Full-text resources of CEJSH and other databases are now available in the new Library of Science.
Visit https://bibliotekanauki.pl

Refine search results

Results found: 1

first rewind previous Page / 1 next fast forward last

Search results

Search:
in the keywords:  Traska's Annals (14th century)
help Sort By:

help Limit search:
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
EN
The legend of the dream of Leszek II the Black, the appearance of Michael the Archangel, and the victory over the Yotvingians, who plundered Lublin in 1282, is today probably the most well known of the old historical traditions of Lublin. The fact that this tale is very old is relatively unknown: its initial versions are known from the Traska's Annuals and the Dzerzwa Chronicles – works that were created in the first half of the 14th century. The tale of the dream of Leszek the Black was most probably created when this ruler reigned on the throne of Kraków (until 1288). The significance of local elements in its oldest version (preserved in the Traska's Annuals) indicates at least its partial provenance from Lublin. First of all, the actions of St. Michael the Archangel are emphasised, by means of which members of the community of Lublin were saved from the hands of the pagan Yotvingians. The existence of such a vision of events from 1282 corresponds well to the sources proving the existence of the temple of St. Michael in Lublin as far back as before the raid of 1282, and before the rise of the St. Michael the Archangel Parish Church, which we know from iconographic sources (late 13th or early 14th century). The oldest tale of the dream of Leszek II the Black is therefore an important source supporting the existence of an earlier form of this temple. Very interesting material, proving the popularity and functioning of the legend as a local historical tradition, passed on in oral circulation, appears in the Annals by Jan Długosz. Numerous accounts referring to the legend of Lublin started to appear at the turn of the 16th century. Their analysis allows us to assess the significance of the tale of the dream of Leszek the Black for the citizens of Lublin in the old days. It was a very important fragment of local history: constantly present in the historical awareness of the residents of the town on the Bystrzyca River, it constituted a significant affirmation of their local identity.
RU
Легенда о сне Лешека Черного, изображении Михаила Архангела и победе над Ятвягами, которые напали на Люблин в 1282 году, это сейчас одна из самых известных люблинских исторических традиций. Мало известным является однако факт, что это давняя история: ее первые версии помещались в Ежегоднике Траски и Хронике Дежвы, которые были созданы в первой половине XIV века. Сказание о сне Лешека Черного было создано вероятно еще при его владении на краковском престоле (до 1288 года). Появление люблинских мотивов в самой старой версии (сохранившейся в Ежегоднике Траски) указывает, отчасти, на люблинское происхождение легенды. Имеется в виду покровительство архангела Михаила, благодаря которому жители Люблина были спасены от языческих Ятвягов. Существование такого представления о событиях в 1282 году имеет связь с предпосылками свидетельствующими о существовании в Люблине храма св. Михаила до нашествии в 1282 г. а также до построения известной по иконографическим источникам Фары св. Михаила Архангела (в конце XIII или в начале XIV в.). Самое старое сказание о сне Лешека Черного является тем способом важной предпосылкой свидетельствующей о существовании более ранней версии Фары. Очень интересный материал, который свидетельствует функционировании легенды как местной исторической традиции передаваемой устно, содержится в Ежегодниках Яна Длугоша. Многие сведения относящиеся к люблинской легенде появляются с перелома XVI и XVII вв. Их анализ позволяет оценить значение рассказа о сне Лешека Черного для тогдашних жителей Люблина. Это был очень важный фрагмент местной истории: постоянно существующий в историческом сознании жителей города у реки Быстжица, являющийся важным связующим элементом их локальной тождественности.
PL
Podanie o śnie Leszka Czarnego, aparycji archanioła Michała i zwycięstwie nad Jaćwingami, którzy złupili Lublin w roku 1282, to obecnie chyba najpopularniejsza z dawnych lubelskich tradycji historycznych. Mało znany jest jednak fakt, że jest to bardzo stara opowieść: jej pierwsze wersje znamy jeszcze z Rocznika Traski i Kroniki Dzerzwy – dzieł, które powstały w pierwszej połowie XIV w. Opowieść o śnie Leszka Czarnego powstała najprawdopodobniej jeszcze za panowania tego władcy na tronie krakowskim (do roku 1288 włącznie). Doniosłość pierwiastków lokalnych obecnych w jej najstarszej wersji (zachowanej w Roczniku Traski) wskazuje na, przynajmniej częściowo, lubelską proweniencję. Chodzi przede wszystkim o zaakcentowanie aktywności archanioła Michała, za sprawą której członkowie lubelskiej społeczności zostali uratowani z rąk pogańskich Jaćwingów. Istnienie takiej wizji wydarzeń z roku 1282 dobrze koresponduje z przesłankami świadczącymi o istnieniu w Lublinie świątyni pod wezwaniem św. Michała już przed najazdem z roku 1282 oraz przed powstaniem znanej nam ze źródeł ikonograficznych Fary św. Michała Archanioła (pod koniec XIII lub na początku XIV w.). Najstarsza opowieść o śnie Leszka Czarnego stanowi zatem ważną przesłankę przemawiającą za istnieniem dawniejszej postaci tej świątyni. Bardzo ciekawy materiał, świadczący o popularności oraz funkcjonowaniu legendy jako lokalnej tradycji historycznej przekazywanej w obiegu ustnym, pojawia się w Rocznikach Jana Długosza. Liczne przekazy odnoszące się do lubelskiej legendy pojawiają się od przełomu XVI i XVII w. Ich analiza pozwala ocenić znaczenie podania o śnie Leszka Czarnego dla dawnych lublinian. Był to bardzo ważny fragment miejscowych dziejów: stale obecny w świadomości historycznej mieszkańców miasta nad Bystrzycą, stanowił istotne spoiwo ich lokalnej tożsamości.
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.