Full-text resources of CEJSH and other databases are now available in the new Library of Science.
Visit https://bibliotekanauki.pl

Results found: 12

first rewind previous Page / 1 next fast forward last

Search results

help Sort By:

help Limit search:
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
PL
Obozy wojskowe wraz z otaczającymi je osiedlami i infrastrukturą stanowiły jeden organizm, zarówno pod względem przestrzennym, jak i społecznym (Tomas 2011b: 148), dlatego nie należy traktować ich jako osobnych struktur osadniczych. Przedmiotem niniejszego artykułu jest przedstawienie aktualnego stanu wiedzy o osiedlach przy-obozowych, ze szczególnym uwzględnieniem prowincji nad-dunajskich: Dacji i Mezji, oraz bardziej szczegółowe zaprezentowanie canabae w Novae (Bułgaria) i planowanych tam badań. osiedle przyobozowe (canabae) lokowano na ziemi publicznej, w granicach okręgu wyznaczonego długością antycznej miary leuga, tj. 2,22 km (Piso 1991). Jego mieszkańcy nie mogli posiadać ziemi na własność, jednak jako gmina wybierali własny samorząd i władze quasi-miejskie. Poza obrębem leuga powstawało drugie osiedle, podlegające administracji prowincjonalnej (vicus). Stan badań nie jest zadowalający, przy czym o wiele więcej wiemy na temat tego rodzaju osadnictwa w prowincjach zachodnioeuropejskich (Hanel 2007: 413). Na planie takich osiedli odnajdujemy budowle i obiekty publiczne typowe dla rzymskich miast. Dotychczasowe badania, prowadzone na stanowiskach dolnodunajskich, pozwoliły przede wszystkim określić ich lokalizację i zasięg. Problemy związane z przeprowadzeniem badań wynikają m.in. z ich intensywnego niszczenia, istnienia wielofazowego osadnictwa, czy obecności współczesnej zabudowy (Singidunum/Belgrad, Apulum/ Alba Iulia, Durostorum/Silistra). W ciągu ostatnich lat wznowiono badania kilku z tych stanowisk, z których warto wymienić Apulum (Timofan 2010; oltean 2007:170, ryc. 5:36B; 190-191), Durostorum (Donevski 2009: 108, ryc. 1, 2) i Singidunum (Crnobrnja 2005: 118, ryc. I; Nikolić, Pop-LaziĆ 2005). o pozostałych stanowiskach wiemy o wiele mniej - znamy przeważnie ich powierzchnię i niektóre budowle, a w przypadku krótkotrwałych obozów nie wiemy nic o towarzyszących im osiedlach. Legion VIII Augusta przybył do Novae zapewne krótko po 46 r. n.e., jednak trwałe, archeologicznie rozpoznane struktury pozostawił po sobie dopiero legion i italski, który przybył na początku lat 70. I w. n.e. (rEHHEBA 2002: 10-11; Sarnowski, KoVALEVSKAJA, ToMAS 2012). obóz rozplanowano na rozległym plateau, otoczonym pagórkami od strony wschodniej i południowej, a równiną od strony zachodniej. Zasadnicza część canabae znajdowała się po stronie zachodniej, choć pozostałości przedrzymskie i być może I-wieczne odkryto także na wschód od twierdzy (CiCikova 1980: 62), w obrębie dodatkowego pasa murów wybudowanego prawdopodobnie pod koniec III w. n.e. (Press, Sarnowski 1990: 240). Funkcja tego tzw. poszerzenia wschodniego pozostaje nieznana. Drugie osiedle cywilne znajdowało się 2,5 km na wschód od obozu, na stanowisku ostrite Mogili (Tomas 2006, Aohebckh 2006b). Istotnym problemem badawczym jest określenie, które z dwóch osiedli otrzymało rangę municypium, i kiedy. W Novae zdecydowanie większym osiedlem było canabae. Zdaniem autorki jest wysoce prawdopodobne, że prawa municypalne zostały przyznane właśnie temu osiedlu i to nie wcześniej niż na przełomie II i III w. Brak świadectw epigraficznych wzmiankujących urzędników magistratu może wynikać właśnie z tak późnego nadania praw miejskich, po którym rychło nastąpiła integracja przestrzenna obozu i canabae oraz przemieszczenie mieszkańców vicus w pobliże fortecy. Powierzchnia obu osiedli jest szacowana na 70-80 (canabae) i 15 ha (vicus) (Conrad, StanCev 2002; Sarnowski 1979; Tomas 2006). Badaniami wykopaliskowymi na terenie canabae objęto jedynie willę i późnoantyczną bazylikę (CiCikova 1997; Baaakoba 2006), świątynie bóstw wschodnich (Najdenova 1999), a poza obrębem leugi - światynię Dionizosa/Liber Pater (A^OHOBA 1961). Dotychczas nie prowadzono wykopalisk szeroko-płaszczyznowych wnętrza tzw. poszerzenia wschodniego, choć podczas badań sondażowych linii umocnień otaczających wspomniane poszerzenie zarejestrowano warstwy przedrzymskie i wczesnorzymskie (CiCikova 1980: 62; Ahmhtpob et al. 1967: 139-140). Nie zebrano także i nie opracowano wszystkich zabytków pochodzących, lub mogących pochodzić, z cywilnych osiedli koło Novae, w tym z canabae, choć przed rozpoczęciem wykopalisk przeprowadzono stosowną kwerendę (Nowicka 1961). Dzięki dofinansowaniu Narodowego Centrum Nauki, w marcu 2012 roku rozpoczęliśmy trzyletnie badania nieinwazyjne obejmujące rozpoznanie geofizyczne, prospekcję z powietrza oraz poszukiwania z użyciem detektorów metali. Zespół metod nieinwazyjnych zostanie uzupełniony analizami próbek mikroszczątków organicznych; pozwoli to stworzyć model starożytnego ukształtowania terenu, a także rozpoznać ówczesną florę. Dzięki programowi KWERENDA Fundacji na rzecz Nauki Polskiej zostaną także skatalogowane zabytki związane z osadnikami cywilnymi. Celem badań osadniczych jest odtworzenie środowiska i otoczenia, w którym żyli ludzie w przeszłości. Badania rzymskich obozów legionowych prowadzone jedynie w obrębie ich murów dają obraz ułomny, pozbawiony istotnego kontekstu, jaki stanowią dla nich otaczające je osiedla przyobozowe. Szeroka paleta metod badawczych, wychodząca poza ramy tradycyjnych badań wykopaliskowych, jest do tego celu narzędziem najodpowiedniejszym.
