Full-text resources of CEJSH and other databases are now available in the new Library of Science.
Visit https://bibliotekanauki.pl

Results found: 28

first rewind previous Page / 2 next fast forward last

Search results

Search:
in the keywords:  philosophy, logic, theoretical sociology
help Sort By:

help Limit search:
first rewind previous Page / 2 next fast forward last
PL
Jednym z największych zaniedbań filozofii Zachodu było zagubienie pojęcia karmy.Karma jest tylko magazynem niezużytej energii, niespełnionych pragnień i niezrozumiałych obaw. Magazyn zapełnia się wciąż nowymi pragnieniami i lękami. Ale nie musi tak być zawsze. Niech pan spróbuje zrozumieć istotną przyczynę pańskich obaw (wyobcowania z samego siebie) i pragnień (tęsknota za jaźnią), a pańska karma zniknie jak sen.Wydaje mi się, że w czasach nowożytnych najbliższy zrozumienia tej pradawnej prawdy był Johann Gottlieb Fichte. Zgodnie z jego koncepcją pierwsza faza ludzkiego życia, wczesne dzieciństwo, charakteryzowało się identycznością Ja z samym sobą
PL
Jak to możliwe, że G.W.F. Hegel, jeden z fundatorów nowoczesnej filozofii prawa, jest we współczesnym dyskursie tejże dyscypliny coraz słabiej obecny? Czy z tego, że kategorie i narzędzia logiczne historyczno-spekulatywnej filozofii prawa zdają się nie przystawać do życia prawnego w demokracji, wnioskować należy, że życie to stało się wpełni rozumne, a wspólnota stanowiąca swe prawa w drodze autonomicznego formowania demokratycznej woli osiągnęła w tejże materii pełne samorozumienie i całkowitą pewność, gdy idzie o kryteria słuszności i sprawiedliwości prawa? Autorce nic nie wiadomo o takim sukcesie ani w szerokich kręgach społecznych jakiegokolwiek państwa, ani wśród filozofów prawa, ani nawet wśród teoretyków prawa: wszyscy oni wciąż na nowo podejmują pytanie o sprawiedliwość, legitymację prawa, demokratyczny proces formowania woli prawnej, jego proceduralne zabezpieczenia itd.
PL
Trzy lata temu, przy okazji rozmowy o zbliżającym się wówczas XXVI Kongresie Heglowskim, który pod hasłem „Filozofia polityczna Hegla”  odbył  się  w  2006  roku  w  Poznaniu,  jeden  z  kolegów-filozofów zwrócił mi uwagę na dość osobliwą sytuację, z którą mieliśmy do czynienia po upadku tzw. realnego socjalizmu i przywróceniu niepodległości w 1989 roku. Jednym z naczelnym haseł, którymi posługiwali się wówczas politycy, politolodzy i publicyści – że wymienię choćby Pawła Śpiewaka i Jadwigę Staniszkis – było zbudowanie w naszym kraju społeczeństwa obywatelskiego i oparcie na nim nowego ładu społecznego.
4
Publication available in full text mode
Content available

Konkretny powszechnik

100%
PL
Andrzej Lepper, zapytany kiedyś o szczegóły programu Samoobrony, odpowiedział: „Wy ze mnie tu alfy i omegi nie róbcie. Ja znam tylko konkrety ogólne”. Wypowiedź ta wywołała rozbawienie dziennikarzy i drwiny ze strony polityków. Wiadomo bowiem, że to, co ogólne, jest abstrakcyjne, a to, co konkretne – jednostkowe, nie moŜna więc mówić o „ogólnych konkretach”.
5
100%
PL
„Człowiek” to termin, którego Hegel unika, tak jakby pojęcie to nie było dość filozoficzne, i ucieka się do bardziej abstrakcyjnego określenia, do „podmiotu”. Ów podmiot prawdę o sobie odnajduje w religii chrześcijańskiej, która to religia – poddana filozoficznej modyfikacji – wyznacza podstawy Heglowskiego myślenia
6
100%
PL
Funkcją dialektycznego w swej naturze opisu relacji pomiędzy dwoma samowiedzami jest wyjaśnienie możliwości ukonstytuowania się osobowej rzeczywistości. Oznacza to, że człony fundamentalnego stosunku społecznego – uznawania – nie są przed jego zaistnieniem nośnikami specyficznie ludzkich cech. Na samym początku tej pracy nie można dokładnie powiedzieć, dlaczego Hegel tak sądzi, ponieważ uzasadnienie tej tezy wymagałoby przedstawienia już teraz całej niezwykle złożonej, wieloaspektowej relacji pomiędzy dwoma samowiedzami.
7
100%
PL
W Nauce logiki Hegla znajdują się liczne i obszerne rozważania z zakresu filozofii logiki czy logiki filozoficznej, rozumianej jako analiza podstawowych pojęć logicznych, a także pewna, chociaż znacznie mniej sza ilość uwag dotyczących spraw formalnych. Te drugie nie przedstawiają żadnej wartości merytorycznej i świadczą o tym, że Hegel nie rozumiał stanu logiki w czasie, gdy pisał swoje dzieło, tj. w latach 1812-1816, a więc, gdy ta dyscyplina nie była jeszcze zbyt rozwinięta
8
Publication available in full text mode
Content available

