PL
Artykuł przeprowadza porównanie między dwiema instytucjami w odniesieniu do problemu kolekcjonowania dzieł sztuki współczesnej oraz muzeum sztuki współczesnej jako składnika awangardowej utopii. Galeria Studio powstała w 1972 roku i działa do dzisiaj przy Teatrze Studio w Warszawie, od początku zajmuje się też gromadzeniem dzieł sztuki najnowszej. Dział sztuki współczesnej w Muzeum Koszalinie powstał w 1976 roku i funkcjonuje w tym samym miejscu do dzisiaj, jednak historia kolekcjonowania sztuki współczesnej przez muzeum w Koszalinie, sięga 1956 kiedy do Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Koszalinie nabyto pierwsze prace współczesnych artystów. Muzeum w Koszalinie w 1963 roku otrzymało dar w postaci trzynastu obrazów od Mariana Bogusza, pochodzących ze zbiorów Galerii Krzywego Koła w Warszawie, zaś w sąsiednich Osiekach z jego inicjatywy zaczęły się odbywać plenery gromadzące awangardowych artystów z całej Polski. Organizatorzy plenerów mieli nadzieję, że uda się na bazie lokalnego muzeum zbudować instytucję, która z czasem zamieni się w muzeum sztuki nowoczesnej. Taki plan się nie powiódł. Ostatecznie z marzeń o muzeum w Koszalinie pozostał jedynie zbiór dzieł, zwany dzisiaj „kolekcją osiecką”. W Galerii Studio zbiory sztuki także nie przerodziły się w muzeum, choć chciał tego założyciel galerii Józef Szajna. Autorka rozważa historyczne implikacje oraz możliwe scenariusze przyszłości dwóch zmarginalizowanych w polityce lokalnych władz i macierzystych instytucji, wybitnych zbiorów polskiej sztuki współczesnej.