Full-text resources of CEJSH and other databases are now available in the new Library of Science.
Visit https://bibliotekanauki.pl

Results found: 13

first rewind previous Page / 1 next fast forward last

Search results

Search:
in the keywords:  teologia naturalna
help Sort By:

help Limit search:
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
PL
Poszukiwanie Bytu Najdoskonalszego, Pełni Aktu, Myśli myśli czy po prostu Boga przybiera u Stagiryty co najmniej trzy różne formy. Stara się on wskazać na jego obecność poprzez filozoficzne analizy w perspektywie fizycznej, noetycznej i metafizycznej. W niniejszym artykule autor stara się przedstawić poszczególne elementy perspektywy fizycznej jako jednej z trzech perspektyw filozofii teoretycznej, w której Arystoteles wskazuje na konieczność istnienia Boga. Przybiera on w tej perspektywie imię Pierwszego Poruszyciela. Aby osiągnąć ten cel, analizuje on złożoność wszelkiego ruchu w świecie materialnym i opiera się na dwóch zasadach: 1) każdy poruszający się byt jest poruszany przez inny byt; 2) poszukując ostatecznej przyczyny ruchu nie można cofać się w nieskończoność.
PL
Współczesny katolik porusza się w szeroko pojętej kulturze postmodernistycznej, która już w swoich założeniach nie da się pogodzić z myśleniem katolickim, zwłaszcza ze względu na negację istnienia prawdy obiektywnej. Musi on więc zadbać sam o swoją wizję rzeczywistości. Erich Przywara przedstawia światopogląd, który może być odpowiedzią na to zapotrzebowanie. Z jednej strony jest on bowiem głęboko osadzony w tradycji katolickiej, a z drugiej strony otwarty na myślenie współczesne. Uwzględnienie historyczności podmiotu i przedmiotu sprawiło, że analogia entis Przywary nie zamyka się w jakimś statycznym systemie, ale jest dynamicznym ujęciem, które pozwala wchodzić w dialog lub polemikę z gorącymi kwestiami bieżącymi.
EN
The contemporary Catholic is living in the broadly understood postmodern culture, which in its assumptions cannot be reconciled with Catholic thinking, above all, because of the negation of objective truth. Therefore, he must take care of his vision of reality alone. Erich Przywara presents a worldview that can be a response to this demand. On the one hand, because it is deeply rooted in the Catholic tradition, on the other hand, it is, in the same time, open to culture. Taking into account the historicity of the subject and the object, the Przywara’s analogia entis does not close in some static system, but is a dynamic approach that allows entering into a dialogue or polemic with hot current issues.
PL
Współczesny katolik porusza się w szeroko pojętej kulturze postmodernistycznej, która już w swoich założeniach nie da się pogodzić z myśleniem katolickim, zwłaszcza ze względu na negację istnienia prawdy obiektywnej. Musi on więc zadbać sam o swoją wizję rzeczywistości. Erich Przywara przedstawia światopogląd, który może być odpowiedzią na to zapotrzebowanie. Z jednej strony jest on bowiem głęboko osadzony w tradycji katolickiej, a z drugiej strony otwarty na myślenie współczesne. Uwzględnienie historyczności podmiotu i przedmiotu sprawiło, że analogia entis Przywary nie zamyka się w jakimś statycznym systemie, ale jest dynamicznym ujęciem, które pozwala wchodzić w dialog lub polemikę z gorącymi kwestiami bieżącymi.
EN
This article proposes an interpretation of St Anselm’s Proslogion that highlights its overall structure and theoretical core. The analysis is conducted in two stages: (a) discussion of the text and its previous interpretations in order to clarify Anselm’s premises and reasoning; (b) formal analysis of the arguments through symbolic logic, and comparison with other ontological arguments. More precisely, we describe a first-order theory corresponding to our interpretation of Anselm’s commitments and show that his conclusions follow from these axioms. The theses that this study will defend are the following: (a) the unum argumentum applies only to “id quo maius cogitari nequit” and not to other similar concepts, such as that of “most perfect being”; (b) the treatise has an overall unity that has an ascending trend; (c) our original formalization of the unum argumentum not only captures the essence of the Proslogion, but also clarifies some features of conceivability.
PL