PL
Badania nieinwazyjne w okolicy obozu legionowego i późnoantycznego miasta Novae trwają od 2012 r. W marcu 2013 r., oprócz najbliższego sąsiedztwa fortecy, badaniami objęto także wschodnią część stanowiska ostrite Mogili, położonego ok. 2,5 km na wschód od Novae. Podobnie jak w roku ubiegłym, prospekcję prowadzono przy użyciu metod geofizycznych (prospekcja magnetyczna i elektrooporowa), badań powierzchniowych oraz planigrafii znalezisk z użyciem wykrywaczy metali i przenośnych urządzeń GPS, a także wykonano serię zdjęć z powietrza. Ponadto, wykonano dokładne pomiary lokalizacji widocznych pozostałości muru aneksu wschodniego przy pomocy urządzeń GPS w celu ewentualnego skorygowania planu tej części Novae. Na terenie aneksu wschodniego kontynuowano prace rozpoczęte w 2012 r. Prospekcją magnetyczną objęto teren o powierzchni 96 arów, a elektrooporową - 6 arów (Ryc. 1). Obszar prospekcji magnetycznej objął miejsce domniemanego przebiegu zachodniego muru obozu oraz teren do niego przylegający. Wykryto tam szereg punktowych anomalii dipolowych, w tym dwie koncentracje mogące być wynikiem działania wysokich temperatur, np. w piecach czy paleniskach (Ryc. 2:a-b), oraz liczne anomalie liniowe, w tym także układające się pod kątami zbliżonymi do 90° (Ryc. 2:a-e). Miejsce, gdzie wykryto anomalie układające się w półokrągły zarys, objęto dodatkową prospekcją elektrooporową (Ryc. 2:d), jednak nie udało się jednoznacznie określić ich charakteru. Liniowe anomalie wykryte w północnej części badanego obszaru (Ryc. 2:c) można wiązać z pozostałościami fundamentu wschodniego muru obronnego obozu. Drugie miejsce poddane prospekcji znajduje się na dość rozległym polu uprawnym położonym na południowy zachód od Novae, pomiędzy ogródkami działkowymi. Prospekcją magnetyczną objęto teren o powierzchni ok. 39 arów, a geoelektryczną - 25,6 ara. Na całym przebadanym obszarze zarejestrowano także dużą ilość punktowych anomalii dipolowych. Dzięki porównaniu wyników pomiarów magnetycznych i geoelektrycznych uchwycono strefy podwyższonej i obniżonej oporności, o regularnych zarysach (Ryc. 3:a-c), a we wschodniej części - serię anomalii układających się w równoległe linie biegnące na osi wschód-zachód oraz anomalię o załamaniu pod kątem zbli¬żonym do 90° (Ryc. 3). Podczas badań powierzchniowych zebrano fragmenty naczyń stołowych i kuchennych datowanych przede wszystkim na II-III w. Wspomniane stanowisko Ostrite Mogili było przedmiotem zainteresowania wielu badaczy, którzy pro¬wadzili tu badania powierzchniowe, wykopaliskowe (son¬daże) oraz analizowali jego usytuowanie, wskazując na możliwość istnienia w tym miejscu osiedla (vicus), które mogło uzyskać rangę municypalną. Znaleziska pozyskane podczas tegorocznych badań wskazują na wielofazowe osadnictwo: od okresu paleolitu po wczesne średniowiecze. Najstarsze znaleziska rzymskie datowane są na okres flawijski, a najmłodsze - na okres późnoantyczny. Około 500 m na wschód od tego miejsca, w latach 1961-1962 badano także cmentarzysko datowane nie później niż na połowę III w. Jedną z zasadniczych kwestii było ostateczne usta¬lenie wschodniego i południowego zasięgu stanowiska, który w dotychczasowych publikacjach bywał odmiennie prezentowany. Badania powierzchniowe przeprowadzone na obszarze położonym na wschód od jaru znajdującego się w jego wschodniej części oraz na południe od drogi pozwoliły ustalić maksymalny zasięg stanowiska oraz powierzchnię osiedla rzymskiego, która nie przekraczała 15 ha (Ryc. 4). Na wschód od jaru zebrano wyłącznie fragmenty ceramiki wczesnośredniowiecznej oraz prehistoryczne narzędzia krzemienne. Na południe od drogi nie stwierdzono żadnych śladów osadnictwa. Badaniami geofizycznymi objęto obszar położony na zachód od wspomnianego jaru (Ryc. 4, 5). Prospekcja magnetyczna objęła teren o powierzchni 3 ha, na którym stwierdzono dwie strefy koncentracji anomalii dipolowych (paleniska? - Ryc. 6:f), liczne anomalie liniowe związane z miedzami i ścieżkami (Ryc. 6:a), ale także anomalie układające się w zarysy o kątach zbliżonych do 90°, tworzących obrys obiektów, zapewne architektonicznych (Ryc. 6:b- e,i). Liczne silne, punktowe anomalie dipolowe widoczne na całym badanym obszarze oraz wyraźna strefa podwyższenia podatności magnetycznej o prostokątnym zarysie mogą być wynikiem naruszeń stratygraficznych w postaci jam czy wkopów rabunkowych (Ryc. 6:g,h). Takie wkopy zlokalizowano na samej skarpie, w lesie oraz w części zachodniej stanowiska. W jednym z nich widoczny był solidny, częściowo rozebrany mur, w którym znajdowały się dwa fragmenty inskrypcji datowanej na 195 r. oraz fragment gzymsu (publikowane w tym tomie, str. 79-86). Badania z użyciem detektorów metali polegały na szczegółowej rejestracji znalezisk metalowych w obrębie wytyczonych wcześniej pasów o długości 25 m i szerokości 2 oraz 2,5 m. Rejestracja wszystkich znalezisk (bez względu na chronologię) pozwoli na oszacowanie stopnia nasycenia stanowiska materiałem zabytkowym, ale także współczesnymi odpadami metalowymi. Dzięki temu będzie można określić stopień zaśmiecenia stanowiska, wskazać ewentualne miejsca zagrożone zniszczeniem oraz zinterpretować przyczyny zakłóceń widocznych w obrazie magnetycznym. Planigrafią objęto obszary badane geofizycznie, poożone na terenie aneksu wschodniego oraz na stanowisku ostrite Mogili. Na terenie aneksu zebrano głównie gwoździe, szlakę żelazną, elementy uzbrojenia, 8 grotów i fragmenty innych przedmiotów datowanych na okres późno-antyczny (Ryc. 7). Teren stanowiska ostrite Mogili jest „nasycony” metalami w bardziej zróżnicowanym stopniu. Wśród ciekawszych znalezisk należy wymienić denar Gety (nr inw. 78/13w/oM). Badaniami powierzchniowymi objęto obszar poło¬żony na południowy wschód oraz południe od Novae, w odległości nie przekraczającej 2,5 km od murów fortecy. zlokalizowano m.in. ślady osadnictwa na lewym brzegu rzeki Dermen dere, pozostałości drogi biegnącej na osi wschód- zachód w odległości ok. 500 m na południe od murów obozu, a także miejsce, gdzie w roku 1960 badana była świątynia Dionizosa - obiekt, którego ani lokalizacja, ani plan nie został nigdy opublikowany. Na terenie rozległych pól uprawnych położonych w prostej linii na południe od obozu nie znaleźliśmy żadnych materiałów archeologicznych. Podobnie jak w ubiegłym sezonie, wykonano serię w całość i skorelowane ze współrzędnymi geograficznymi. Szczegółowe zdjęcia w wysokiej rozdzielczości (0,41 m) zostały wykonane nad niemal całym obozem i jego otoczeniem, ale także nad badanym w roku 2013 stanowiskiem Ostrite Mogili (Ryc. 8). W trakcie trwania prac wykonano pomiary geodezyjne w celu dowiązania siatki badawczej do istniejącej osnowy stanowiska, a także w celu weryfikacji przebiegu muru aneksu Novae. W terenie odnaleziono pozostałości baszt, których położenie namierzono urządzeniami GPS. Publikowane przed laty plany cząstkowe muru zostały wkomponowane w system bazy GIS, w którym punkty te otrzymały swoje koordynaty. Dzięki temu wstępnie zmodyfikowano plan Novae, szczególnie w części wschodniej i północnej (Ryc. 9). Zgodnie z założeniami projektu, wszystkie pozyskane dane (zarówno z prospekcji z lat 2012-2013, zdjęcia ortofotograficzne, mapy planigraficzne, jak i dostępne dane archiwalne) zostały umieszczone we wspólnym układzie współrzędnych geodezyjnych i skorelowane ze zdjęciem satelitarnym obejmującym większy obszar.
PL
Problem obecności kobiet i dzieci w rzymskich obozach i fortach wojskowych, będący od dwudziestu lat przedmiotem debaty, oparty jest w zasadzie na źródłach archeologicznych, co czyni każdą interpretację ryzykowną. Znaleziska tego rodzaju winny być zatem rozpatrywane w szerszym kontekście życia społecznego armii rzymskiej i obecności cywilów w jednostkach wojskowych. Osiedla przyobozowe (canabae) są niedostatecznie rozpoznane wykopaliskowo. Niewiele wiemy także o ich mieszkańcach. Wiadomo, że podlegały dowódcy wojskowemu, a ich mieszkańcami były rodziny żołnierzy, usługodawcy oraz służba i niewolnicy, lecz nie znamy dokładnych relacji tej ludności z wojskiem. Od czasów Augusta, aż do roku 197, pełnoprawne małżeństwa czynnych żołnierzy nie były możliwe; związki małżeńskie mogli zawierać jedynie oficerowie oraz ewentualnie centurionowie. Jednakże, żołnierze zawierali związki nieformalne. Zasadniczym pytaniem jest kwestia, czy kobiety te mogły przebywać wewnątrz jednostek. Źródła archeologiczne i pisane wydają się być w pewnej sprzeczności. Zarówno ludowa, jak i naukowa etymologia słowa castra określa obóz jako miejsce odosobnienia. Także źródła epigraficzne wskazują na to, że zaledwie 20% czynnych żołnierzy zawierało stałe związki. Interpretacja znalezisk z niektórych fortów w prowincjach zachodnich wydaje się wskazywać na niemal powszechną obecność kobiet i dzieci w obrębie murów. W wielu przypadkach są to jednak teorie będące tylko jedną z możliwych interpretacji. Znaczący jest tu fakt, że na żadnym z tych stanowisk nie znaleziono dotąd przedmiotów bezsprzecznie świadczących o stałej obecności kobiet, np. zestawu ciężarków tkackich. Rzadko poddaje się pod rozwagę hierarchię społeczną Rzymian, gdzie niewolnik - bez względu na płeć - mógł wykonywać czynności „niegodne” męża (vir), a co za tym idzie, posługiwać się przedmiotami „kobiecymi”. W takiej sytuacji bardzo kontrowersyjna jest sprawa definiowania przynależności przedmiotów do danej płci. Nieliczne znaleziska z Novae zostały umieszczone na czterech planach, odpowiadających czterem okresom istnienia obozu i miasta. Właściwa interpretacja tych znalezisk została oparta o szerszą analizę charakteru lokalnej społeczności. W przypadku Novae, mamy do czynienia z ludnością składającą się w dużej mierze z wyzwoleńców (40%). W odróżnieniu od fortów oddziałów pomocniczych, rozmieszczenie „kobiecych” przedmiotów koncentruje się wzdłuż głównych ulic, bram i domów oficerskich, podobnie jak w obozie legionowym Vetera/Xanten. Obecność wewnątrz murów obronnych przedmiotów potencjalnie związanych z kobietami nie musi być interpretowana wyłącznie jako ślad rodzin żołnierzy. Ludność towarzysząca armii bywała zakwaterowana w obozach marszowych. Dotyczy to niewolników czy służby, którzy być może zamieszkiwali dodatkowe baraki, znane z badań wykopaliskowych. Nie wiemy także, czy łaźnie i szpitale wojskowe mogły być udostępniane cywilom. Istnienie sklepików (tabernae) na terenie obozów wydaje się możliwe, a zatem powinniśmy wziąć pod uwagę fakt, że ich obsługa mogła być cywilna. To samo dotyczy warsztatów wojskowych. Ludność cywilna poruszająca się po drogach przygranicznych musiała przekraczać bramy obozów i fortów, podczas gdy żołnierzom nie wolno było opuszczać jednostek bez zezwolenia. Zarówno dostawy dla armii, jak i indywidualne zakupy musiały być realizowane przez ludzi z zewnątrz. Gama okoliczności, podczas których przedmioty należące do ludności cywilnej dostawały się w obręb murów jednostek wojskowych, jest naprawdę szeroka. Znaleziska, które frapują szczególnie (szkielety noworodków i płodów), zostały znalezione w fortach oddziałów pomocniczych, w tym nieregularnych oddziałów numeri. Być może należy brać pod uwagę ewentualne różnice w mentalności, życiu społecznym, a nawet możliwość oficjalnego przyzwolenia na zachowanie innego modelu dyscypliny tych oddziałów.
