Full-text resources of CEJSH and other databases are now available in the new Library of Science.
Visit https://bibliotekanauki.pl

Results found: 6

first rewind previous Page / 1 next fast forward last

Search results

help Sort By:

help Limit search:
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
1
Publication available in full text mode
Content available

Genus in „gerechter Sprache“

100%
EN
The title of the essay alludes to the Bible in Fair Language (3rd edition, 2007). It is argued that the new translation, conceived as a manifesto of “liberation and feminist theology” is not founded linguistically enough due to strong ideological involvement. The requirement that the natural genus mark – preferably the feminine – is an inherent feature of a person’s name, ignores the linguistic evidence that the genus (often redundant) can be assigned to different language levels – not least by recurrent personal pronouns on the sentence or text layer. The exemplary evidence from the Bible shows that the above requirement may possibly cause unnecessary inconvenience.
PL
Der Titel des Aufsatzes spielt auf die Bibel in gerechter Sprache (3. Aufl. 2007) an. Es wird dafür argumentiert, dass die neue, deklarierterweise im Zeichen der „Befreiungs‑ und der feministischen Theologie“ stehende Übersetzung wegen starker ideologischer Einbindung nicht sprachwissenschaftlich genug begründet sei. Die Forderung, die natürliche Genusmarkierung – vorzugsweise die feminine – habe als immanentes Merkmal einer Personenbezeichnung zu gelten, ignoriert die sprachwissenschaftliche Evidenz, dass das Genus (oft auch inflationär) auf verschiedenen Sprachebenen zugewiesen werden kann – nicht zuletzt durch rekurrente Personalpronomina auf der Satz‑ bzw. Textebene. Die exemplarisch gebrachten Belege aus der Bibel zeigen, dass die genannte Forderung ggf. für unnötige Umständlichkeit sorgen mag.
2
Content available remote