Artykuł ten przedstawia interpretację Proslogionu św. Anzelma, która ukazuje jego strukturę oraz teoretyczny rdzeń. Analiza została przeprowadzona w dwóch etapach: (1) dyskusja dotycząca tekstu i jego dotychczasowych interpretacji, służąca rozjaśnieniu przesłanek, na których bazuje Anzelm, oraz jego rozumowania; (b) formalna analiza argumentacji z użyciem logiki symbolicznej i porównanie jej z innymi dowodami ontologicznymi. Precyzyjnie rzecz ujmując, opisujemy teorię pierwszego rzędu odpowiadającą naszej interpretacji założeń Anzelma i pokazujemy, że jego wnioski wynikają z owych aksjomatów. Niniejsze studium broni następujących tez: (1) unum argumentum ma zastosowanie tylko do „id quo maius cogitari nequit”, a nie do innych podobnych pojęć, takich jak „byt najdoskonalszy”; (b) traktat jest spójny i charakteryzuje się jednością z tendencją wzrastającą; (c) nasza oryginalna formalizacja unum argumentum nie tylko uchwytuje istotę Proslogionu, lecz także rozjaśnia pewne cechy pojmowalności.
PL
Problem Boga zajął miejsce – w kontekście pojawiających się rozmaitych poglądów filozoficznych – w polu zainteresowań ks. Franciszka Sawickiego (1877–1952). W odniesieniu do problemów współczesnej sobie filozofii Boga i religii dostrzega konieczność korekty rozwiązań wypracowanych przez filozofię chrześcijańską o profilu scholastycznym. W związku z tym zagadnieniem Sawicki dostrzega dwie zasadnicze aporie do rozwiązania. Pierwsza to pytanie, czy dowodzenie istnienia Boga jest w ogóle możliwe za pomocą naukowych narzędzi filozofii. Wiąże się to z wpływam i myśli Kanta i odmówienia metafizyce statusu naukowości. Zdaniem Sawickiego wszechobecny wpływ tego typu tendencji został jednak przełamany, co przejawia się coraz donośniejszymi głosami spoza kręgu myśli filozofii chrześcijańskiej o możliwości uprawiania metafizyki. Drugi problem to pytanie o znaczenie tychże dowodów dla religii, zwłaszcza w kontekście obwiązującego od czasów Kanta i Schleiermachera aksjomatu nowoczesnej filozofii religii, jakoby religijna wiara w Boga nie opierała się na filozoficznych rozważaniach, lecz miała inny, niezależny od metafizyki, początek. Te dwie podstawowe kwestie każą Sawickiemu podjąć zagadnienie dowodów na istnienia Boga, które należy zacząć od jasnego zdefiniowana pojęcie Boga. Dowody, z racji swej struktury i przyjmowanych założeń, owo pojęcie wyjaśniają. Konieczne jest jednak przyjęcie jakiegoś wstępnego pojęcia, by wyznaczyć określony tok i zakres rozumowania. Sawicki podkreśla pierwszoplanowość poznania rozumowego, ale jednocześnie postuluje uwzględnienie innych czynników, również irracjonalizujących, wobec stwierdzenia niemożności pewnego i pełnego poznania Boga za pomocą intelektualnej refleksji. Komplementarną i jednocześnie alternatywną drogą poznawczą w stosunku do rozumu jest droga wiary, pozwalająca wejść w relację osobowego dialogu z Bogiem. Człowiek, doświadczając Boga na drodze wiary, musi zgodzić się na niemożliwość zgłębienia do końca tajemnicy Boga. W zamian uzyskuje wewnętrzną harmonię i nadaje sens swojej egzystencji.
EN
The existence of God is a subject of debate in the emerging various philosophical views as well as in the scientific research of Fr. Franciszek Sawicki (1877–1952). Perceiving the problems of contemporary philosophy of God and religion, he recognizes the necessity to correct solutions developed by the Scholastic philosophical system. Referring to this issue, Sawicki sees two basic aporias to be solved. The first is the question whether the proof of the existence of God is possible at all through the use of scientific tools of philosophy. This is related to the influence of Kant’s thoughts and denying the status of knowledge to metaphysics. According to Sawicki, the ubiquitous influence of this type of tendencies, however, has been broken, which is manifested by increasingly loud voices outside the circle of Christian philosophical thought about the possibility of practicing metaphysics. The second problem is the question of the significance of this evidence for religion, especially in the context of the modern philosophy of religion since the times of Kant and Schleiermacher, that religious faith in God was not based on philosophical considerations, but she had a different beginning, unrelated to metaphysics. These two fundamental questions oblige Sawicki to address the issue of evidence for the existence of God, which should start with a clear defined concept of God. Evidence, due to its structure and assumptions, explains this concept. However, it is necessary to adopt a preliminary idea to designate a specific course and scope of reasoning. Sawicki emphasizes the primacy of rational cognition, but at the same time he postulates the inclusion of other factors, including irrational ones, in view of the impossibility of providing a positive and full recognition of God through intellectual reflection. The way of faith is a complementary and alternative cognitive path in relation to reason, allowing one to enter into a relationship of personal dialogue with God. A person experiencing God on the path of faith, must accept the impossibility of deepening the mystery of God. In return, inner harmony and meaning to its own existence is achieved.