PL
Rok 2014 był ostatnim rokiem badań nieinwazyjnych, których celem było wykrycie pozostałości osadnictwa cywilnego w okolicach obozu legionowego i późnoantycznego miasta Novae. W ostatnim sezonie prowadzono prospekcję na stanowisku Ostrite Mogili (domniemany vicus) zlokalizowanym ok. 2,5 km na wschód od Novae (Ryc. 1 :B), na wschód i południowy wschód od twierdzy (Ryc. 1 :E,F), oraz w obrębie tzw. wschodniego aneksu Novae (Ryc. 1 :A). Tak jak w latach ubiegłych, jako metody badawcze zastosowano prospekcję geomagnetyczną, elektrooporową oraz badania powierzchniowe z użyciem urządzeń GPS oraz wykrywacza metali. Wykonano także serię zdjęć pionowych nad stanowiskiem Ostrite Mogili. Prospekcja magnetyczna na terenie stanowiska Ostrite Mogili ograniczona była do jego części wschodniej i centralnej. Część zachodnia pokryta jest głębokimi nielegalnymi wykopami uniemożliwiającymi prospekcję. Na potrzeby prospekcji wyznaczono 20 kwadratów o powierzchni 40x40 m, na łącznym obszarze 1,3 ha. Dane zebrano urządzeniem Bartington Grad 601-Dual i przetworzono w programach Surfer 10 i Geoplot 3. Wykryto nieznaczne anomalie linearne, a anomalie dipolowe nie były tak liczne jak w części wschodniej badanej w roku 2013 (Ryc. 2). Jedna z anomalii dipolowych wykrytych w roku 2014 może stanowić ślad działania wysokich temperatur, np. pieców lub palenisk. Poszukiwania z użyciem wykrywaczy metali prowadzono w pasach o długości 25 m i szerokości 2 oraz 2,5 m. Najciekawszym odkryciem było kilkadziesiąt monet średniowiecznych, być może pochodzących z rozwleczonego skarbu. oprócz licznych żelaznych gwoździ i odpadów metalowych, zadokumentowano grociki strzał i aplikację z brązu w kształcie rozety (Ryc. 3:a-d,f), a także bardzo interesującą pieczęć ołowianą z przedstawieniem twarzy (Ryc. 3:h). Wśród znalezisk zadokumentowanych w trakcie badań powierzchniowych jest również fragment szklanej bransolety (Ryc. 3:e). Badania powierzchniowe objęły również okolice położone na południe od twierdzy, w tym także teren wzdłuż drogi prowadzącej do sanktuarium Dionizosa/ Liber Pater. Materiały archeologiczne były tam bardzo skromne, jednak nieco fragmentów naczyń udało się zebrać wzdłuż drogi prowadzącej do świątyni obecnie, co mogłoby wskazywać na jej użytkowanie także w Antyku. Rozległe pola na południe od Novae, gdzie nie stwierdzono żadnych śladów osadnictwa, mogły być terenem ziem uprawnych, podobnie jak i dziś. We wschodniej części aneksu Novae zarejestrowaliśmy nowe nielegalne wykopy (Ryc. 4). W trzech z nich widoczne były pozostałości murów oraz elementy architektoniczne. Ponadto, blisko krawędzi południowej skarpy, znaleźliśmy marmurowy krzyż. Fragmenty solidnych murów zostały również zadokumentowane na zachód od Novae, na wysokiej skarpie naddunajskiej (Ryc. 1:C1). Trzy kamienne konstrukcje usytuowane w trzech miejscach na brzegu skarpy zostały niedawno opublikowane przez P. Vladkovą. Jedna z nich należy bez wątpienia do akweduktu zachodniego Novae i mogła służyć jako zbiornik redystrybucyjny (castellum aquae). obiekt ten został zadokumentowany na początku lat 60. XX w. przez M. Biernacką-Lubańską. Największy z tych trzech obiektów usytuowany jest 430 m od północno-zachodniego narożnika obozu. Szerokość muru wynosi 0,9-1 m, a wymiary zachowanego fragmentu 2x4,9 m (Ryc. 5). W przeszłości widoczny był jeszcze jeden odcinek muru biegnący na osi północ-południe. Fragmenty murów prawdopodobnie należały do jakieś budowli położonej na terenie canabae. Prospekcja przeprowadzona na terenie położonym na zachód od obozu jest bardzo ograniczona, m.in. ze względu na obecność współczesnych działek letniskowych oraz intensywne uprawy. Jednakże każdego roku, podczas prac polowych, znajduje się tam zabytki, jak np. fragment marmuru z zachowaną dolną częścią litery (I ?) (Ryc. 3:i). Badania powierzchniowe i geofizyczne przeprowadzone zostały także na terenie stanowiska K”lna ćeśma (Ryc. 1:F), gdzie w przeszłości odkryto dwie płyty nagrobne datowane na III w.13 Jedna z nich została wystawiona kobiecie o imieniu Aurelia Quieta oraz jej małżonkowi, weteranowi legionu I Italica, noszącemu imię Flavius Decebalus. Treść inskrypcji oraz ślady osadnictwa w tym miejscu skłoniły T. Sarnowskiego do przeprowadzenia badań powierzchniowych w celu sporządzenia planigrafii zabytków. W rezultacie badań prowadzonych w roku 1978 doszedł on do wniosku, że w tym miejscu mogła znajdować się willa. Rezultaty badań geofizycznych okazały się jednak dość skromne, choć na obrazie widać ślady prostopadłych konstrukcji i liczne anomalie dipolowe, być może ślady nielegalnych wkopów. Badania powierzchniowe prowadzone były również na obszarze położonym na południe od stanowiska Ostrite Mogili, na południe od drogi Swisztow-Wardim i dalej na południowy zachód. Dzięki temu, udało się zlokalizować nowe stanowisko położone w pewnej odległości od stanowiska Ostrite Mogili (Ryc. 1:E). Mimo widocznych na powierzchni dużych ilości ceramiki i materiałów budowlanych, rezultaty badań geofizycznych okazały się negatywne. Wśród znalezisk warto wymienić bransoletę z brązu (Ryc. 3:g). Fragmenty naczyń pochodziły z ręcznie lepionej ceramiki trackiej, lokalnych naczyń stołowych, kuchennych oraz naczyń średniowiecznych i nowożytnych. Podczas sześciu tygodni badań prowadzonych w trzech sezonach (2012-2014) udało się zgromadzić dane pochodzące z 12,67 ha powierzchni badanej geofizycznie. Podczas badań powierzchniowych, które objęły duże obszary położone w promieniu 3-4 km wokół obozu, udało się zlokalizować obiekty takie jak fragmenty murów, mostu oraz drogi. Szczegółowa lokalizacja tych obiektów została wprowadzona do bazy GIS zawierającej m.in. zdjęcie satelitarne, zdjęcia pionowe, plany odsłoniętych dotychczas struktur - zarówno na terenie Novae, jak i w okolicach obozu, oraz planigrafię zabytków. Oprócz badań terenowych wykonano serię analiz laboratoryjnych próbek gleb pobranych z dobrze datowanych kontekstów. Wyniki analiz archeobotanicznych oraz antrakologicznych zostaną zestawione z obserwacjami dotyczącymi kości dzikich gatunków zwierząt zidentyfikowanych podczas wykopalisk. Dane te pozwolą na wyciagnięcie wniosków dotyczących pierwotnego środowiska i zmian, które przyniósł podbój tych ziem przez Rzymian. Szerszy obszar wokół Novae jest przedmiotem analiz krajobrazu archeologicznego, m.in. z użyciem poligonów Voronoia - Thiessena, a także analiz widoczności z różnych punktów na terenie obozu i wokół niego. Zgromadzone dane są obecnie przygotowywane do publikacji w formie monografii.
