PL
Skarb z miejscowości Karlino (Ryc. 1) w pow. białogardzkim na Pomorzu Zachodnim (niem. Cörlin/Körlin, Kr. Kolberg-Körlin, Westpreussen) znaleziono przypadkowo na przełomie lat 1838 i 1839 (Ryc. 1). Tworzyły go wyłącznie złote przedmioty, zarówno wykonane na terenach „barbarzyńskich” oraz o rzymskiej i bizantyjskiej proweniencji. Na terenie Polski znaleziono niewiele skarbów datowanych na okres wędrówek ludów. Pośród należących do nich przedmiotów na największą uwagę zasługują tzw. złote brakteaty germańskie. Są one niezwykle interesujące ze względu na pochodzenie, surowiec, technikę wykonania, sposób zdobienia oraz treści ikonograficzne i ikonologiczne2. W Europie, przede wszystkim w Skandynawii (w tym na Bornholmie, Gotlandii i Olandii) oraz na wyspach brytyjskich znaleziono dotychczas ponad 1000 brakteatów3 (Ryc. 2). Z Polski pochodzi jedynie 14 sztuk, z czego siedem egzemplarzy zawierał właśnie skarb z Karlina. Pozostałe znane są z Wapna, pow. wągrowiecki, z Zagórzyna, pow. pilski, oraz z Suchania, pow. stargardzki4. Depozyty z Wapna i Zagórzyna są już szczegółowo opracowane, natomiast skarb z Karlina nie został jak dotąd poddany analizie służącej ustaleniu historii i miejsca jego odkrycia, późniejszych losów oraz zawartości. Kwerenda przeprowadzona w latach 2007 i 2008 w Berlinie i Kopenhadze zaowocowała dotarciem do niepublikowanych i nieznanych dotąd dokumentów archiwalnych, zawierających kluczowe informacje pozwalające na rekonstrukcję historii, zawartości i losów poszczególnych zabytków ze skarbu. Archiwalia ze zbiorów Museum für Vor- und Frühgeschichte, Staatliche Museum zu Berlin – Preuβischer Kulturbesitz to 10 rękopisów, trzy muzealne spisy inwentarzowe oraz jedno zdjęcie9.10.14.16. W Nationalmuseet w Kopenhadze natrafiłam na dwa zdjęcia przedstawiające łącznie siedem przedmiotów z karlińskiego depozytu20, stanowiące część prywatnej kartoteki M. B. Mackepranga, którą obecnie dysponuje dr M. Axboe. W Polsce zachowały się jedynie skrótowe opisy dwóch zabytków z depozytu z Karlina, znajdujące się w dwóch księgach inwentarzowych, przechowywanych dziś w Dziale Numizmatycznym Muzeum Narodowego w Szczecinie17.18. Skarb z Karlina został znaleziony w zimie na przełomie 1838 i 1839 roku, przez nieznanego nam z imienia i nazwiska rolnika, w bliżej nieokreślonym miejscu na polach położonych pomiędzy Karlinem a Lubiechowem. W archiwaliach i literaturze natrafiamy jednak na rozbieżności dotyczące miejscowości, w której dokonano odkrycia. W tekstach pojawiają się błędne nazwy: Koszalin (niem. Cöslin, bądź Köslin), Lubiechowo (niem. Lübchow) czy Malechowo (niem. Malchow). Skarb odkryto przypuszczalnie w czasie prób wysadzenia39.40 dużego kamienia, zalegającego na torfowych polach w bliskiej odległości lub nad samą rzeka Parsętą (niem. Persante). Z najwcześniejszych wzmianek wynika, że skarb (Ryc. 3) odkryto w sąsiedztwie lub pod tym głazem, na głębokości ok. 30 cm42. Najcenniejszymi, a jednocześnie najbardziej interesującymi zabytkami było siedem brakteatów germańskich typu C wg O. Monteliusa (Ryc. 4). Należą one do podgrupy wschodnioduńsko-południowoszwedzkiej45.46. Wszystkie egzemplarze z Karlina zrobiono ze złotej blachy, w technice jednostronnego wycisku, zaopatrując je w dekorowane ramki oraz uszka. Sześć z nich (IK/100) wykonano przy użyciu tego samego stempla (Ryc. 4:1–6), z wyobrażeniem mocno stylizowanej męskiej postaci na koniu idącym stępa w lewo, a w otoku naprzeciwko postaci jeźdźca wizerunkiem ptaka zwróconego w prawo. Siódmy brakteat (IK/329) wybito innym stemplem (Ryc. 4:7), z przedstawieniem mocno stylizowanej męskiej postaci na koniu, idącym stępa w lewo; naprzeciwko czoła jeźdźca wyobrażony jest znak podobny do litery „X”, a w ramce pomiędzy głową jeźdźca a zwierzęciem, między dwoma liniami znajduje się inskrypcja runiczna – WAIGA. W skład skarbu z Karlina wchodziły ponadto dwa złote pierścienie. Pierwszy był masywny, wieloboczny (Ryc. 5). Od zewnątrz zdobiły go fasetowania51, składające się z 10 trójkątnych płaszczyzn pokrytych rozwiniętą ornamentyką rytą, a