W artykule jest mowa o wydarzeniach z 11 marca 2004 r. – zamachu dokonanym na madryckim dworcu kolejowym Atocha przez terrorystów powiązanych z Al-Kaidą i jego znaczeniu dla polityki wewnętrznej Hiszpanii. Ponieważ zamach miał miejsce krótko przed wyborami parlamentarnymi w tym kraju, wpłynął w znaczącym stopniu na nastroje społeczne i ocenę ubiegającego się o reelekcję rządu. Pochopne i jak się wkrótce okazało mylne opinie, wypowiadane publicznie przez ówczesnego premiera José Maríę Aznara i jego ministrów, obarczające winą za zamach bojowników baskijskiej partii ETA wpłynęły na zmianę preferencji wyborców, co zaowocowało przegraną Partido Popular. Władzę w Hiszpanii objęła mająca niskie notowania we wcześniejszych sondażach Partido Socialista Obrero Español - PSOE, a nowym premierem został José Luis Rodriguez Zapatero.