PL
Rozpoczęte w marcu 2012 r. badania nieinwazyjne na terenie otaczającym obóz legionowy w Novae (Ryc. 1) inicjują trzyletni projekt realizowany przez pra¬cowników i studentów IA UW oraz niezależnych badaczy, pod kierunkiem autorki. Badania poprzedziła seria testów, wykonanych późnym latem 2011 roku, a także kwerenda muzealna i archiwalna, której celem było m.in. skatalogowanie zabytków pozyskanych jeszcze przed rozpoczęciem regularnych wykopalisk w roku 1960. Teren otaczający obóz był badany powierzchniowo w roku 2000, w ramach większego projektu bułgarsko-niemieckiego. Powierzchnię osiedla przyobozowego (canabae) oszacowano wtedy na 70-80 ha. Wykopaliska na tym terenie prowadzono dotychczas jedynie na obszarze tzw. willi extra muros oraz świątyni bóstw wschodnich. Zadokumentowano także fragmenty cmentarzysk oraz elementów starożytnej infrastruktury. Celem realizowanego przez nas programu jest stworzenie bazy danych GIS dla całego stanowiska, a także katalogu znalezisk pochodzących z okolicy obozu. Oprócz prób odtworzenia zabudowy i rozplanowania, planowana jest trójwymiarowa, cyfrowa rekonstrukcja terenu oraz krajobrazu, która zostanie wzbogacona o dane z analiz pyłków roślin. Zastosowane metody badawcze obejmują prospekcję geofizyczną, fotografie z powietrza, pomiary geodezyjne widocznych pozostałości oraz badania planigraficzne z użyciem wykrywaczy metali. Wiosenne badania 2012 r. koncentrowały się na obszarze położonym na wschód od obozu, w obrębie tzw. poszerzenia wschodniego, czyli wewnątrz murów wybudowanych pod koniec III w. n.e. Pomiarami geofizycznymi objęto rozległe, łatwo dostępne plateau i jego podnóże o powierzchni 2,07 ha (Ryc. 2). Wyniki badań wskazują na obecność regularnych, czworobocznych konstrukcji, zarówno w obrębie murów, jak i u podnóża wzniesienia, gdzie zarejestrowano także anomalie, które mogą wskazywać na obecność ulic biegnących na osiach N-S i E-W. Badania oporności gruntu przeprowadzono natomiast na zachód od obozu, nieopodal wspomnianej willi. Wykryte anomalie jednoznacznie wskazują na istnienie zabudowy o charakterze mieszkalnym, prawdopodobnie miejskiej, po drugiej stronie antycznej ulicy. Zdjęcia wysokiej rozdzielczości, obejmujące obszar obozu, canabae i dalszych okolic, wykonane z balonu helowego, zostały zintegrowane ze skalibrowanym zdjęciem satelitarnym (Ryc. 4). Planigrafią znalezisk metalowych objęto nieco większą powierzchnię (2,7 ha), podzieloną na pasy o wymiarach 30x2,5 m. Wśród zabytków wskazujących na zasiedlenie tego miejsca od I do VI w. n.e. znajdują się liczne monety, fragmenty uzbrojenia i gwoździe budowlane. Najpóźniejszą monetą jest follis Maurycjusza z 587/588 r. Interesującym znaleziskiem są także dwie plomby ołowiane, z których jedna została zidentyfikowana jako plomba cesarska Justyniana I, a druga opatrzona jest greckim imieniem PAMPHYLON.
PL
W roku 2013 w ramach projektu badań nieinwazyjnych, realizowanych w okolicy obozu legionowego w Novae (Mezja Dolna), prowadzono prospekcję na terenie stanowiska archeologicznego położonego nieco ponad 2,5 km na wschód od obozu, w miejscu ostrite Mogili, uważanym za cywilne osiedle (vicus) (Ryc. 1). W trakcie badań powierzchniowych prowadzonych w 2013 r. zlokalizowano wiele miejsc ze śladami nowożytnych wkopów rabunkowych. W jednym z nich widoczny był fragment muru o grubości ok. 0,60 m, zbudowanego z piaskowca łączonego szarą zaprawą (Ryc. 2). Po oczyszczeniu wkopu i muru okazało się, że w murze znajdują się dwa fragmenty inskrypcji wykutej w lekko porowatym wapieniu o białożółtej barwie oraz kawałek gzymsu wykonany z innego, szarobiałego wapienia (Ryc. 3, 4). Na powierzchni obu fragmentów widoczne są ślady gradziny oraz liniowania, w niektórych miejscach korygowanego. Wykonanie napisu jest dość staranne, choć niektóre litery wykonano mniej precyzyjnie, nie zawsze trzymając się liniowania i zachowując precyzję w liternictwie, a interlinie są różnej szerokości (Ryc. 4). Wymiary gzymsu, sposób jego wykonania i materiał, z którego go wykuto (wapień gruzełkowaty o szarobiałej barwie) wskazują, że pochodzi z innego obiektu i nie ma związku z fragmentami inskrypcji. Natomiast fragmenty 1 i 2 pochodzą z jednego napisu, zawierającego tytulaturę cesarską, z imieniem Pertinax w datiwie, w formie Pertenaci. Imię Pertinax nosiło dwóch cesarzy - Pertynaks i Septymiusz Sewer, z których tylko ten drugi po zwycięstwie w pierwszej wojnie na wschodzie, 28 VIII 195 r. przy¬ął tytuł Arabicus i Adiabenicus oraz w tym samym roku - tytuł Pius. Analogiczne napisy wymieniające tytulaturę Septymiusza Sewera pozwalają w dużej mierze zrekonstruować napis (Ryc. 5). Dwie ostatnie kreski w miejscu, gdzie powinien znajdować się numer pełnionej wówczas tribunicia potestas, wskazują na III lub VII (fragment 1, linia 4). Chodziłoby zatem o okres między 10 XII 194 a 10 XII 195, bądź też 10 XII 199 a 10 XII 200 r. Z uwagi na fakt, że w proponowanej rekonstrukcji napisu, opartej na zachowanych fragmentach, brak wystarczającej przestrzeni na ty¬tuł Parthicus maximus przyjęty przez Septymiusza Sewera w styczniu 198 roku, należy sądzić, że pochodzi on z okresu po pierwszej wojnie na wschodzie, ale w trakcie trzeciej tribuniciapotentas. Z dużym prawdopodobieństwem można także wykluczyć wczesną jesień roku 195, bowiem zaraz po zakończeniu pierwszej wojny partyjskiej tytulatura Septymiusza Sewera, zarówno na monetach, jak i inskrypcjach, zawierała podwójne cognomina triumfalne: Parthicus Arabicus i Parthicus Adiabenicus. Tytuł Parthicus cesarz odrzucił po powrocie do Rzymu i wkrótce zastąpił go prostszą formułą Arabicus Adiabenicus. Pomiędzy końcem roku 195 a 10 grudnia 196 r. Sewer przyjął tytuł imperatora po raz ósmy i pełnił czwartą tribuniciapotestas, a zatem napis można rekonstruować następująco: Im[p(eratori) Caes(ari) L(ucio) Septimio Seve]/ro Pi[o Per\tenaci [Aug(usto) Arab(ico)\ / Adiab(enico) [p(atri) p(atriae) po\nt(ifici) m(aximo) [tr(ibunicia) pot(estate)] / IIIim[p(eratori) VIIIco(n)\s(uli) II.[—\ / [,\«jp[—\ Inskrypcję należy więc datować na okres między 28 VIII a 10 XII 195. Tytulatura cesarska w datiwie wskazuje na dedykację - najprawdopodobniej o charakterze honoryfikacyjnym lub budowlanym. Wielkość liter wpasowana w zrekonstruowany tekst pozwala obliczyć rozmiar pola epigraficznego, które musiało wynosić około 50x125 cm. Takie rozmiary wskazują na monumentalny obiekt lub pomnik wystawiony w miejscu publicznym, o odpowiednio dużej przestrzeni. Napis należy zatem bezsprzecznie uznać za przeniesiony z Novae. Niestety, tekst urywa się w miejscu, gdzie znajdowała się nazwa bądź imię wystawcy. W Novae odkryto dotychczas osiem inskrypcji zawierających tytulaturę Septymiusza Sewera, z tego tylko jedną z pierwszego okresu jego panowania. Jest nią dedykacja odprimi ordines et centuriones, odkryta w roku 1991 na terenie komendantury legionowej w Novae. Tekst ten powstał w roku 196, jednak sposób jego wykonania i liternictwo są inne niż w publikowanych tutaj fragmentach. Poza Novae, inskrypcje oficjalne z Mezji Dolnej wystawione dla tego cesarza przed rokiem 197 znane są z Tomi, Sexaginta Prista oraz z terenu dzisiejszej Dobrudży. Większa liczba napisów datowanych na okres po roku 198 z terenu prowincji naddunajskich i Dacji wynika zapewne ze zwiększonej aktywności budowlanej i fundacyjnej, jak i ostatecznego ugruntowania się pozycji cesarza po pokonaniu rywali. Związki Septymiusza Sewera z Mezją Dolną, a w szczególności z legionem I Italica, były znaczące, choć sam cesarz nie był chyba częstym gościem prowincji. Jednym z jego wiernych dowódców był legat wspomnianego legionu, L. Marius Maximus Perpetuus Aurelianus, który jako dux poprowadził armię Mezji na Byzantion, a potem przeciw Klodiuszowi Albinusowi, rywalowi Sewera. Wiele miast prowincji naddunajskich było beneficjentami cesarskich postanowień już od roku 194, a historycy twierdzą zgodnie, że cesarz w dużej mierze nagradzał bądź karał mieszkańców miast, zależnie od ich postaw w wojnie domowej, która wyniosła go na tron, a jego pozytywne decyzje odczuły m.in. Panonia i Dacja. Wobec wsparcia otrzymanego ze strony dowódcy legionu I Italskiego, Novae i jego żołnierze jawili się jako lojalni sprzymierzeńcy cesarza. Po kapitulacji Byzantion pod koniec 195 r. i trzech miesiącach marszu, 6 kwietnia 196 r. cesarz dotarł do viminacium, zapewne kierując się tam przez Trację i Mezję. Część armii Mariusza Maximusa, w tym oddziały legionów IItalica i IX Claudia pomaszerowały na zachód wraz z cesarzem, część powróciła z Byzantion nad Dunaj. Z pewnością napis ku czci Septymiusza Sewera jest świadectwem lojalności mieszkańców Novae (najprawdopodobniej wojskowych, choć możliwe także, że jakiejś grupy cywilów). Wtórne użycie kamienia w starannie skonstru¬owanym murze na stanowisku ostrite Mogili, które prawdopodobnie było osiedlem cywilnym (vicus) położonym w sąsiedztwie Novae, wskazuje na zasiedlenie tego miejsca i aktywność budowlaną także po początku III w., co potwierdza także datowanie znalezisk ruchomych.
