Zdaniem autorki osoby niesłyszące to z socjologicznego punktu widzenia najciekawsza statystyczna kategoria osób niepełnosprawnych. Część z nich należy do językowo-kulturowej mniejszości nazywanej „światem Głuchych”, część pragnie być częścią słyszącej większości, pozostali żyją między tymi dwoma światami. Bez względu na to, z którą z tych grup się identyfikują, nieważne gdzie i nieważne kiedy ma to miejsce – niemalże wszyscy niesłyszący wszędzie i zawsze żyją na marginesie „świata słyszących”. Gdzie należy szukać źródeł tej sytuacji? A może raczej powinniśmy zapytać, kto jest odpowiedzialny za wykluczenie niesłyszących? Problem polega bowiem nie na tym, że głusi nie słyszą, lecz wynika z tego, że słyszący ich nie słuchają. Pozostają głusi na problemy głuchych. Lata milczenia na temat „cichych współobywateli” zbudowały mur stereotypów pomiędzy światami słyszących i niesłyszących, przez który z trudem przebijać będziemy się przez najbliższe dekady. I choć głuchota, ukryta przez wieki w cieniu uprzedzeń, staje się aktualnie oswojonym elementem codzienności, to głusi nadal są i długo pozostaną na marginesie wielu obszarów „świata słyszących”.
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.