PL
Opowiadania Johna Fowlesa ze zbioru Hebanowa wieża stanowią ciekawy głos w dyskusji nad znaczeniem sztuki i jej relacji z życiem. Utwór tytułowy jest zapisem spotkania dwóch artystów malarzy, diametralne różniących się od siebie stylem twórczości i postawą życiową. Starszy z nich - żyjący pełnią życia, bulwersujący niejednokrotnie opinię publiczną swoim zachowaniem - opowiada się za konwcncjonalnością w sztuce, odrzuca abstrakcję, która, jego zdaniem, obca jest człowiekowi, gdyż go ogranicza. Młodego malarza natomiast cechuje konformizm, ciągła ucieczka przed ryzykiem i korzystaniem z radości życia. Wieża hebanowa jest symbolem artystycznego odosobnienia, odrzucenia tego, co ludzkie w imię dobrego smaku i wyrafinowania technik malarskich. Jest ona współczesną wersją wieży z kości słoniowej, w której romantycy upajali się swoją samotnością. Spotkanie to uzmysławia młodemu człowiekowi, że lęk przed życiem prowadzi do przeciętności w sztuce, że zamknięcie się na wszelkie przejawy człowieczeństwa musi skończyć się zubożeniem malarskiego wyrazu. Dokonując wyboru między bezpieczeństwem stałego związku a uleganiem prawdziwym emocjom i pragnieniom, młody malarz skazuje się na przeciętność, zarówno w życiu, jak i w swej twórczości. Kieruje się nakazami moralnymi, a nie własnymi uczuciami. Sztuka i życie pozostają bowiem w ścisłej zależności, co dzięki pobytowi w tajemniczej posiadłości uświadamia sobie bohater opowiadania.