PL
W ramach działań weryfikacyjnych w starych wykopach badaczy bułgarskich i poznańskich wzdłuż murów obronnych obozu zakończyliśmy prace koło kolejnej wieży wschodniego boku. Rozpoczęliśmy rozpoznawanie bramy północnej i odsłoniliśmy kilkunastometrowy odcinek północnego muru. W chronologicznej sekwencji wydarzeń budowlanych z okresu od I do V w. zadokumentowaliśmy łącznie, w części lub całości, dwie wieże drewniane i tyleż kamiennych (nr 4 i 27), dwa odcinki wału ziemnego i obronnego rowu, trzy rampy, mur obronny z II w. i mur oporowy z V w. Kontynuowaliśmy pomiary niezbędne do wykonania trójwymiarowego modelu rzeźby terenu zajętego przez obóz i miasto wczesnobizantyjskie.
PL
Jesienią 2012 roku na terenie Węgier odbyły się warsztaty oraz badania archeologiczne, których współorganizatorem był Instytut Archeologii UW i firma Archaeomap. W projekcie finansowanym przez Międzynarodowy Fundusz Wyszehradzki brali udział naukowcy z Uniwersytetem Eotvosa Loranda w Budapeszcie, Węgierskiego Muzeum Narodowego i Narodowego Centrum Ochrony Dziedzictwa, a także Uniwersytetu Comeniusa w Bratysławie i Instytutu Archeologii Czeskiej Akademii Nauk. Przedmiotem warsztatów było przeprowadzenie wspólnych badań i wymiana doświadczeń dotyczących wykrywania i rejestracji stanowisk archeologicznych w celu wypracowania metody odpowiedniej dla warunków panujących na Węgrzech i wykorzystującej możliwości nowoczesnych urządzeń pomiarowych. Metoda ta ma być wykorzystywana przez archeologów węgierskich na obszarze całego kraju. Strona polska ma w tej dziedzinie duże doświadczenie, ze względu na realizowany od 1978 roku do dziś program Archeologicznego Zdjęcia Polski (AZP), dzięki któremu dotąd udało się zlokalizować ponad 435 000 stanowisk archeologicznych. Analogiczny Program Topografii Węgier (MRT), prowadzony przez Instytut Archeologii Węgierskiej Akademii Nauk (MTA-RI), został zarzucony w latach 90. XX w. Obecnie, węgierscy badacze zdecydowali się wznowić program rejestracji stanowisk archeologicznych, jednocześnie wzbogacając go o nowe metody badawcze, uwzględniające lokalizację w systemie GIS. Na obszar tych eksperymentalnych badań wybrano region Felsokortvelyes leżący w komitacie Fejer, na wschód od jez. Balaton. Większość krajobrazu stanowi tu równina i dolina rzeki Sarviz, jednak we wschodniej części obszaru znajdują się także niewysokie, lecz rozległe wznie-sienia (Ryc. 1). Teren o powierzchni 24 km2 (4x6 km), poddano prospekcji powierzchniowej, wykonano serię zdjęć lotniczych, a wybrane miejsca przebadano także geofizycnie. W tym celu cały obszar podzielono na wirtualną siatkę o bokach 100x100 m, widoczną w przenośnych urządzeniach GPS, obsługiwanych przez czwórki osób idących na osi północ-południe w odległości 25 m od siebie (Ryc. 2). Każdy zabytek archeologiczny był rejestrowany za pomocą przenośnych urządzeń GPS. W ciągu tygodnia tą metodą udało się przebadać 13 km2, na których zlokalizowano m.in. obronne osiedle z epoki brązu (Ryc. 3), znaleziska z epoki chalkolitu i żelaza, pozostałości znaczącego stanowiska rzymskiego oraz pozostałości średniowieczne1. Wybrane miejsca zostały także objęte bardziej szczegółowymi bada¬niami - zdjęciami z latawca i oktokoptera - oraz pomiarami geofizycznymi wykonanymi magnetometrem Barting- ton Grad 601-Dual. Na stanowisku z epoki brązu wykryto nie rozpoznane wcześniej umocnienia (Ryc. 3). Na największym obszarze, obejmującym w sumie kilkadziesiąt hektarów, zlokalizowano zabytki rzymskie. W miejscach dwóch koncentracji materiału archeologicznego przeprowadzono badania geofizyczne, które wykazały obecność dużych konstrukcji. Liczne zebrane fragmenty na¬czyń, głównie kuchennych oraz stołowych, oraz uzyskane obrazy geofizyczne są obecnie opracowywane i interpreto-wane przez partnerów polskich i węgierskich.
PL
W 2012 r. prowadziliśmy prace weryfikacyjne i dokumentacyjne w obrębie bramy wschodniej (porta prin-cipalis dextra) i północnej (porta praetoria) oraz w interval¬um wschodnim. Największy zasięg miały badania w obrębie i w pobliżu dwuprzelotowej bramy wschodniej (Ryc. 1). Odczyszczone zostały dwie platformy, wykonane ze średniej wielkości kamieni, zalanych obficie szarą zaprawą wapienną ze znaczną domieszką rzecznego żwiru i piasku. Na platformach musiały stać dwie kamienne wieże flankujące bramę. Ich dokładny kształt, niewątpliwie pro-stokątny, oraz wymiary są nie do odtworzenia. Wymiary platform wynosiły 7x7 m (platforma północna) i 8x6 m (platforma południowa). Budowa masywnych platform była najwyraźniej konieczna ze względu na potrzebę stabilizacji lessowego gruntu w bliskim sąsiedztwie wcześniejszego rowu z drewniano-ziemnej fazy istnienia fortyfikacji obozu. Mimo znacznej grubości platform (1,5 do 3 m), wykazują one głębokie pęknięcia, szczeliny i zagłębienia. Między platformami znajdował się fundament dźwigający pierwotnie filar między przelotami. zachowały się też dwa odcinki muru progowego. o ile dzięki wcześniejszym wykopaliskom znane było położenie muru obronnego po stronie północnej, o tyle powierzchnia na południe od bramy nie zawierała jego wyraźnych śladów. odczyszczenie południowego profilu wykopu ujawniło obecność najniższej warstwy kamieni należącej do muru obronnego, który w tym miejscu miał szerokość 1,4 m, podczas gdy na północ od bramy jego szerokość wynosiła około 1,5 m. Na południe od bramy mur był posadowiony bezpośrednio na poziomie gruntu (żółty calec). W odległości około 2,5 m na wschód od muru biegł - równolegle do niego - rów szerokości nie mniejszej niż 5 m i głębokości 1,8 m. Na północ od bramy najprawdopodobniej nie było przedłużenia wspomnianego rowu z kamiennej fazy istnienia umocnień obozu. Całą szerokość południowego przelotu bramy, a prawdopodobnie także miejsce po rozebranym filarze, zajmują bardzo grube płyty z miejscowego piaskowca. Ich górne powierzchnie nie tworzą równej płaszczyzny, a zatem nie był tam możliwy ruch kołowy, tylko pieszy. Płyty poło-żono prawdopodobnie dopiero po rozebraniu bramy, co nastąpiło - jak się wydaje - po wzniesieniu murów obron-nych wschodniego aneksu (tzw. Novae II), pod koniec III w. W dwóch miejscach odkryto ślady umocnień drewniano-ziemnej fazy z czasów obecności w Novae legionu VIIIAugusta (około 50 do 69 r. n.e.) i początków obecności legionu I Italica (okres flawijski). W południowym profilu jest to rów szerokości około 2,4 i głębokości 1,4 m. Nie stwierdzono śladów obecności wału. Po północnej stronie bramy najwcześniejszej fazy ujawniliśmy pozostałości zasy¬panego dużymi kamieniami zakończenia rowu. W jego za- sypisku znaleziono trzy fragmenty amfor występujących w jamach na terenie principia, dobrze datowanych na okres około 50-72 r. W odległości niecałych 5 m na zachód od bramy odczyszczono i zadokumentowano biegnący ze wschodu na zachód, długi na 12,5 m i szeroki na 2,5-3 m, odcinek jezdni ulicy via principalis, przykryty stosunkowo regularnymi, prostokątnymi płytami kamiennymi (Ryc. 2). Układ płyt najwyraźniej kierował ruch w stronę północnego przelotu. W jezdni zachowały się ślady dwóch par kolein, wcześniejszych i późniejszych. Rozstaw kół w obu przypadkach wynosił około 1,5 m. Na powierzchni zajętej przez bramę północną (porta praetoria) kontynuowaliśmy odsłanianie wschodniej, prostokątnej platformy, zbudowanej w IV w. z kamieni łączonych obficie białą zaprawą wapienną z dodatkiem stosunkowo małej ilości drobno tłuczonych odłamków ceramiki budowlanej (Ryc. 3). Na platformie, o długości 8,75 m, musiała stać wieża o nieznanych nam wymiarach i formie. Zbudowany wcześniej mur obronny miał na wschód od platformy 1,90 m szerokości. Wykop sondażowy o długości 7,50 m, wytyczony na północ od platformy, nie ujawnił śladów obecności rowu z okresu nerońskiego, jakie odkryto w odległości około 115 m na zachód. W wykopie tym znaleźliśmy jeden ukośny mur oporowy, stabilizujący teren, i uchwyciliśmy pierwotną konfigurację terenu, który w tym miejscu opadał łagodnie na północ. Kąt nachylenia stoku na północ od krawędzi platformy wynosi 13°. We wschodnim intervallum odczyściliśmy zbiornik retencyjny na wodę (Ryc. 4), badany w latach 60. ubiegłego stulecia - uzupełniliśmy wykonaną wtedy dokumentację rysunkową i fotograficzną oraz wykonaliśmy szczegółowe pomiary geodezyjne i niwelacyjne. Udało się też rozwarstwić chronologicznie elementy infrastruktury wodnokanalizacyjnej, zajmujące prawie całą szerokość intervallum między ulicą okrężną (via sagularis) a kamiennym cokołem ziemnego wału, przylegającego od tyłu do muru obronnego.