także w dwóch liniach prawobrzeżnym napisem runicznym, odczytywanym jako ALU (Ryc. 6). Wewnętrzna strona pierścienia była zaokrąglona, niezdobiona. Drugi pierścień był gładką obrączką56. Do zespołu należały również paciorek (Ryc. 7) z cienkiego, spiralnie skręconego, karbowanego drutu złotego58, oraz fragment bransolety, sporządzonej z grubego drutu złotego62. Ostatnią grupą zabytków były dwa solidy wybite w Konstantynopolu66: Teodozjusza II (430–440; RIC IX 258) oraz Leona I (462 lub 466; RIC IX 605). W literaturze wymieniane są jeszcze inne przedmioty, które uznaję za prawdopodobnie przynależne do skarbu z Karlina. Informacje na ich temat pojawiają się późno, bo dopiero ponad 100 lat od daty odkrycia depozytu. Nie ma podstaw, by zaprzeczać wiarogodności tych informacji, zwłaszcza, że przemawiają za nimi opublikowane zdjęcia, jednak formalnie zabytki te należy uznać za znaleziska niepewne. Są nimi: złoty pierścień ze spiralnie skręconego drutu69, dwa solidy: Walentyniana I, wybity w Trewirze (367–375; RIC 14[a] wariant RIC IX), oraz Walentyniana III, z mennicy w Konstantynopolu (ok. 430–445; RIC X 2019)70. Obie monety zaopatrzone były, podobnie jak wspomniane wcześniej brakteaty, w ozdobne ramki i uszka (Ryc. 8). Kolejnym zabytkiem, który łączyć można ze skarbem z Karlina, jest złota zawieszka (Ryc. 9) z trzech solidów Teodozjusza II, umocowanych w masywnej, profilowanej złotej rurce74; dwa solidy wybito w Konstantynopolu (408–420 i 420–422; RIC X 202 i 219), trzeci (424–455; RIC X 361–365) w mennicy w Tesalonikach. Ustalenie losów zabytków tworzących skarb z Karlina przysparza wiele trudności (Ryc. 10). Przyczyną jest nie tylko upływ czasu, ale także brak szczegółowych danych dotyczących okoliczności odkrycia skarbu oraz jego zawartości. W okresie nie dłuższym niż sześć miesięcy od momentu odkrycia depozytu znalazca przekazał go w ręce handlarza z Kołobrzegu, niejakiego Hackbartha78, który odsprzedał je dalszym nabywcom. Trzy spośród sześciu identycznych brakteatów (Ryc. 4:3–5), brakteat z inskrypcją runiczną (Ryc. 4:7) oraz pierścieniem z inskrypcją runiczną (Ryc. 5, 6) trafiły do prywatnej kolekcji berlińskiego antykwariusza Benoniego Friedländera. Dwa solidy: Teodozjusza II i Leona I, dwa brakteaty (Ryc. 4:1.2) i paciorek ze spiralnie skręconego drutu (Ryc. 7) kupił generał major August Ludwig von Ledebur, komendant Festung Kolberg, na prośbę swojego bratanka Leopolda von Ledebura, dyrektora Königliche Kunstkammer i zarazem naczelnika Museum Vaterländischer Alterthümer w Berlinie, który chciał w ten sposób zasilić swoją prywatną kolekcję. W ręce berlińskiego handlarza, niejakiego Brandesa, którego kantor mieścił się na rogu ówczesnych Königstraße i Poststraße, trafił jeden brakteat (Ryc. 4:6), gładki pierścień oraz fragment masywnej bransolety. Zarówno Brandes, jak i Leopold von Ledebur chcieli następnie odsprzedać posiadane przez siebie przedmioty do Museum Vaterländischer Alterthümer, ostatecznie jednak nie doszło do transakcji z Brandesem. W 1840 r. brakteat Brandesa (Ryc. 4:6) trafił do kolekcji rodziny Pogge, następnie został dwukrotnie sprzedany na aukcjach we Frankfurcie nad Menem w latach 1903 i 1929. W żadnym przypadku nie wiadomo, kto stał się kolejnym właścicielem przedmiotu, nieznane pozostaje też obecne miejsce przechowywania zabytku. Gładki pierścionek został przetopiony przez Brandesa jeszcze przed 9 sierpnia 1839 r. Nie wiemy, co stało się fragmentem bransolety, będącej własnością wspomnianego berlińskiego kupca; brak jest jakiejkolwiek informacji dotyczącej tego zabytku, datowanej na czas po wrześniu 1839 r. Dwa solidy zakupione dla Leopolda von Ledebura trafiły przed 9 sierpnia 1839 r. do Gabinetu Numizmatycznego w Berlinie. Dwukrotnie jednak, w 1852 r. oraz pod koniec XIX wieku, obie monety ujęto w spisie inwentarzowym dawnego Antiquarisches Museum w Szczecinie. Ani w dokumentach archiwalnych, ani w literaturze przedmiotu nie ma informacji, kiedy i dlaczego opuściły one Königliche Münzkabinett w Berlinie. Przed 1944 r. kolekcja monet z muzeum w Szczecinie została wywieziona do Stralsundu (pol. Strzałów), nie dysponujemy jednak jej spisami inwentarzowymi. Kwerenda wykonana w 2008 r. w Münzkabinett w Berlinie również przyniosła negatywny wynik – nie znalazłam tam ani obu solidów, ani żadnych informacji na ich temat. 