PL
Próba opisania tego, czego nie potrafi się powiedzieć, dobrych rezultatów nie wróży. Wszyscy i to powszechnie wiadomo potrafimy nie potrafić, co czyni taką jakość zupełnie niezajmującą, żenująco wprost banalną. Co innego być gwiazdą sportu, modelingu, Jarosławem Kaczyńskim czy Andrzejem Stasiukiem. Oni nieprawdopodobne czynią ziszczonym i moc, która w tym przebłyskuje domaga się, uzasadnia, usprawiedliwia „afisz”, niemożliwą do pominięcia, zapoznania , a konieczną do przemyśliwania obecność w publicznej przestrzeni. Prawo do takiej obecności, która jest czymś innym niż fizyczne egzystowanie, związane tutaj zostaje ze sprawczością, możnością wpływu, efektownym, widocznym stwarzaniem jakby być i móc znaczyło w istocie to samo. Zdrowy rozsądek, common sense z jednej strony i filozofia analityczna opancerzona nauką, matematyką, logiką z drugiej, zaskakujący alians sił zniechęcających do ekspozycji wydarzenia zapisanego słowami „nie potrafię tego powiedzieć”. Co takiego się zdarza, iż widzi się nietrafność słów? Napotykamy jakieś „to” i nie odwracany wzroku, nie milczymy lecz odpowiadamy, co jest najbardziej prymarnym wyrażeniem zgody dla obecności. Jednak takie dawanie głosu nade wszystko jest niemówieniem, co nie znaczy milczeniem tylko niezbornością, nieporadnością, niepewnością odpowiedzi wobec innego bycia czekającego dopiero formy, kształtu, imienia. „To”, inne, obce, nieobjęte naszą uprawą, naszą kulturą zjawia się nagle w jej polu i zaczyna wymagać, żąda uważności.
EN
An attempt at describing that, which one is unable to say, does not bode well. It is a universally known fact that we are capable of being incapable, and this renders such a quality totally uninteresting and outright embarrassingly banal. It is quite another thing to be a sport star or a top model, Jarosław Kaczyński or Andrzej Stasiuk, who bring the improbable to life while their discernible power calls for, and justifies, showing off - a presence in public space that is impossible to ignore and has to be pondered. Here the right to such a presence that is something more than mere physical existence, but is connected with causality, the possibility of exerting an impact, and an effective, visible creation, as if to be and to be able to are the same thing. Common sense, on the one hand, and analytical philosophy armoured with science, mathematics, and logic, on the other hand, an astonishing alliance of forces discouraging the exposition of an event recorded with the words: “I am unable to say this”. What happens that we see the inaccuracy of words? We come across that “something” and do not look away or keep silent but respond, which is the most primary way of expressing consent to presence. Nonetheless, such a way of making oneself heard constitutes, above all, non-speaking, although this is not tantamount to silence but to the incoherence, helplessness, and uncertainty of a response addressed to another being waiting for its form, shape, and name. That “something”, different, alien, and outside our culture suddenly appears within the latter’s domain, starts to make demands, and calls for attention.