PL
Wykopaliska i prace weryfikacyjne 2011 r. były prowadzone w centralnej części stanowiska, w obrębie komendantury legionowej oraz wzdłuż północnego i wschodniego boku umocnień obozu. Pomiary geodezyjne pozwoliły ukończyć cyfrowy model terenu całego obozu i jego najbliższego sąsiedztwa. Grupa studentów-wolontariuszy z koła naukowego “Wod.o.Lot” przy Instytucie Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego wykonała serię balonowych zdjęć lotniczych z niskiej wysokości, obejmujących poza terenem obozu także obszar przyobozowego osiedla (canabae), oraz fotogrametrię zachodniego muru bazyliki w zespole komendantury (principia). Jedynymi obiektami eksplorowanymi w obrębie principia były dwie duże jamy we wschodnim portyku dziedzińca (forum militare), w wykopie otwartym w 2010 r. przez architektów bułgarskich bez naszego udziału. Wyeksplorowane całkowicie w tym roku jamy zawierały bardzo bogaty materiał, m.in. fragmenty amfor, ceramikę stołową i kuchenną, lampy, ciężarki do sieci, kałamarz, fragmenty dwóch terakotowych statuetek, kości bydła, łuski i ości ryb, kawałki gliny z odciskami plecionki, drobne odłamki różnych przedmiotów z brązu, ołowiu, żelaza i kości, żelazną strigillę, kościany żeton do gry, odłamki naczyń ze szkła i brązu, 47 paciorków z pasty szklanej i pięć monet z lat 19-21 do 71-72 n.e. Szczególne znaczenie ma najmłodsza moneta Wespazjana. Pozwala ona uściślić datę przybycia do Novae legionu i Italica, co należy sytuować nie w 69 lub 70 r., jak to zazwyczaj się przyjmuje, lecz dopiero kilka lat później. Drugi wniosek jest taki, że o ile przeważająca część znalezisk wiąże się niewątpliwie z pobytem legionu VIII Augusta w Novae w latach około 45-69, to wykopanie jam, zebranie śmieci i zsypanie ich do jam zostało dokonane przez legionistów, którzy przybyli do Novae później, na początku lat 70. I w. Projekt prac dokumentacyjnych i weryfikacyjnych per lineam munitionum koncentrował się w tym roku na wschodnim (wieża nr 5 i wschodnia kurtyna muru obronnego) i północnym (północna kurtyna muru obronnego) boku obozu. Oczyszczona została wieża nr 5 i długi na 21 m odcinek muru wschodniego, szerokości 1,5-1,75 m. Na badanej powierzchni znajdują się też trzy wewnętrzne przypory, dobudowane do wewnętrznego lica muru obronnego, by wzmocnić powiązanie muru z wcześniejszym wałem ziemnym. Celem tegorocznych badań po północnej stronie obozu było odsłonięcie muru obronnego na całej długości eksplorowanej powierzchni oraz wyjaśnienie, dlaczego grubość muru z czasów Trajana waha się od 2,1 m na wschodnim krańcu wykopu do 1,2 m po stronie zachodniej. okazało się, że ten mur obronny zmienia swą szerokość blisko miejsca, gdzie lokalizujemy jedną z drewnianych wież, należących do najwcześniejszych drewniano-ziemnych umocnień legionu VIII Augusta z około połowy I w. Możliwe jest następujące wyjaśnienie tego dość niezwykłego stanu rzeczy. Podczas gdy kamienny mur, oparty o wcześniejszy wał, biegł prosto, ale tylko po stronie zewnętrznej, sam wał na wschód od wieży był wysunięty nieco dalej na południe, aniżeli na odcinku zachodnim. Zaobserwowaliśmy ponadto, że mur z czasów Trajana doznał co najmniej jednej poważnej reperacji, zanim w V w. został wzmocniony od strony zewnętrznej murem oporowym grubości około 1 m. W odległości około 50 cm na południe od kurtyny zbudowany został jeszcze późniejszy mur z kamieni oraz odłamków cegieł i dachówek, spojonych zaprawą ziemną. Mur ten biegł równolegle do wewnętrznego lica muru obronnego.