19 września 1839 r. Museum Vaterländischer Alterthümer odkupiło od Leopolda von Ledebura dwa brakteaty i paciorek (Ryc. 4:1.2, 7). Następnie, 20 marca 1867 r., jako pośmiertna darowizna, do muzeum trafiły zabytki z Karlina należące do prywatnej kolekcji Benoniego Friedländera13 – ryc. 4:3–5, 4:7, 5, 6). Do 1945 r. zabytki z Karlina przechowywano w dawnym Museum Vaterländischer Alterthümer (od 1931 r. Museum für Vor- und Frühgeschichte) w Berlinie. W 1945 r. dostały się w ręce wojsk sowieckich i zostały przewiezione do Muzeum Sztuk Pięknych im. Puszkina w Moskwie17. Można przypuszczać, że do dnia dzisiejszego znajdują się w magazynie tego muzeum. Podjęta przeze mnie próba nawiązania kontaktu z muzeum w Moskwie nie powiodła się jednak. Trudna do ustalenia jest historia i losy zabytków, które uznałam za prawdopodobnie przynależne skarbowi z Karlina. Nie wiemy kto, gdzie i kiedy dokładnie znalazł złoty pierścień ze spiralnie skręconego drutu69 oraz dwa solidy70: Walentyniana I i Walentyniana III (Ryc. 8:1.2). Wiemy jedynie, że do 1939 r. obie monety i pierścień znajdowały się w prywatnej kolekcji w Lubiechowie, być może w tamtejszym pałacu Clary von Schuman. Po roku 1939 r. nie natrafiamy na żadne dalsze informacje związane z losem tych zabytków. Niejasne są także losy złotej zawieszki74 z trzema solidami Teodozjusza II (Ryc. 9), odkrytej w nieznanych okolicznościach przez rolnika z Lubiechowa98. Z literatury przedmiotu wiemy jedynie, że do 1945 r. zawieszka znajdowała się w rękach pierwotnego znalazcy. W 1945 r. została od niego odkupiona przez anonimowego handlarza sztuki, a następnie sprzedana do prywatnej kolekcji w Szwajcarii. Kwerenda mająca na celu ustalenie bliższych informacji na temat roku sprzedaży, osoby nabywcy oraz miejsca obecnego przechowywania zabytku przyniosła negatywny wynik. Depozyt z Karlina datować można na koniec V, a najdalej na początek VI wieku po Chr. Z terenu Polski mamy jedynie trzy inne, wspomniane wyżej skarby o zbliżonej zawartości i datowaniu: z Wapna, Zagórzyna i Suchania. Ścisłe analogie do znaleziska z Karlina znamy ze Skandynawii. Stanowią je trzy podobnie datowane skarby znalezione na Fionii103: w Rynkebygård (koniec V lub początek VI wieku po Chr.) oraz w Elsehoved i w Broholm (oba z 1. połowy VI wieku po Chr.). Z historycznego punktu widzenia napływ złota, w tym tak dużej ilości monet, na tereny północnych obszarów Barbaricum mógł być związany z aktywnością Hunów i plemion germańskich (w tym szczególnie Ostrogotów) na terenach naddunajskich. Doprowadziła ona do migracji innych ludów w stronę Morza Bałtyckiego (słynny powrót plemiona Herulów do swej ojczyzny – Skandynawii – po klęsce w bitwie z Longobardami w 508 r.104. Pod względem kulturowym skarb z Karlina można wiązać z ludnością grupy dębczyńskiej, która zajmowała Pomorze Zachodnie i Środkowe od połowy III do końca V lub początków VI wieku po Chr.106. Złote brakteaty, pierścienie, paciorek i fragment bransolety z tego skarbu pochodzą ze Skandynawii. Solidy dostały się na Pomorze Zachodnie ze wschodniej (6 egz.) i z zachodniej (1 egz.) części Imperium Romanum. Solidy Walentyniana I i Walentyniana III oraz trzy solidy Teodozjusza II, tworzące zawieszkę, napłynęły na Pomorze, skąd wywieziono je do Skandynawii, gdzie zaopatrzone zostały w dekorowane złote uszka oraz złote otoki. W końcowym etapie wszystkie siedem solidów, już łącznie z siedmioma brakteatami, trzema pierścieniami, bransoletą i paciorkiem, trafiły na Pomorze Zachodnie, gdzie je zdeponowano. Znalezienie tak bogatego skarbu złotych przedmiotów, w szczególności brakteatów oraz pierścienia z inskrypcją runiczną, na terenie północnej Polski, dostarcza ważnych dowodów na ożywione kontakty pomiędzy grupami zamieszkującymi Skandynawię i Pomorze w okresie wędrówek ludów.