Dzięki ruchowi hospicyjnemu oraz medycynie paliatywnej w ciągu ostatnich lat powstała w Niemczech wielka liczba ośrodków opieki o charakterze stacjonarnym lub ambulatoryjnym. Ich ideą przewodnią jest pragnienie tworzenia takich warunków dla umierających, które umożliwiłyby im życie w godności aż do ostatniej chwili. Równocześnie przez solidarne towarzyszenie umierającym oraz ich bliskim powinna powstawać baza dla nowej „kultury umierania” rozumianej jako ars moriendi, jak również wyraźna alternatywa w stosunku do propagowanej aktywnej eutanazji. Realizacja tego celu domaga się szczególnego zabezpieczenia jakości, ponieważ chodzi tu o śmierć człowieka. Artykuł pokazuje, że w tym przypadku nie można ograniczać się do jakości struktur, procesów i wyników. Potrzeba jest także podstawowa refleksja etyczna, co znaczy .jakość. w najbardziej pierwotnym rozumieniu.
Autor proponuje spojrzenie na zagadnienie troski o terminalnie chorych z potrójnej perspektywy: a) epidemiologicznej i statystycznej, b) zapewnienia opieki medycznej oraz finansowania, c) społeczno-politycznej oraz medyczno-etycznej. Wszystkie perspektywy są szczegółowo przeanalizowane. Autor tekstu podkreśla, że osoba chora terminalnie i otrzymująca pomoc paliatywną nie powinna być postrzegana jedynie jako odosobniona ofiara choroby. Oczywiście z medycznego punktu widzenia jakość życia w takich przypadkach podlega systematycznemu pogorszeniu, jednak człowiek chory nie doświadcza jedynie obaw i strachu, ale także nadziei, która obejmuje również rodzinę i osoby najbliższe choremu. Życie zmierzające do swego ziemskiego końca może przyczynić się do uświadomienia sobie skończoności naszego bytu, a także do spojrzenia na śmierć jako swego rodzaju dopełnienie życia. Także dla osób zaangażowanych w pomoc paliatywną może być to nie tylko doświadczenie pasywne, ale aktywne ubogacenie ich własnej egzystencji.
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.