Jan Szumski published a book on the attitude of party and government authorities of the Soviet Union to Polish historiography in the period 1945–1964. He used to prepare a monograph documents from Russian archives, previously unknown. This is important work for understanding the mechanisms of control of Polish science by Moscow after Second World War.
W chrześcijańskiej literaturze na temat nauki i wiary, a także w opracowaniach popularnonaukowych, często pojawia się twierdzenie, że nauki historyczne (kosmologia, astronomia, geologia, biologia ewolucyjna, antropologia, archeologia) różnią się zasadniczo od nauk „ścisłych”, gdyż wnioski tych pierwszych są mniej precyzyjne i słabiej testowalne. Wysuwany jest argument, że nauki historyczne nie należą do nauk eksperymentalnych, ponieważ przedmiotem ich badań są niepowtarzalne zdarzenia. A skoro przeszłe zdarzenia i procesy nie są bezpośrednio obserwowalne, to należy uznać, że teorie wyjaśniające problemy pochodzenia częściej prowadzą do błędnych wniosków i są mniej wartościowe niż badania nad procesami zachodzącymi obecnie. Pogląd ten zwykle znajduje wyraz w tego typu stwierdzeniach: „Nikogo przy tym nie było, więc nigdy nie dowiemy się, co naprawdę zaszło”. Naukowe twierdzenia na temat historii Ziemi i ziemskiego życia spotykają się z lekceważeniem, uważa się je bowiem za niesprawdzalne spekulacje. Taki obraz nauk historycznych wynika jednak z niezrozumienia zarówno istoty eksperymentu i metod testowania teorii, jak również charakteru naukowego „dowodu”. Mam nadzieję, że w tym krótkim artykule zdołam ukazać powszechne nieporozumienia co do natury nauki oraz udowodnić, że twierdzenia nauk historycznych są sprawdzalne w równym stopniu, co twierdzenia nauk ścisłych.
EN
Frequent claims appear in the Christian science/faith literature, and in popular discussions of science, that the historical sciences (cosmology, astronomy, geology, evolutionary biology, anthropology, archaeology) are fundamentally different from the “hard” sciences, and that their scientific conclusions are less rigorous and less testable. It is argued that the historical sciences deal with unrepeatable events and are therefore not experimental. Furthermore, because past events and processes are not directly observable, theories of origins are deemed inferior or less certain than studies of present processes. This view commonly finds expression in statements like: “No one was there so we can never know what really happened.” Scientific claims about Earth and biological history are then dismissed as untestable speculation. These various perceptions of historical science represent serious misunderstandings of both the nature of experiment and theory testing, and the character of scientific “proof.” It is my hope that this brief essay will serve both to expose widely held misconceptions about the nature of science and to demonstrate that historical science is rigorously testable.
Wielu naukowców sądzi, że istnieje jedna, interdyscyplinarna metoda uprawiania dobrej nauki. Wzorcowe przykłady czerpane są jednak z obrębu klasycznych nauk eksperymentalnych. Czasem, kiedy hipotez o charakterze historycznym nie można testować w kontrolowanych warunkach laboratoryjnych, twierdzi się, że badania historyczne mają gorszą jakość niż badania eksperymentalne. Celem niniejszego artykułu jest wykazanie, na podstawie przykładów z różnych dyscyplin historycznych, że to przekonanie jest błędne. Po pierwsze, pogląd o rzekomej wyższości badań eksperymentalnych wynika z przyjęcia takich koncepcji metodologii naukowej (indukcjonizmu baconowskiego i falsyfikacjonizmu), które mają poważne mankamenty, zarówno na płaszczyźnie logicznej, jak też jako ujęcia rzeczywistych praktyk naukowców. Po drugie, chociaż między metodologiami nauk eksperymentalnych i nauk historycznych zachodzą zasadnicze różnice, związane są one z pewną wszechobecną właściwością świata przyrody - czasową asymetrią przyczynowości. Nie da się zatem utrzymać twierdzenia, że nauki historyczne są pod względem metodologicznym gorsze od nauk eksperymentalnych.
EN
Many scientists believe that there is a uniform, interdisciplinary method for the practice of good science. The paradigmatic examples, however, are drawn from classical experimental science. Insofar as historical hypotheses cannot be tested in controlled laboratory settings, historical research is sometimes said to be inferior to experimental research. Using examples from diverse historical disciplines, this paper demonstrates that such claims are misguided. First, the reputed superiority of experimental research is based upon accounts of scientific methodology (Baconian inductivism or falsificationism) that are deeply flawed, both logically and as accounts of the actual practices of scientists. Second, although there are fundamental differences in methodology between experimental scientists and historical scientists, they are keyed to a pervasive feature of nature, a time asymmetry of causation. As a consequence, the claim that historical science is methodologically inferior to experimental science cannot be sustained.
According to intelligent design theory, certain biological and cosmic phenomena were designed by an intelligent being, which could just as well be natural and supernatural, and this design can be detected scientifically. Critics claim that this theory is unscientific because it does not invoke the laws of nature in its explanations, but rather the purported actions of a designer, which violate these laws. However, this objection seems unsound. Intelligent design theory could be recognized as an instance of the so-called historical science, in which explanation by the laws of nature plays, at most, a subsidiary role and its main focus is on seeking out individual causes of individual effects. The requirement to invoke the laws of nature would also be a threat to evolutionary biology, which is another instance of historical science. Moreover, it could be shown that – contrary to the crtitis’ claims – the actions of a possible designer (even a supernatural one) in the world should not immediately be seen as inherent to a violation of the laws of nature, and even if it were the case, the conclusion of design could be well justified.
PL
Zgodnie z teorią inteligentnego projektu pewne zjawiska biologiczne i kosmiczne zostały zaprojektowane przez istotę inteligentną, która równie dobrze może być naturalna, jak nadnaturalna, a projekt ten jest wykrywalny naukowo. Krytycy twierdzą jednak, że teoria ta nie jest naukowa, gdyż w swoich wyjaśnieniach nie odwołuje się do praw przyrody, lecz do rzekomych działań projektanta, które te prawa łamią. Zarzut ten wydaje się jednak chybiony. Teorię inteligentnego projektu można zaliczyć do tzw. nauk historycznych, w których wyjaśnianie za pomocą praw przyrody odgrywa co najwyżej pomocniczą rolę, zaś główny nacisk kładziony jest na poszukiwanie jednostkowych przyczyn dla jednostkowych skutków. Wymóg odwoływania się do praw przyrody godziłby też w biologię ewolucyjną, która również ma charakter nauki historycznej. Można ponadto wykazać, że – wbrew twierdzeniom krytyków – działanie ewentualnego projektanta (nawet nadnaturalnego) w świecie nie musi nieodłącznie wiązać się z łamaniem praw przyrody, a nawet gdyby tak było, to wniosek o projekcie i tak mógłby być dobrze uzasadniony.
In the presented article history is shown as a special challenge for the Church. The issue raised is presented in relation to historical research and didactic activity of two Polish historians, Józef Nowacki and Marian Banaszak. Two basic questions are asked: what is the specificity of the history of the Church in all theological disciplines? and: What is the basic requirement that this discipline is in the reality of the Church?
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.