Sprachliche ›Recycling‹strategie

100%
DE
Es werden so gut wie keine von Grund auf neuen Wortkörper aus dem Boden gestampft – sie haben in der Regel…ihre Geschichte. Sie werden meist aus bereits vorhandenen einheimischen und/oder fremden lexikalischen und Wortbildungsmorphemen gebildet, sodass sie oft einen hybriden Charakter angedeihen bekommen. Zu diesem Ziel werden nicht zuletzt mythologisch markierte Namen herangezogen. Im vorliegenden Beitrag wurde dies an der germanischen Mythologie veranschaulicht. Solche Begriffe, wie Walküre, Walhall(a), Tarnkappe oder Troll, aber auch Waberlohe bzw. Breidablik – um nur einige wenige zu nennen – werden entmythologisiert und in einen Ko(n)text gesetzt. Auch im naturgemäßen Alterungsprozess des Wortschatzes entstehen “(fossile) Ablagerungen“, die aufs Neue verwertet werden können. Als Beispiel kann man Testimonium heranziehen, das zugunsten des juristischen Fachwortes Zeugnis aufgegeben wurde, um als Testimonial wie ein Phönix aus der Asche in neuer Rolle aufzusteigen, und zwar als Lückenbüßer für die inzwischen –durch den technischen und zivilisatorischen Fortschritt bedingt – fällige Benennung für ‘zu Werbezwecken verwendetes Empfehlungsschreiben eines zufriedenen Kunden, bes. eines Prominenten’ (vgl. DUDEN 2000).
EN
New names are not created out of nothing, new names tend to have their ... history. They are created from existing native and/or foreign formative particles which causes them to appear as hybrids. Even mythological elements can be used for this purpose. This article presents an example of the Germanic mythology. Concepts like Walküre, Walhall(a), Troll, Tarnkappe and even Waberlohe and Breidablik - to use only a few examples - are subject of demythologization and function in the new circuit. Also the natural aging process of the vocabulary provides some material for reuse. An example can be the word Testimonium, which disappeared in the German language for the native word Zeugnis (,witness‘) to be reborn in a new constellation as Testimonial (,marketing recommendation of the satisfied (prominent) client‘) for filling the semantic gap resulting from technological advances.
PL
Nowe nazwy nie powstają z niczego, nowe nazwy mają z reguły swoją … historię. Tworzone są z istniejących już rodzimych i/lub obcych cząstek znaczeniowych i formantów słowotwórczych, co powoduje, że mają często charakter hybrydalny. Do tego celu wykorzystuje się nawet elementy mitologiczne. W artykule pokazano to na przykładzie mitologii germańskiej. Takie pojęcia jak Walküre, Walhall(a), Tarnkappe czy Troll, a nawet Waberlohe i Breidablik – żeby posłużyć się tylko kilkoma przykładami – poddawane są demitologizacji i funkcjonują w nowym obiegu. Również w procesie naturalnego starzenia się słownictwa odkłada się materiał do ponownego wykorzystania. Przykładem może być Testimonium, zanikłe w języku niemieckim na rzecz rodzimego terminu prawniczego Zeugnis ,zeznanie‘, by odrodzić się w nowej konstelacji jako Testimonial dla wypełnienia powstałej w wyniku postępu technologicznego luki znaczeniowej: ,rekomendacja marketingowa zadowolonego (prominentnego) klienta‘.
PL
W artykule wyodrębniono podstawowe fukcje rodzajnika - generalizującą, indywidualizującą, anaforyczną, kataforyczną - i podjęto próbę przyporządkowania im polskich wariantów realizacyjnych. Ponieważ język polski nie zna morfologicznej kategorii rodzajnika, jego funkcje są realizowane izomorficznie na różnych poziomach struktur językowych. W większości są to środki leksykalne, jak zaimki wskazujące, zaimki dzierżawcze, zaimki nieokreślone. Ważną rolę odgrywa tu również przymiotnik „pewien”, który koreluje z rodzajnikiem nieokreślonym jedynie w nacechowanym semantycznie użyciu danego rzeczownika: eine Frau, ein Brief, ein Kotelett vs (pewna) kobieta, (pewien) list, (*pewien) kotlet. Szczególna rola przypada jednak w tym zakresie środkom składniowym, zwłaszcza tzw. topikalizacji realizowanej poprzez szyk wyrazów, często w połączeniu z pronominalizacją bądź z pozycją wyzerowaną, czyli elipsą.
PL
Tworzenie nowych złożeń nominalnych w języku niemieckim należy zarówno do gramatyki, jak i do leksykografii. W artykule poruszono problem tzw. morfemu łącznikowego (Fugenelement). Autor rozważa możliwość ich notacji leksykograficznej analogicznie do formantów deklinacyjnych
PL
Tytuły dzieł literackich są ważnym elementem makrotekstu, nie mówiąc już o ich znaczeniu marketingowym. W artykule poddano krytycznej analizie nie tylko izomorficzne tłumaczenia tytułów, ale także – a nawet w większości – te, gdzie widoczne są mniejsze czy większe rozbieżności. I tak np. za pozornie dosłownym tłumaczeniem tytułu powieści Jerzego Andrzejewskiego Apelacja jako Appelation kryje się trafny wybór między Appelation a Berufung. Również tłumaczenie powieści Stefana Żeromskiego Wierna rzeka jako Der getreue Strom nie jest łatwe w ocenie. Z jednej strony tytułowa rzeka to w rzeczywistości raczej rzeczka, natomiast der Strom oznacza dużą rzekę z ujściem do morza. Czy jednak punktem odniesienia ma być rzeczywistość faktograficzna, czy raczej rzeczywistość literacka? Osobnym problemem jest tłumaczenie imion własnych – antroponimicznych i topograficznych. Dużo miejsca poświęcono też relacjom interkulturowym. Przykładem może być tłumaczenie Imienin pana dyrektora jako Der Geburtstag des Direktors (czyli Urodziny pana dyrektora) – jest ono zasadne, gdyż w niemieckiej rzeczywistości kulturowej imieniny nie są tak zakorzenione jak urodziny.
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.