PL
Pracę otwierają uściślenia terminologiczne dotyczące przede wszystkim samego racjonowania i jego najważniejszych modyfikacji: racjonowania ekonomicznego rynkowego i nierynkowego oraz racjonowania nieekonomicznego. Racjonowanie ujmuję szeroko jako budowanie jawnych i niejawnych mechanizmów pozwalającym ludziom obejść się bez dobroczynnych dla nich usług. Rynkowe rozdzielnictwo świadczeń zdrowotnych podlega regułom wolnego rynku z prawem popytu i podaży na czele. Ekonomiczne racjonowanie nierynkowe stanowi alokację procedur finansowanych z pieniędzy publicznych i polega na odmowie procedur dobroczynnych dla jednostki (lub grupy) w celu poczynienia oszczędności dla kogoś innego niż dany pacjent (lub ich grupa). Rozdzielnictwo nieekonomiczne jest to alokacja świadczeń usprawiedliwiana interesem indywidualnym pacjenta lub nieekonomicznym dobrem wspólnym. Racjonowanie może być jawne i wtedy kierują nim jawne reguły alokacji, lub jest niejawne. Nie ma wówczas społecznie akceptowanych reguł rozdziału. Najczęściej dokonuje go lekarz przy łóżku pacjenta. W dalszych częściach pracy zajmuje się jawnym nierynkowym racjonowaniem ekonomicznym i uzasadniam tezę, że jest ono koniecznością wynikająca z nieredukowalnego rozziewu między popytem i podażą świadczeń zdrowotnych. Ponadto próbuję wykazać, że racjonowanie jest moralnie pożądane i sprawiedliwe, a zgoda na jego wprowadzenie jest decyzją moralną wymagającą konsensusu społecznego. W artykule bronię poglądu o moralnej przewadze jednostopniowego systemu opieki zdrowotnej nad mieszanymi, wielostopniowymi jej modelami.
EN
The article begins by clarifying the terms that are related above all to rationing itself and its most important forms: market and non-market economic rationing and non-economic rationing. Subsequent parts of the article deal with open non-market economic rationing; I argue that such rationing is necessary due to the irreducible divergence between supply and demand for health services. Moreover, I attempt to show that rationing is morally desirable and just, and that the decision to implement it requires social consensus. I maintain that a one-level system of health services is morally superior to mixed, multi-level models.