PL
Na przestrzeni wieków seksualność i szeroka problematyka z nią związana na trwałe splotła się z nauczaniem i misją chrześcijaństwa, a zwłaszcza Kościoła katolickiego. Powiązanie seksualności z doktryną o grzechu pierworodnym sprawiło, że seks stał się synonimem grzechu. Od pewnego czasu notuje się w nauczaniu Kościoła pewien postęp odnośnie do sposobu ujmowania problematyki moralnej. Na Soborze Watykańskim II dokonała się zmiana paradygmatu – za punkt odniesienia w obszarze moralności nie służy już abstrakcyjne prawo związane z sama prawdą, lecz konkretne prawo osoby do poszukiwania prawdy i oceny na podstawie własnego sumienia. Wybranewypowiedzi przywołane w artykule wskazują na zmiany, jakie zaszły w nauczaniu Kościoła na temat seksualności. Na przeszkodzie skutecznego wdrażania w Kościele odnowionego spojrzenia na seksualność człowieka stoi zjawisko jej tabuizacji. Analiza wybranych wypowiedzi upoważnia do sformułowania postulatów, a wśród nich: przemyślenia na nowo koncepcji Boga lansowanej zwłaszcza w powszechnym nauczaniu kościelnym – Jego tożsamość nie zasadza się na płciowości, więc niemożna uczynić zeń stronnika w sporach wywoływanych na gruncie moralności seksualnej;przywrócenia należnego miejsca kobiecie oraz żeńskim elementom ludzkiej psychiki w obszarze religijności; odejścia od utożsamiania etyki z tzw. prawem religijnym; unikania tabuizowania seksualności, a dowartościowania zmysłu moralnego; uważnego wsłuchiwania się w postulat pełniejszego respektowania naukowych ustaleń z zakresu medycyny, biotechniki, psychologii i socjologii w obszarze seksualności.