Jeszcze kilka lat temu, gdybyśmy usłyszeli o społeczności karaimskiej w Czechach, zapewne popukalibyśmy się w czoło: skąd tam jacyś Karaimi?! Tymczasem okazuje się, że w międzywojennej Czechosłowacji osiadła całkiem liczna grupa naszych rodaków wywodzących się z Krymu, a przybyłych do tej części Środkowej Europy w latach 20 XX w. wraz z falą porewolucyjnej imigracji. Ich potomkowie żyją zresztą i dziś w Czechach i na Słowacji. Nieznane losy czechosłowackich Karaimów odsłania publikacja Petra Kalety, historyka-slawisty, docenta w Katedrze Studiów Środkowoeuropejskich Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Karola w Pradze. Jego Tajemné etnikum z Krymu. Osudy příslušníků karaimské emigrace do meziválečného Československa (Tajemniczy lud z Krymu. Losy członków karaimskiej emigracji do międzywojennej Czechosłowacji) to publikacja pod wieloma względami wyjątkowa. Przede wszystkim stanowi pierwszą monografię o Karaimach, jaka ukazała się w kraju nad Wełtawą. Choć w wieku XIX i początkach XX czescy podróżnicy wyprawiali się na Krym i do Odessy, gdzie stykali się z Karaimami i pozostawiali wzmianki o nich w swych relacjach, były to jednak obserwacje raczej dość powierzchowne. Dla czytelników w Czechach Karaimi rzeczywiście pozostawali dotąd ludem nawet nie tyle tajemniczym, co właściwie nieznanym. Dziś jednak wszyscy zainteresowani mają już do swej dyspozycji solidne, rzetelne źródło informacji zarówno o karaimskiej religii, jak i dziejach Karaimów. Tym kwestiom autor poświęcił bowiem ponad 50-stronicową część wstępną zatytułowaną Karaimové a karaimismus (Karaimi i karaimizm), przedstawiając w niej początki i rozwój wyznania na Bliskim Wschodzie, karaimskie osadnictwo na Krymie oraz w Polsce i na Litwie, miejsce języka karaimskiego wśród języków turkijskich i piśmiennictwo w nim powstałe. Ze współczesnymi dziejami karaimskich społeczności w Europie Wschodniej pozwala zapoznać się druga część pracy, zatytułowana Emigrace z Ruska a život pod německou okupací (Emigracja z Rosji i życie pod niemiecką okupacją). Autor kreśli w niej obraz zmieniającego się pod wpływem przemian społecznych i ekonomicznych życia karaimskiej społeczności w Imperium Rosyjskim w drugiej połowie XIX i w początkach XX w. Opisuje też porewolucyjną emigrację rosyjskich Karaimów przez Turcję i Bałkany do Europy Zachodniej, przede wszystkim do Francji, ale, jak się okazuje, nie tylko tam. Spora ich grupa bowiem zdecydowała się osiąść – niektórzy jedynie na krótko, inni na stałe – w Czechosłowacji, która pod przywództwem prezydenta Tomasza Masaryka zgodziła się przyjąć rosyjskich uchodźców. Jej Ministerstwo Spraw Zagranicznych we wrześniu 1921 r. powołało Akcję Pomocy Rosjanom, która miała sprawować opiekę nad przybywającymi głównie z Turcji emigrantami. Przyby-szom stworzono między innymi możliwość studiowania, dlatego tylko do początku roku 1922 przyjechało w ten sposób półtora tysiąca kandydatów na studia, a w roku 1924 wypłacano stypendia już pięciu tysiącom rosyjskich studentów. Wśród nich byli także Karaimi. Trzydziestu pięciu studiowało w szkołach wyższych – najwięcej, bo osiemnastu, na Czeskiej Politechnice w Pradze (połowa z nich z sukcesem ukończyła studia), ośmiu uczyło się w Wyższej Szkole Technicznej w Brnie, czterech – w Wyższej Szkole Górniczej w Przy-bram. Część z nich zdecydowała się wyjechać dalej na zachód, głównie do Francji, inni postanowili jednak pozostać i tu budować swoje życie zawodowe i osobiste. W przededniu podpisania traktatu w Monachium w 1938 r. mieszkało w Czechosłowacji dwudziestu siedmiu Karaimów. Wiele uwagi poświęca autor położeniu karaimskiej emigracji porewolucyjnej w obliczu dojścia Hitlera do władzy i staraniom Karaimów o uniknięcie represji wynikających z ustaw norymberskich. Ważną rolę odegrał w tym przywódca duchowy polskich Karaimów, Hadży Seraja Szapszał, wystawiając zaświadczenia o karaimsko-tureckim pochodzeniu także dla rodaków zamieszkałych w Czecho-słowacji. P. Kaleta wskazuje też, że ocalenie Karaimów przed Zagładą dokonało się przede wszystkim dzięki ich własnym staraniom, w których