Heglowska teoria uniwersaliów

100%
PL
Trzeba  jeszcze  wspomnieć  o  jednej  zasadniczej  kwestii  związanej z Nauką logiki. Logika starego typu sama siebie określała jako „formalną”. Rozpatrywała kategorie i metody myślenia, lecz nie podejmowała się konstrukcji konkretnych prawd. Formy myślenia nigdy nie były dla niej czymś rzeczywistym. Kategorie Hegla są oczywiście czymś więcej. Prawa myślenia nie są tylko abstrakcjami, lecz są duszą rzeczy. Nauka logiki konstruuje samą istotę jaźni świata
9
100%
PL
Im dłużej zajmuję się filozofią (i metafilozofią, czyli samowiedzą filozofii), tym bardziej ogarnia mnie wyzwalająca świadomość klęski moralnej, intelektualnej i politycznej projektu ogłoszonego światu pod nazwą „filozofia” przez Pitagorasa i Platona. Narcyzm i pycha filozofa ostatecznie zwyciężyły dobre chęci, a szminka ironii i krytycyzmu zdobi jego oblicze niczym barwiczka na zmęczonym, starczym obliczu klowna, żyjącego resztkami złudzeń, że jeszcze kogoś śmieszy. Dlaczego świadomość klęski jest wyzwalająca? Bo rodzi się w niej nadzieja, że wkrótce będzie można przemyśleć to i owo całkiem na serio, nie popadając w narcystyczny solipsyzm „mówienia o filozofii”.
PL
Określeniem najlepiej odpowiadającym sposobowi istnienia filozofii współcześnie, tej przede wszystkim, która wykracza poza swe tradycyjne granice ku eseistyce literackiej, jest wielość. Wielość perspektyw, instancji, podmiotów, form, sytuacji i okoliczności. Wielość autorów, zagadnień, tez, polemik, kontrowersji i oburzeń. Można by mnożyć bez końca, znajdując nawet pewną satysfakcję w geście deiktycznym, którego granice wyznaczają jedynie wola i ostrość spojrzenia. Niemniej wyliczanie, pochłonięta rozplenioną zewnętrznością dyskursywnych modi indukcja, nie byłaby ani czymś pożądanym ani sensownym, nie jest toteż naszym celem.
11
Publication available in full text mode
Content available

