Duch Święty jako trzecia Osoba Trójcy Świętej istnieje odwiecznie. W Starym Testamencie objawiał się jako Duch Boży. Izraelici pojmowali Go nie tyle jako samoistny byt, lecz raczej jako wyraz działania Boga Jahwe. Przypuszcza się, że nieosobowa forma działania wynikała z potrzeby zachowania monoteizmu. Na kartach Nowego Testamentu dostrzegamy działanie Ducha Świętego w stosunku do osób, które żyjących na pograniczu Starego i Nowego Przymierza. Duch Święty natchniął Symeona co do Dzieciatka Jezus; On zstąpił na Maryję, aby mogła począć Syna Bożego, o Nim mówił Jan Chrzciciel. O Nim nauczał Jezus Chrystus; zapowiadał, że będzie prosić Ojca, aby zesłał Ducha Świętego, zapowiedział, że On, gdy przyjdzie, doprowadzi uczniów do całej prawdy i pomoże im zrozumieć to, czego Jezus nauczał oraz dzieło zbawcze. Istotnie, po Zmartwychwstaniu Duch Święty został zesłany. Mamy dwa opisy: jeden w Ewangelii Jana, a drugi w Dziejach Apostolskich. Według relacji Jana sami tylko apostołowie otrzymali dar Ducha Świętego połączony z prawem do odpuszczeniem grzechów, co jest – jak wiadomo – atrybutem samego Boga. Zesłanie Ducha Świętego, o którym mówi Łukasz miało charakter bardziej okazały, było związane z darem języków (glosolalia), a także i ukazaniem się nadzwyczajnego zjawiska podobnego do języków z ognia. Była to realizacja zapowiedzi Jana Chrzciciela, że Apostołowie będą ochrzczeni Duchem Świetnym i ogniem. Ogień, jak wiadomo, jest symbolem obecności i działania Boga. Duch Święty raz udzielony przez Boga Ojca na prośbę Chrystusa, pozostaje w Kościele i kontynuuje dzieło oświecenia, uświecania i umocnienia wiernych w wyznawaniu wiary. Duch Święty zawsze działa w łączności z Ojcem i Synem dla zbawienia wierzących.
Artykuł dotyczy złożonej kwestii, jaką jest Filioque. Jezus Chrystus wiele mówił o Duchu Świętym, obiecał, że Go przyśle od Ojca, ale nie podał precyzyjnej nauki o Jego pochodzeniu. W początkach chrześcijaństwa wprost nie stawiano sobie tego pytania, potem, gdy pytanie się pojawiło, niektórzy teologowie sadzili, że Duch Święty pochodzi od Ojca (a Patre), a przychodzi na świat od Ojca i Syna (a Patre et Filio). Taki pogląd, w uproszczeniu mówiąc, prezentował Hilary z Poitiers. Na Soborze w Konstantynopolu (381) stwierdzono, że Duch Święty pochodzi od Ojca. Później jednak wysunięto inny pogląd: Duch Święty pochodzi od Ojca na zasadzie tchnienia (nie zrodzenia) jako głównego źródła, ale Syn miał w tym tchnieniu udział. Taką opinię spotykamy u Atanazego. W tym znaczeniu nauczano, że Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna. Wschód pozostał przy najstarszej formule, utrzymując, że Duch pochodzi od Ojca w sensie ontologicznym, a przychodzi przez Syna (a Patre per Filium). Na Zachodzie w kontekście sporów ariańskich chciano podkreślić równość Ojca i Syna i dlatego rozpowszechniano pogląd, że Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna. Królowie jak Rekkared i Karol Wielki nalegali na wprowadzenie modyfikacji do Symbolu wiary. Papież Leon III nie wyrażał na to zgody. Zwrot a Patre Filioque pojawił się w symbolach lokalnych, najpierw w Hiszpanii, a potem w Galii. Później
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.