W niniejszym artykule rozważam możliwość orzekania prawdy i fałszu (cech prawdziwości i fałszywości) o wytworach aktywności artystycznej człowieka, czyli dziełach sztuki. Rozważania te zawierają trzy ograniczenia: (1) w polu moich zainteresowań pozostają przede wszystkim literackie dzieła sztuki; (2) chodzi mi przede wszystkim o czysto poznawczy sens prawdy i fałszu, w szczególności, możliwość aplikacji tzw. klasycznej definicji prawdy; (3) za podstawę swoich rozważań (a co najmniej ich punkt wyjścia) biorę przede wszystkim ustalenia wypływające z rozważań fenomenologów, w szczególności: W. Stróżewskiego, R. Ingardena, M. Heideggera i E. Husserla. Ustalenia te pozwalają mi ostatecznie przyjąć, iż dzieła sztuki nie mogą być wprawdzie nosicielami prawdy klasycznie pojętej (ta bowiem jest własnością sądów sensu stricte), ale są i mogą być siedliskiem „prawdy jako manifestacji” (veritas ut manifestatio).
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.