PL
W maju 2014 r. Novae było świadkiem uroczystego otwarcia parku archeologicznego, w którym dwa z trzech obiektów były wcześniej przedmiotem badań Ekspedycji Archeologicznej Instytutu Archeologii UW (komendantura legionowa - principia i brama wschodnia - porta principalis dextra). Ważną częścią parku jest też badana przez kolegów z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu grupa biskupia z bazyliką, łaźniami, rezydencją biskupa, baptysterium i hospitium dla ubogich i pielgrzymów (Ryc. 1) . Latem 2014 r. kontynuowano badania wzdłuż fortyfikacji obozu (brama północna, brama wschodnia, wieża nr 12 na południowym boku obozu). W tylnej części obozu przeprowadzone zostały prace interwencyjne w wykopie związanym z naprawą współczesnego wodociągu. Zakończone zostały prace wykopaliskowe we wschodniej części bramy północnej (portapraetoria), gdzie mogliśmy przystąpić do nie ukończonej jeszcze w pełni dokumentacji i weryfikacji wcześniejszych ustaleń (Ryc. 2).O ile sama brama z przelotem szerokości około 7 m znajdowała się w dość mocno nachylonym ku północy obniżeniu małego jaru prowadzącego do krawędzi naddunajskiej skarpy, o tyle już bezpośrednie przedpole wschodniego odcinka muru obronnego koło bramy zajmowało stosunkowo płaski wycinek terenu. Górna powierzchnia gliny tworzącej calec opada w kierunku północnym, a różnica poziomów na odcinku 8 m sięga aż 2 m. Na odcinku 6 m warstwę tę budowniczowie bramy wyrównali do poziomu 34,7 m n.p.m., co po stronie południowej wymagało prawie pionowego przycięcia glinianej skarpy na głębokość około 1 m. Zniwelowana powierzchnia została pokryta do poziomu około 35 m n.p.m. warstwą łamanych kamieni piaskowca połączonych kawowo-szarym lessem, zmieszanym z drobnymi odłamkami wapienia, pochodzącymi najwyraźniej z obróbki na miejscu bloków wapienia. Na warstwie konsolidującej teren stanął w północnej części kwadratu III 137 mur obronny fazy I. Nie znamy pierwotnej grubości muru, bowiem zachowała się z niego tylko dolna część północnego lica. Ma ona grubość 70 cm i jest wykonana w części zachodniej z dużych bloków wapienia o wysokości sięgającej także 70 cm (Ryc. 3). Dalej na wschód lico muru tworzą znacznie mniejsze, starannie ociosane, prostopadłościenne bloki piaskowca. Jest prawdopodobne, że w pewnym momencie (w IV w.?) szarą ziemią z pokruszonym kamieniem zasypano miejsce po wyjętych blokach kamiennych, zabezpieczających skarpę przed obsuwaniem się ziemi i stanowiących jednocześnie szeroką, kamienną podstawę wewnętrznej części muru obronnego pierwszej fazy. Jeśli ten domysł jest słuszny, to pierwotny mur obronny stał na ławie fundamentowej, mogącej mierzyć aż 3,5 m szerokości. O 80 cm krótsza od południa była wschodnia wieża bramy fazy I lub platforma, na której stała wieża. W fazie II (IV w.) fundament wschodniej platfor¬my został przedłużony o około 2,5 m na południe. W kilku miejscach wzdłuż wschodniego i północnego lica platformy zachowały się na niej duże bloki piaskowca należące do cokołu wieży, która być może zajmowała całą powierzchnię platformy. Sam mur obronny tej fazy, w części wewnętrznej (południowej), na fundamencie wkopanym w warstwę z rozbitymi dachówkami, liczył razem z blokami lica z pierwszej fazy 1,8 m szerokości i był wykonany z niezbyt regularnych kamieni piaskowca łączonych kremową zaprawą wapienną. Na przedpolu muru obronnego nie stwierdziliśmy śladów obecności rowu. W pobliżu wschodniej bramy obozu, którą po weryfikacyjnych i dokumentacyjnych pracach w 2012 r. włączono w obręb parku archeologicznego w Novae i poddano niezbędnym zabiegom konserwacyjnym w 2013 r., wykonaliśmy latem 2014 r. sondaż w poprzek wyłożonej kamiennymi płytami ulicy (viaprincipalis). Uzyskany prz¬krój nie daje niestety pewności, jaka była szerokość ulicy i jaki był wygląd jej obu stron. Po stronie południowej mamy zapewne do czynienia z szerokim na minimum 2,4 m chodnikiem pod gołym niebem, wyłożonym dużymi, pro-stokątnymi płytami piaskowca o grubości kilkunastu centymetrów. Chodnik należał niewątpliwie do pierwszej, najstarszej fazy ulicy „kamiennego okresu”. Biegnący wzdłuż chodnika od strony ulicy kamienny ściek szerokości 40 cm i głębokości co najmniej 50 cm każe liczyć się z możliwością, że dalej na zachód ulica miała kolumnowy portyk. Po stronie północnej sytuacja jest zgoła odmienna. Wydaje się bowiem, że mur szerokości 60 cm, biegnący ze wschodu na zachód i położony w odległości 7,3 m od chodnika na południu pełnił funkcję stereobatu portyku. Jeśli zaproponowane identyfikacje zachowanej substancji architektonicznej są słuszne, to jezdnia ulicy via principalis miałaby 7,3 m szerokości, co dokładnie odpowiada pomiarom szerokości bramy zachodniej, w przybliżeniu także bramy wschodniej oraz wyliczeniom szerokości ulicy u monumentalnego wejścia (groma) do principia. W odległości 0,8 do 1,2 m na południe od stereobatu biegnie ukośnie w kierunku północno-wschodnim duży kolektor kamienny o pochyłych ku wnętrzu ścianach, murowanych z dość regularnych kamieni piaskowca. Głębokość tego kanału, przykrytego kamiennymi płytami, wynosi 1,4 m a jego szerokość u dna z ubitego lessu - 60 cm, zaś u góry - 90 cm. W stosunku do poziomu wspomnianego wyżej chodnika kanał biegł na głębokości 1,8 m. Powierzchnia między kanałem a stereobatem jest solidnie zabezpieczona murem oporowym grubości 60 i wysokości 65 cm z kamieni łączonych wapienną zaprawą. Nawierzchnia jezdni wykazuje ślady naprawy. Najpierw tworzył ją przynajmniej częściowo bruk ze stosunkowo małych kamieni piaskowca posadowionych na grubej warstwie ubitego lessu, przemieszanej z fragmentami ceramiki budowlanej; górna powierzchnia tej warstwy miejscami także pełniła funkcję nawierzchni jezdni. W bliżej nieokreślonym momencie została ona zastąpiona nawierzchnią ze stosunkowo dużych płyt piaskowca ukazanych na planie w komunikacie z wykopalisk w 2012 r. (por. przyp. 5). Nowe płyty z wyżłobionymi koleinami znajdują się na poziomie 47 do 47,2 m n.p.m. Nie wiemy, jak wyglądała ta ulica w końcowym okresie istnienia miasta, a to dlatego, że w trakcie wcześniejszych wykopalisk prowadzonych przez kolegów bułgarskich został zdjęty humus i podhumusowa warstwa ziemi. Chyba dopiero w czasach nowożytnych w dość głębokim wykopie wybierane były płyty przykrywające kanał. znaleziska monet z sondażu i pozyskane w czasie czyszczenia płyt jezdni nie układają się niestety w przejrzystą sekwencję. We wszystkich warstwach przeważają zdecydowanie emisje z IV w. Najwcześniejszą jest moneta Gordiana III (238-244), najpóźniejszą zaś Arkadiusza z lat 393-395. W koleinach jezdni zostały znalezione dwie monety, z pierwszej i z końca drugiej połowy IV w. Na południowym boku obozu, gdzie dotąd od czyszczana była i dokumentowana wewnętrzna wieża nr 12 i przylegający do niej odcinek muru południowego, rozszerzyliśmy wykop po stronie północnej i południowej z zamiarem połączenia w jedną całość mniejszych wykopów-jam naszych poprzedników i tym samym otrzymania długiego przekroju południe-północ przez fortyfikacje (Ryc. 4). Plan wykopu wzbogacił się o dwie struktury: trzymetrowy odcinek wschodniego muru późnej wieży zewnętrznej i krótki odcinek ziemnego wału, w który od północy było wbudowane późne, datowane na IV w., pogrubienie muru obronnego. Grubość muru zewnętrznej wieży wynosi 2,65 do 2,8 m. Późna wieża została zbudowana w tym samym czasie, co pogrubienie muru obronnego i w tej samej technice opus mixtum z użyciem rumoszu kamiennego wewnątrz muru i regularnych kamieni piaskowca, przedzielanych warstwami cegieł w partii lica. Mur późnej wieży biegnie pod kątem około 80° na zachód w stosunku do muru obronnego. Po stronie północnej wał ziemny jest przecięty wypełniskiem wcześniejszego sondażu, wykonanego w poszukiwaniu jamy posłupowej wieży drewnianej. Z dużym prawdopodobieństwem możemy sądzić, że negatyw po słupie znajdował się koło narożnika między późnym pogrubieniem muru a murem wieży wewnętrznej. Chodzi zapewne o jeden z trzech zewnętrznych słupów wieży. Po południowej stronie muru obronnego osiągnęliśmy warstwę kamieni pochodzących zapewne z rozbiórki muru i wypełniających może zagłębienie rowu obronnego. Wyżej, aż do poziomu humusu powykopaliskowego zalegają pochyło biegnące z północy na południe, równoległe warstwy gruzu, szarej lub kawowej ziemi i zaprawy wapiennej, powstałe w czasie kolejnych etapów rozbiórki muru obronnego i wieży, w tym także i niedawno, bodaj w XIX lub XX w. Wśród ośmiu monet z wykopu wokół wieży nr 12 aż cztery to emisje Konstancjusza II, które, choć niedobrze stratyfikowane, wydają się sytuować budowę zewnętrznej wieży i pogrubienie muru około połowy IV w. W zachodniej części obozu, gdzie doszło do pęknięcia wodociągu zaopatrującego Swisztow w wodę, podjęto interwencyjne badania wykopaliskowe i prace dokumentacyjne (Ryc. 5). Łączna długość sondażu biegnącego z północnego wschodu ku południowemu zachodowi wyniosła około 9 m, a szerokość 0,8 m. W lessowym calcu ukazało się głębokie na 1 m i szerokie na 50 cm ziemne wypełnisko rowu fundamentowego pod mur wykonany techniką szachulcową, położone o 1 m dalej na zachód wypełnisko szerokiej na 3,2 m i głębokiej na 1,5 m piwnicy oraz jama prawie 60 cm głębokości. Blisko dna piwnicy zalegały fragmenty ręcznie lepionego naczynia o fakturze „trackiej”, dwuuszny dzbanek, fragmenty trzech naczyń szklanych, kamienna stępa i wylew amfory Dressel 20=Zeest 90 ze stemplem na wylewie: ---]L(?)ERI. Znaleziska i pozostałości strukturalne wskazują, że mamy najprawdopodobniej do czynienia ze śladami koszar. Dwie monety, jedna Tybe- riusza z lat 22-23 i druga, mocno wytarta, z pierwszej połowy I w., znalezione w nasypie bezpośrednio nad najwcześniejszym poziomem chodzonym, sugerują, że wspomniane pozostałości należy łączyć z pobytem w Novae legionu VIII Augusta w okresie nerońskim. Z późniejszej fazy okresu pryncypatu zachował się krótki odcinek muru z kamieni piaskowca łączonych żółtym lessem. Jeszcze wyżej, na grubej warstwie nasypu z monetą Arkadiusza z lat 401-403, znajdował się niestarannie zbudowany mur z kamieni łączonych ziemią. W rumowisku obok tkwił fragment krótkiego belkowania z dedykacją dla Priapa Heliopolitańskiego i Geniusza Cesarza.