zasadnicze znaczenie miała silna etniczna samoidentyfikacja. Przykładem ta-kich wewnętrznych działań może być dokument sporządzony przez Fiodora Ajwaza z Brna, w którym autor powołując się na opracowania naukowe, przedstawiał pochodzenie Karaimów. Dokument ten otrzymali wszyscy członkowie społeczności w celu przedstawiania w razie potrzeby władzom okupacyjnym. Trzecia część Tajemnégo etnikum z Krymu mnie osobiście wydała się najciekawsza. Na Cesty a osudy Karaimů usídlených v Československu (Drogi i losy Karaimów zamieszkałych w Czechosłowacji) składają się bowiem życiorysy, niekiedy nader barwne i zaskakujące, członków tamtejszej społeczności karaimskiej. Łącznie poznajemy losy 41 czechosłowackich Karaimów. Oprócz osób znanych nam już z łamów „Awazymyza”, jak Michaił Ajwaz, chemik, twórca materiałów do najsłynniejszych czeskich mozaik i ojciec znanego pisarza Michala Ajvaza1, czy Andrej Karakoz2, zootechnik, którego syn, Ivan, specjalista w zakresie genetyki zwierząt, też okazał się nie mniej barwną postacią3, znajdujemy tu m.in. konstruktora lokomotyw Sawelija Chadży – męża malarki i ilustratorki Geni Minache z Paryża, która w swoim życiorysie również miała czechosłowacki epizod, geologa Michaila Katyka, nauczycielkę języków Aleksandrę Kodżak, władającą oprócz rosyjskiego i czeskiego, także francuskim, angielskim i niemieckim, inżyniera-wynalazcę Sinana Borju, lekarza Ilię Kalfa czy „czarną owcę” tamtejszej społeczności, zapalczywego Josefa Chadży, który zapisał się głównie w policyjnych rejestrach. Natrafiamy też na polski ślad: w Czechosłowacji zamieszkał emigrant z Odessy, inżynier Ilia Bezikowicz, któremu towarzyszyła matka, Sara (z do-mu także Bezikowicz), urodzona w Łucku. Bezikowicze prowadzili w Odessie sklep z importowanym obuwiem, utrzymywali jednak kontakty z rodzimą gminą, o czym świadczą zachowane listy4. Dodatkowym walorem publikacji są facsimile dokumentów oraz liczne fotografie, pochodzące zarówno z publicznych zbiorów, jak i archiwów prywatnych, w ogromnej części nigdy wcześniej nie publikowane. Tajemné etnikum z Krymu jest dostępne na księgarskich półkach na razie niestety tylko nad Wełtawą. Bez wątpienia warto, by ta cen-na pod względem poznawczym praca została przetłumaczona na inne języki (rosyjski, polski) i stała się dostępna nie tylko dla czeskich czytelników. Pozostaje nam żywić nadzieję, że tak się stanie. Petr KALETA: Tajemné etnikum z Krymu. Osudy příslušníků karaimské emigrace do meziválečného Československa. Praha: Ko-niasch Latin Press 2015, 424 s. ISBN 978-80-87773-28-4.
Michel Prik, późniejszy żołnierz francuskich wojsk spadochronowo-desantowych i powojenny organizator spadochroniarstwa sportowego dorastał w wielokulturowym środowisku.
Niełatwe losy karaimskich emigrantów w Czechosłowacji: o kijowskim Karaimie, żołnierzu Denikina, zootechniku Andreju Karakozie opowiada jego syn, Ivan.
Artykuł omawia losy rosyjskich żołnierzy o przekonaniach monarchistycznych, internowanych w obozie w Tucholi oraz mieszkających w Toruniu. Bazując na policyjnych źródłach z Archiwum Państwowego w Bydgoszczy, przedstawia agitację monarchistyczną prowadzoną wśród internowanych oraz poza obozem. Obok opisu głównego przejawu aktywności grupy (kolportowanie prasy monarchistycznej pochodzącej głównie z Berlina) zasygnalizowana została międzynarodowa współpraca rosyjskiej emigracji monarchistycznej. The article discusses the fate of Russian soldiers with monarchistic views who were interned in the camp at Tuchola and those who lived in Toruń. On the basis of material kept in the State Archives in Bydgoszcz it presents monarchist agitation among internees in the camp and outside it. Aside from the description of a main activity of the group (distribution of the monarchist press, mainly from Berlin), there is also an outline of international cooperation of Russian monarchist emigration.
W porewolucyjnej zawierusze Michaił Ajvaz senior trafił do Czechosłowacji, gdzie studiował chemię, założył rodzinę i związał swe życie z miastem nad Wełtawą.
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.