Nieliberalny liberalizm Hegla

100%
PL
Zarówno odwołujący się do praw natury kontraktualiści, jak utylitaryści zakładający, że maksimum szczęścia społeczeństwo osiąga wówczas, gdy największa liczba jednostek je osiąga, uznawali autonomię za niezbywalną własność jednostki. Tak pojmowana przez nich autonomia miała charakter przedspołeczny, czy też, inaczej rzecz ujmując, nie była pochodną uspołecznienia.
PL
W często przytaczanym fragmencie Wykładów z historii filozofii Hegel  opisuje  pewien  charakterystyczny  punkt  widzenia  na  filozofię; wyraża się on w pełnym wyższości zobojętnieniu na zgłaszane przez filozofię roszczenie do poznania prawdy, a kumuluje w przekonaniu, że historia filozofii to po prostu zbiór przekonań, poglądów, mniemań czy opinii. Na korzyść tego stanowiska działa jeszcze fakt istnienia wielu  rozmaitych  filozofii,  często  wzajemnie  sprzecznych
PL
Heglowskie rozumienie początku wiedzy w postaci rudymentarnych elementów doświadczenia, jakimi są dane zmysłowe, jest oczywiście osadzone w ramach negująco-konstytuującej dialektyki. Jednak problem percepcji względem całościowej nauki o doświadczeniach świadomości jest już w swym początkowym momencie wieloznaczny i rozkłada się na szereg istotnych aspektów
PL
Szklanka wody stojąca na otwartym, unoszącym się w powietrzu, parasolu. Tak można w kilku słowach opisać obraz belgijskiego malarza René Magritte’a, zatytułowany Wakacje Hegla (Les vacances de Hegel, 1958). Jest to dzieło zaskakujące, gdyż na ogół Hegel nie kojarzy się z wakacyjnym odpoczynkiem, lecz raczej z pełną trudu i wyrzeczeń dialektyczną pracą. Jego teksty nie należą do tych chętnie zabieranych na wakacje; to raczej teksty-wyzwania, a więc takie, do których sięgamy dopiero po wakacjach –  i to raczej tylko tych dobrze wykorzystanych.
PL
Miejsce filozofii w kulturze Zachodu, zdominowanej przez spektakularny rozwój nauki i techniki, jest niepewne, wątpliwe, dyskusyjne. Deprecjonuje się ją i kwestionuje jej sens nie tylko z zewnątrz, ale nawet na gruncie samej filozofii, zwłaszcza że w ramach wielości różnych filozofii występuje też wiele różnych podejść do niej, w tym również podejść z pozycji jawnie antyfilozoficznych
PL
Wedle powszechnej i chyba niepodważalnej dziś opinii Ludwig Wittgenstein należy do nielicznego grona tych filozofów, którzy wywarli największy wpływ na kształt filozofii dwudziestego wieku – zwłaszcza filozofii języka; wpływ ten z pewnością trwa zresztą nadal. W przypadku autora  Dociekań filozoficznych panuje jednak niemal równie powszechny brak zgody co do tego, jakie stanowisko filozoficzne rzeczywiście zajmował i jakie konsekwencje można z niego wyprowadzić.
PL
Spór między internalizmem i eksternalizmem w filozofii moralności dotyczy tego, czy analiza sądu moralnego (np. „Jan powinien oddać dług”) wymaga uwzględnienia motywacji podmiotu do odpowiedniego postępowania. Internalizm jest stanowiskiem stwierdzającym konieczność takiego uwzględnienia, eksternalizm przeciwnie – postuluje analizę sądu moralnego bez odwołania do motywów. Spór ten można również opisać na płaszczyźnie innej niż logiczna mianowicie, jak ją nazywa Stephen  Darwall,  „egzystencjalnej”.
PL
W dniu 7 V 1900 roku, na posiedzeniu działającego w Wiedniu Towarzystwa  Filozoficznego,  Maurycy  Straszewski  (1848-1921)  wygłosił wykład pt. Ideen zur Philosphie der Geschichte der Philosophie, którego tekst wydał później w języku polskim, jednak już pod zmienionym tytułem: Pomysł do ujęcia dziejów filozofii w całości. W pierwszych  partiach  swego  wystąpienia,  dokonując  wstępnej  ekspozycji tematu, odwołał się Straszewski do osobliwego wydarzenia, na które raczej nie zwracano w tym czasie uwagi. Chodziło o prawdopodobną rocznicę publicznego ogłoszenia przez Talesa poglądów na temat genezy i natury rzeczywistości, co miało – jego zdaniem – dokonać się około 600 roku p.n.e. i stanowić zarazem początek filozofii. W pełnych patosu słowach mówił dalej o niezerwanej już nigdy później nici tradycji filozoficznego myślenia, o duchowym szlachectwie wszystkich filozofujących, które nie tylko przysparza im i ich dyscyplinie dostojeństwa, lecz które nade wszystko pociąga za sobą określone obowiązki.
PL
Pomysł zaprezentowania i krytycznej analizy koncepcji nazw własnych sformułowanej Romana Ingardena wynika z konieczności uzupełnienia swoistej luki w pracach na temat jego ontologii, estetyki czy teorii dzieła literackiego. Refleksja o nazwach własnych pojawia się w nich bowiem nader rzadko, najczęściej w kontekście rozważań głównych, dla których stanowi jedynie przyczynek, uzupełnienie czy dygresję.
PL
Zagadnienie trwałości i zmiany, posiadające swoją ustaloną pozycję itradycję w ramach socjologii jest także istotnym problemem estetyki współczesnej, która rozważa je pod postacią pytania o jedność (ciągłość) czy też ostateczny rozbrat (zerwanie) sztuki współczesnej ze sztuką klasyczną.
first rewind previous Page / 2 next fast forward last
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.