PL
W 2013 r. kontynuowaliśmy badania wzdłuż fortyfikacji obozu (mur północny, brama północna, brama wschodnia, wieża nr 12 na południowym boku obozu - Ryc. 1), natomiast w jego centrum, w obrębie principia (Ryc. 4), podjęte zostały ponadto prace wykopaliskowe i dokumentacyjne związane z projektem „Novae - serce legionu. Socjalizacja i muzeifikacja ruin rzymskiego obozu i późnoantycznego miasta - I etap”, realizowanym w ramach Operacyjnego Programu Rozwoju Regionalnego 2007-2008 Komisji Europejskiej. Na skarpie dunajskiej, gdzie w latach poprzednich odkryliśmy w odległości około 42 m na wschód od północno-zachodniego narożnika obozu pozostałości kamiennej wieży z końca I lub początku II w., zakończyliśmy w tym roku badania po zlokalizowaniu wcześniejszej wieży drewnianej z okresu nerońskiego, należącej do umocnień obozu legionu VIII Augusta. Wieża drewniana miała w planie kształt prostokąta o wymiarach 5,8x3 m, zwróconego dłuższym bokiem na północ. Wieża wspierała się na sześciu słupach, trzech kwadratowych od strony wewnętrznej i trzech okrągłych od zewnątrz. Ustaliliśmy położenie dwóch skrajnych słupów wewnętrznego rzędu. Pozostałości okrągłych słupów zewnętrznych tkwią pod fundamentem późniejszego muru obronnego. W bardzo ograniczonym zakresie prowadziliśmy również prace w pobliżu bramy północnej i wschodniej. Stwierdziliśmy, że wschodnia platforma bramy północnej, dźwigająca od IV w. wieżę nieznanej nam formy, została dobudowana do obu stron muru obronnego, który wykazuje ślady co najmniej dwukrotnej przebudowy. W ostatnim okresie grubość muru wynosiła 2,3 m. Przed południową platformą bramy wschodniej, gdzie wytyczyliśmy wykop celem uchwycenia końców dwóch rowów, wyraźnie widocznych w profilu położonym 12 m na południe od tego¬rocznego sondażu, nie stwierdziliśmy obecności rowów ani z okresu istnienia drewnianego obozu, ani współczesnego murom kamiennym. Na południowym boku obozu odczyszczaliśmy i dokumentowaliśmy wewnętrzną wieżę nr 12 i przylegający do niej odcinek południowego muru obronnego (Ryc. 2). Mur obronny ma w tym miejscu 3,2 m grubości i wykazuje ślady pogrubienia przy użyciu cegieł ze stemplami, które datują przebudowę na okres po tetrarchii. Wymiary murowanej z kamienia wieży z okresu po pogrubieniu muru obronnego wynoszą u jej podstawy 5,7x2,6 m. Prace ziemne i budowlane (Ryc. 3), związane ze wspomnianym projektem rewitalizacji centralnej części Novae, pociągnęły za sobą konieczność przeprowadzenia pilnych, interwencyjnych działań archeologicznych i dokumentacyjnych. Podjęte one zostały wewnątrz budowli komendantury i wzdłuż jej zewnętrznych murów. Po obu stronach kaplicy sztandarów (A) i skarbców (Fw i Fz) wykopaliska ujawniły - dobudowane do principia od południa - prostokątne pomieszczenia (Ryc. 6). Z wyjątkiem przebadanego wcześniej, ogrzewanego hypokaustycznie pomieszczenia klubowego Ez3 (schola) i małego wnętrza, chyba dla wartownika, obok schodów wiodących na południe z korytarza Dz, funkcja pozostałych nie została ustalona. Należy je chyba uznać za pomieszczenia biurowe. Najokazalszym obiektem na zachód od kaplicy był dwukolumnowy portal (Ryc. 5), położony w odległości 4,5 m na południe od tylnego wejścia do principia, wiodącego poprzez korytarz Dz. Do budowy pomieszczeń i portalu doszło najprawdopodobniej w końcu II lub na początku III w., kiedy to obserwujemy różne przeróbki także w kilku miejscach południowego skrzydła komendantury. Na południe od portalu i w przejściu do korytarza Dz w dość szybkim tempie zbierała się ziemia spływająca z południa. z czasem zaszła konieczność budowy schodów prowadzących na wyższy poziom. Ostatni zarejestrowany poziom uliczki z tyłu komendantury wiąże się już z cywilnym okresem istnienia Novae w V lub VI wieku. W głębokich wykopach fundamentowych pod metalowe pylony rekonstruowanego szkieletu budowli komendantury pojawiły się w obrębie kaplicy sztandarów dwa kontraforsy, zaprojektowane przez budowniczych, by usztywnić i wzmocnić konstrukcję murów kaplicy. Przy wschodnim murze kaplicy wystąpiła koncentracja stosunkowo dużych fragmentów kilku amfor, odkrywanych także we wczesnoflawijskich jamach w portyku wschodnim dziedzińca. Najprawdopodobniej i tym razem mamy do czynienia z małą jamą wykopaną w calcu przez legionistów z I Italica w czasie przygotowań do budowy flawijskich principia. Na środku dziedzińca prace ziemne ujawniły obecność dużych płyt wapiennych, na których prawdopodobnie stała pierwotnie jakaś grupa statuaryczna. Podobne płyty zostały odkryte blisko wschodniego, przyściennego filaru bazyliki. Między tym filarem a kolejnym, wolnostojącym, biegnie mur przegradzający dostęp z dziedzińca do bazyliki. zbudowany on został zapewne po jakimś trzęsieniu ziemi, może w końcu II lub na początku III w., celem wzmocnienia północnego boku bazyliki. Po przeciwległej stronie budowli znajdowały się tam dwa stopnie schodów prowadzących z portyku do bazyliki. Przejście zostało także zamknięte, ale stało się to później, prawdopodobnie dopiero po trzęsieniu ziemi około połowy V w. W czasie oczyszczania poziomu ziemnej posadzki w portyku wschodnim i na dziedzińcu przy jego północno-wschodnim narożniku odkryto bardzo płytko posadowione i bardzo źle zachowane fundamenty dwóch obiektów z absydami. o ile usytuowany w portyku prostokątny obiekt długości około 11,5 i szerokości 7 m z absydą i ławą (?) pełnił może funkcję pomieszczenia przeznaczonego do odbywania zebrań (sobola), o tyle obiekt koło narożnika dziedzińca służył chyba jako rodzaj kaplicy. oba obiekty zostały zbudowane, gdy stała już kolumnada portyku. W północnej części dziedzińca, z późnych jam, wykopanych dopiero w vI w. celem pozyskania czystego lessu do prac budowlanych, wydobyto cztery bazy posągów, trzy z napisami łacińskimi, jedną z greckim. z lektury dedykacji wynika, że bazy z napisami łacińskimi dźwigały plastyczne przedstawienia legionowego orła lub Herkulesa (187 r.), Apollina (209 r.) i Jowisza (212 r.), natomiast baza z drugiej połowy IV w. z wierszowanym napisem greckim - posąg Foibosa (t.j. Apollina). Posągi z końca II i początku III w. zostały wzniesione przez primi pili legionu I Italioa. Baza z napisem greckim jest jedną z dwunastu, które zostały znalezione w principia lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie, i które wystawione były przezprimipilarii (cywilni funkcjonariusze odpowiedzialni za dostawę żywności w systemie pastus militum dla nadgranicznych legionów) w okresie od około 300 do 432 r. Dwie z tych późnych baz zarówno legion I Italski, jak i Novae, co daje nam bardzo pewną podstawę, by sądzić, że komendantura legionu służyła w drugiej połowie IV i pierwszej V w. także jako reprezentacyjne, i chyba też administracyjne, centrum cywilnej społeczności zamieszkującej dawny obóz, opuszczony w dużej części przez legion. Jednym z najpóźniejszych elementów wykorzystania terenu niegdysiejszych prinoipia był szkieletowy grób bez inwentarza, odkryty w obudowanej dachówkami jamie, blisko południowo-zachodniego narożnika dziedzińca, w odległości dwudziestu kilku metrów na wschód od wczesnochrześcijańskiej katedry. Grób miał orientację wschód-zachód a zmarły leżał w pozycji na wznak z głową zwróconą na wschód. W pobliżu północno-wschodniego narożnika dziedzińca został odsłonięty duży, okrągły piec do wypalania wapna (Ryc. 7), najprawdopodobniej z ostatniego okresu istnienia principia w samym końcu VI lub na początku VII w. Średnica komory pieca, wkopanej w całości w ziemię co najmniej na głębokość około 2,5 m, wynosiła 3,2 m. W rumowisku, nad dnem pieca znajdowały się fragmenty co najmniej dwóch kapiteli korynckich, fragment gzymsu i mały odłamek napisu łacińskiego z bazy posągu lub ołtarza dedykowanego nieokreślonemu bóstwu o przydomkach sanotus i [----]or.
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.