PL
Autor poświęcił artykuł zagadnieniu przygotowania homilii na bazie tekstów euchologijnych. Inspirację odnalazł w opublikowanym przez Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów w 2015 roku Dyrektorium homiletycznym. Poświęcenie uwagi tekstom euchologijnym sprowokowane zostało wrażeniem, jakoby we wspomnianym dyrektorium poświęcono im zbyt mało miejsca, szczególnie zaś możliwym do zastosowania metodom w pracy nad nimi w perspektywie przygotowania homilii. W dyrektorium jest mowa o tym, że do spektrum inspirującego twórczość homiletyczną należą – oprócz czytań czerpanych z Biblii – teksty typowo liturgiczne, a więc nade wszystko formuły euchologijne, niemniej dokładniejsza lektura dokumentu prowokuje wrażenie, jakoby uwaga skupiona na czytaniach biblijnych była w nim zdecydowanie dominująca. Metodą proponowaną przez dyrektorium jest wyrastająca z patrystycznej egzegezy duchowych sensów Pisma Świętego lectio divina. W metodzie tej chodzi o teksty biblijne przynależne do kanonu ksiąg uznanych za natchnione. Euchologijne formuły natomiast przynależą do otwartego katalogu, który jest wciąż uzupełniany, więc odróżniają się od tekstów biblijnych. Stąd powstaje w artykule teza, iż metodą lectio divina można się w pracy nad formułami modlitewnymi posługiwać modelowo, traktować ją inspirująco, niemniej sięgać należy po metody typowe dla hermeneutyki liturgicznej. W treści opracowania proponuje się korzystanie przy pracy nad homilią na bazie tekstów euchologijnych z metody historyczno-krytycznej, która pozwala odczytać ich diachroniczność, oraz z metody lingwistycznej (semiotycznej), dzięki której można zgłębić ich bogactwo synchroniczne. Zestawienie tych metod pozwala dostrzec, jak korespondują ze sobą, a przez to potwierdzają racjonalność przeprowadzonego wywodu oraz słuszność tezy wskazującej na potrzebę posługiwania się przy pracy nad homilią na bazie formuł euchologijnych metodami adekwatnymi.