PL
Autorka tego artykułu stawia sobie za cel przedstawienie anonimowej sztuki kochania z 1600 r., Discours en la faveur des dames contre les mesdisans. Prezentuje zawartość tego utworu: jest to filozofia miłosna podana w formie dialogu między Cloridanem a Cleophile'ą i Clorinde'ą, rozłożonego na siedem części (dni). Twórca broni tam tezy, według której kobiety są w równym stopniu uprawnione do miłości co mężczyźni, wbrew niebezpieczeństwu, na jakie naraża się cześć kobiecą. Chodzi tutaj o miłość - kontynuuje pisarz - wynikającą z solidnej znajomości partnera i angażującą tak duszę jak ciało - tylko taka bowiem miłość jest w zgodzie z prawami natury, nie sprzeciwia się woli bożej i, przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności, pozwala na uratowanie dobrej reputacji. Autorka analizuje następnie strukturę i tematykę Discours. Uważa, że utwór ten wypływa z tradycji gatunkowej sięgającej Boccaccia, czego dopatruje się np. w funkcjonalnej roli kobiet, a w konsekwencji w formie Discours, którego dialogiczność służyć ma dynamizacji wykładu, nie zaś dialektyzacji przeciwstawnych poglądów. Większość argumentów tradycyjnych przychylnych miłości przedstawiona jest w Discours w postaci syntezy przypominającej czytelnikom dotychczasowy dorobek w tej dziedzinie; tymczasem twórca proponuje jeszcze inny argument: jest to przystosowana do nowych czasów moralność realistyczna, która opiera się na zgodności norm z naturą ludzką i obyczajowością czasów współ czesnych. Honor jawi się tutaj nie jako ponadczasowa prawda moralna, lecz jako pojęcie względne, które można Interpretować w duchu danych czasów. Zastanawiając się nad autorstwem Discours, autorka sugeruje, bez pretensji do ostatecznego ustalenia, nazwiska dwóch księgarzy, Jeana Pallete i Artus Thomasa, dobrze znających gusty współczesnej im klienteli.