PL
Zdaniem autora twórczość pani de Sévigné wyróżnia się na tle epoki i jest niemożliwa do zaklasyfikowania. Stąd już na wstępie pojawia się konieczność jej opisania: nie podporządkowuje się ona regułom epistolografii i nie daje się ująć w ramy powieściopisarstwa, ale jednocześnie listy pisane z dnia na dzień układają się w pewną całość, nie tylko ze względu na późniejsze ich uporządkowanie przez wydawców. Autor przedstawia czynniki, które wywołują taki właśnie efekt. Należą do nich, po pierwsze, przypadek i konieczność, które w znaczący sposób wpłynęły na strukturę listów. Spójność korespondencji ma również związek z naczelną zasadą jej istnienia, tj. pragnieniem zachowania miłości córki. Artykuł pokazuje także znaczenie czasu, jaki dzieli nas od epoki, w której żyła pani de Sévigné; umożliwia on potraktowanie jej listów jako dzieła spójnego pod względem formy i treści. Jednocześnie jednak autor sprzeciwia się uznaniu pani de Sévigné za pisarkę i proponuje wprowadzenie trzeciej, pośredniej w stosunku do spojrzenia obiektywnego i subiektywnego, kategorii opisującej prawdę. Jest nią układ obejmujący dwudziestowiecznego czytelnika i panią de Sévigné, który jako jedyny pozwala na uzyskanie niezafałszowanego obrazu jej twórczości.