PL
Karol Marks dążył do tego, by świat nie tylko opisywać, ale i zmieniać. W zmianie warunków życia upatrywał nadziei na zmianę formacji historyczno‑społecznej. W konsekwencji, zmianie uległaby jakość życia ludzi, którzy w gospodarce kapitalistycznej należeli do klasy robotniczej, pozbawionej realnego wpływu na swój los. Uważał, że do tego niezbędna jest rewolucja, a ta będzie możliwa, gdy klasy uciskane zdobędą odpowiednią świadomość swojej sytuacji. Jego idee konfrontowane są w tekście z postulatami duchowego nauczyciela, jakim był Budda. On również uważał, że prawdziwe szczęście wymaga porzucenia dotychczasowego iluzorycznego myślenia i transformacji umysłu. Obaj myśliciele wskazywali na fakt istnienia cierpienia, jego przyczyn, a także sposobów jego eliminacji. W tekście próbuje się zbliżyć i porównać obie perspektywy, używając metafor pochodzących zarówno z buddyzmu, jak i z marksizmu.