PL
Urokliwe położenie, jak i okazałość klasztoru sprzyjały religijno-rekreacyjnemu natłokowi gości i w ogóle pragnieniom zobaczenia mniszej rzeczywistości, której forma była wielce misteryjna. Być może, gdyby nie decyzje fundatora eremu i kościoła na Srebrnej Górze, marszałka wielkiego koronnego Mikołaja Wolskiego, sprowadzeni przez niego w 1604 r. z Włoch kameduli mieliby pełniejszą sposobność do realizacji ideałów zakonnych. Marszałek Wolski, człowiek gruntownie wykształcony, znawca i miłośnik sztuki, sprawny dyplomata, lobbujący w kraju na rzecz Habsburgów, a zarazem zaufany Zygmunta III Wazy, uznał, łamiąc kamedulskie przepisy, iż asceza pustelników nie stała w sprzeczności z okazałością świątyni, którą im wystawił. Mnisi – pustelnicy ze Srebrnej Góry nie tylko współkształtowali (i nadal to czynią) dziedzictwo duchowe miejsca, na którym osiedli, ale także wpisali się lub byli wpisywani w jego dzieje społeczne. Dzieje eremu w podkrakowskich Bielanach potwierdzają, że jedynie umiejętne godzenie zakonnych ideałów z wymogami świata, opuszczanego dla pełniejszego zjednoczenia z Bogiem, wpływa na dobrą kondycję klasztoru.
EN
The charming location and the magnitude of the monastery were conducive to the large number of guests, who came for religious reasons as well as for entertainment, and generally to observe the monastic life, the form of which was quite mysterious. Had it not been for the decisions of the founder of the hermitage at the Silver Mountain, Grand Crown Marshal Mikołaj Wolski, the Camaldolese he brought from Italy back in 1604 would have had greater opportunities for realizing their monastic ideals. Mikołaj Wolski, a thoroughly educated man, an art expert and enthusiast, an apt diplomat and a Polish lobbyist for the House of Habsburg, trusted by Sigismund III Vasa, came to the conclusion that the magnificence of the temple he had built did not go against the hermits' asceticism, thereby breaking the Camaldolese rules. Not only have the monks from the Silver Mountain (to this day) contributed to shaping the spiritual heritage of the place in which they settled, but also they played a part in its social history. The story of the hermitage in Bielany seconds the view that only skilful reconciliation of monastic ideals with the requirements of the world outside, abandoned to achieve a fuller unity with God, supports the good condition of the order.
IT
"La storia dei monaci camaldolesi che vivono nel loro convento a Bielany nei dintorni di Cracovia venne formata da una parte dal carattere specifio della vita anacoretica e dall’altra dal loro intensivo inflsso sociale. La loro vita piena di austerità e di misteriosità infimmava l’animo dei fedeli. La loro popolarità fu causata anche dal grande tempio fondato all’inizio del Settecento dal maresciallo Mikołaj Wolski, che è aperta al pubblico solo alcune volte all’anno. Nonostante la seprazione dal mondo, il convento era immerso negli evventi politici e sociali. Così divenne quando Polonia alla fie del Settecento perse l’indipendenza, poi quando nella prima metà dell’Ottocento il convent ebbe una crisi profonda. Così avvenne pure sia durante l’occupazione tedesca, quando i monaci erano toccati dalle gravi repressioni, sia dopo la guerra quando le autorità comuniste conficarono i loro beni materiali e vietarono ai monaci di contattarci con superiori generali in Italia. A partire dal 1933 i fedeli ricevettero un accesso più facile alla chiesa del convento, quando per raggioni pastorali potevano parteciparci tutte le domeniche e feste alla messa. Tale situazione durò fio al 1984 quando fu fondata la parrocchia. L’attività sociale dei monaci fu dovuta anche al fatto che il benefiiale sistema ecclesiale gli dava un’abbondanza dei beni materiali. L’amministrazione e la gestione dell’economia conventuale esigeva molti contatti. Durante le spartizioni della Polonia i monaci camaldolesi come proprietari dei beni materiali si impegnavano nei lavori della scuola a Bielany. Per mezzo della loro attività sociale cresceva sempre di più anche la loro importanza spirituale.