Full-text resources of CEJSH and other databases are now available in the new Library of Science.
Visit https://bibliotekanauki.pl

Results found: 2

first rewind previous Page / 1 next fast forward last

Search results

Search:
in the keywords:  DEFA
help Sort By:

help Limit search:
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
PL
Udział polskich aktorów w produkcjach wschodnioniemieckiej Defy jest na ogół znany, choć nie dość wyczerpująco opisany. Oczywiście nie chodzi jedynie o koprodukcje, choć i one (jak chociażby pierwsza z nich, „Milcząca gwiazda” Kurta Maetziga, 1960) zaświadczają o aktorskim transferze między Warszawą a Berlinem. Deficyt aktorów w NRD, ale także dobra marka kina polskiego w NRD sprawiły, że często korzystano z zasobów polskiego rynku aktorskiego. Autor skupia się na analizie oraz interpretacji zjawiska przechodniości sztuki aktorskiej między kinematografiami narodowymi. Niezwykła w tym względzie okazała się zwłaszcza rola młodej i pięknej pani inżynier w wykonaniu Krystyny Stypułkowskiej, która zagrała w kultowym filmie Ślad kamieni (1966) Beyera – wystylizowanym na western produkcyjniaku, odesłanym przez NRD-owską cenzurę na półki do roku 1990. Na szczególne miejsce w takiej perspektywie oglądu zasługuje sztuka aktorska Franciszka Pieczki w rozliczeniowym filmie „Jadup i Boel” (1980/1988) Rainera Simona, a zwłaszcza jego tytułowa rola właściciela objazdowego teatru lalek w filmie „Fariaho…!” (1983) Rolanda Gräfa. Pieczka zagrał także m.in. w zachodnioniemieckim „Dawidzie” (1979) Petera Lilienthala (pierwszym filmie produkcji RFN, który otrzymał Złotego Niedźwiedzia w kategorii filmu fabularnego – na Berlinale 1979). Obok niego kinematografię Niemiec Zachodnich zasilili m.in. aktorzy grający w filmach Volkera Schlöndorffa, a wśród nich Jerzy Skolimowski jako dziennikarz na walczącym Bliskim Wschodzie („Fałszerstwo”, 1981). W artykule Gwóźdź szuka odpowiedzi na pytania dotyczące zjawiska eksportu aktorów jako faktu głównie kulturowego.
EN
The role Polish actors played in East German DEFA is usually well known, though not sufficiently well described. Of course this is not merely a question of co-productions, although they (like for example the first one, Kurt Maetzig’s “Silent Star”, 1960) confirm the transfer of actors between Warsaw and Berlin. A deficit of good actors in GDR, and the good reputation of Polish cinema in GDR meant that they often relied on actors from Poland. The author focuses on the analysis and interpretation of the phenomenon of transitivity of acting between national cinematographies. Remarkable in this regard was especially the role of a young and beautiful woman engineer created by Krystyna Stypułkowska, who starred in the cult film “The Trail of Stones” (1966) by Frank Beyer – Western like social realist movie, that was blocked by the East German censorship until 1990. Franciszek Pieczka deserves particular attention in this overview, especially in Rainer Simon’s “Jadup and Boel” (1980/1988), and in the title role as the owner of a travelling puppet theatre “Fariaho…!” (1983) by Roland Gräf. Pieczka also played in West German “David” (1979) by Peter Lilienthal (the first West German production to obtain the Golden Bear in the feature film category on Berlinale 1979). In West Germany, in addition to Pieczka, other Polish actors were active, especially in films by Volker Schlöndorff, among them Jerzy Skolimowski as a journalist working on the warring Middle East (“Forgery”, 1981). In the article Gwóźdź is searching for answers regarding the phenomenon of transfer of actors as a cultural fact.
PL
Po zakończeniu czterech koprodukcji, które NRD-owskie oraz czeskie studia zrealizowały w latach 1957-1965 miał okres pięcioletni okres przerwy w koprodukcyjnych przedsięwzięciach studiów DEFA i Barrandov. W czasach czechosłowackiego Nowej Fali czescy filmowcy niechętnie postrzegali współpracę z DEFA. Proces „normalizacji” po inwazji wojsk Układu Warszawskiego w roku 1968 sprawił, iż oba reżimy oraz struktury przemysłów filmowych ponownie zaczęły współdziałać. Koniec niezależnych zespołów produkcyjnych w studiach DEFA i Barrandov doprowadził do destrukcji kreatywnego otoczenia i jakości podejmowanych realizacji, miał jednak także nieplanowany efekt w postaci odnowienia współpracy koprodukcyjnej na linii DEFA-Barrandov. DEFA była zainteresowana współpracą z doświadczonymi praktykami, zwłaszcza scenarzystami. Z kolei filmowcy pracujący w studiu Barrandov – po 1968 roku pozbawieni wcześniejszych kontaktów z partnerami zachodnimi i poddani ścisłej kontroli ideologicznej – wkładali wiele wysiłku w kształtowanie projektów z NRD według własnych preferencji. Harmonizacja celów i środków szczególnie dobrze sprawdzała się w sferze filmów dla dzieci. Działo się tak dlatego, że ten typ produkcji rzadko prowadził do rozbieżnych interpretacji przeszłości pomiędzy dwoma partnerami. Dwoma dodatkowymi istotnymi powodami były: mniejsza kontrola ideologiczna, jaką zarząd Barrandova otaczał grupy dramaturgiczne pracujące nad filmami dla dzieci oraz ciągłość zatrudnienia w tej grupie od okresu poprzedzającego „normalizację”, która była w tej grupie znaczenie silniejsza niż w innych. W latach 70. oba opisywane studia miały własne motywy zachęcające do znalezienia efektywnego modelu koprodukcji.
EN
After four co-productions which the East German and Czech studios made from 1957 to 1965, a five-year hiatus in DEFA-Barrandov co-productions took place. During the Czechoslovak New Wave era, the Czech filmmakers gave DEFA the cold shoulder. But the process of “normalisation” that took place after the August 1968 Warsaw Pact invasion of Czechoslovakia put both the regimes and the film industry structures back in sync. While the end of independent production groups at DEFA and Barrandov damaged the creative environment and the quality of productions as a whole, it also had an unforeseeable effect: the revival of DEFA-Barrandov co-productions. On the German side, DEFA was interested in help from experienced practitioners, especially scriptwriters. On the Czech side, Barrandov´s filmmakers-now isolated from previous contact with western partners and under strict ideological control-strove to shape the DEFA projects they were offered according to their own criteria. There was thus a harmonization of goals and tools, which worked especially well in the sphere of children movies. This was not only because this type of production rarely crashed against divergent interpretations of the past by the two partners. There were two more important reasons as well: namely, that the dramaturge group for children’s movies was under looser ideological control by Barrandov management; and that the personal continuity with the pre-normalization era was stronger in this group than was the case for other groups. In the 1970s, both studios were motivated to find an effective mode of co-operation.
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.