PL
Bazyli i Grzegorz krytykowali dialektykę, uważając, że próbuje ona „zawłaszczyć” dla siebie prawdy, które mogą być poznane tylko poprzez Objawienie. Nie znaczy to jednak, że obaj nie korzystali tak z naturalnych, jak i nadprzyrodzonych źródeł wiedzy o Bogu. W konsekwencji rozwinęli naturalną teologię i świadomie używali argumentów opartych na poznaniu zmysłowym, ludzkiej logice, tradycji filozoficznej, a zwłaszcza prawdach powszechnie przyjętych. Choć Bazyli i Grzegorz z pogardą odnosili się do dialektyki, a nawet filozofii, to w praktyce wykorzystywali wszystkie dostępne narzędzia, aby dotrzeć do prawdy. Uprzywilejowane miejsce zajmowały oczywiście Pismo Święte i Tradycja, ale nie deprecjonowali takich źródeł poznania jak ludzkie zmysły, rozum i powszechne pojęcia.
EN
Basil and Gregory criticized dialectics on the grounds that it tries to usurp the truths that could only be known through Revelation. Nevertheless, the Church Fathers developed natural theology in which they deliberately used arguments based on sensual cognition, human logic or philosophical tradition, and especially on common notions. Although their terminology is often inconsistent and they use technical terms interchangeably, the context provides us with clear ideas of their theses. We should admit that as, far as dialectics and philosophy were concerned, the orthodox authors despite many reservations used all possible methods to reach the truth. They favoured the Scripture and the Tradition, but also respected such sources as sensual perception, human logic or common notions and preconceptions.
PL
Każdy człowiek z natury pragnie poznać siebie i swoje otoczenie. Zdaje sobie przy tym sprawę z tego, że otaczający go świat nie został stworzony przez niego, człowieka, lecz przez Boga. W myśli średniowiecznej uznano, że wiara jest najlepszym sposobem na poznanie Boga. Wystarczy przypomnieć koncepcję Pseudo-Dionizego Areopagity o niepoznawalności Boga na naturalnej drodze poznania umysłowego. Kluczowym problemem artykułu jest pytanie, czy Bóg jest do tego stopnia nieadekwatny jako przedmiot naturalnego poznania, że konieczne jest poznanie nadprzyrodzone w celu osiągnięcia wiedzy o Bogu? Odpowiedź leży w filozofii św. Tomasza z Akwinu, a dokładniej w jego ujęciu relacji między wiarą a poznaniem. Dodatkowo, artykuł dowodzi, że historycznie wcześniejsze od ujęcia Akwinaty propozycje rozwiązania tego problemu (opracowane przede wszystkim w ramach średniowiecznej filozofii neoplatońskiej) okazały się nietrafne i niewystarczające. W filozofii Tomasza dopiero wypracowana przez niego (za filozofią Arystotelesa) oryginalna filozofia bytu (zwłaszcza tezy z De ente et essentia) zapewnia właściwe ujęcie zarazem relacji między wiarą a rozumem oraz naturalnego poznania Boga przez człowieka. Autor artykułu pokazuje - za Akwinatą - że naturalne poznanie Boga realizuje się przede wszystkim w poznaniu skutków Jego działań.
EN
Every man naturally desires to cognize himself and his world. He realizes at the same time that the world around him was not created by him, man, but by God. In medieval thought it was the faith, that is the best way to cognize God. Let us remind the concept of Pseudo- Dionysius the Areopagite on the unknowability of God in the natural way. Thus, the key problem of the article is the question of whether God is so inadequate as a matter of natural knowledge, that it is necessary to cognize him supernaturally. The answer lies in the philosophy of St. Thomas Aquinas, and more specifically in his view on the relationship between faith and cognition. In addition, the article argues that historically earlier shots of proposals of solution of this problem (developed primarily in the context of neo-medieval philosophy) proved to be inaccurate and inadequate. Thomas worked out (as a addition to the Aristotelian framework) the original philosophy of being (especially the thesis of De ente et essentia), which provided appropriate recognition the relationship between faith and reason and the natural knowledge of God by man. The author shows - following Aquinas - that the natural knowledge of God is realized above all in the knowledge of the results of his actions (causes). This proves the inalienability of metaphysics in natural theology.
8
54%
Roczniki Filozoficzne
|
2021
|
vol. 69
|
issue 3
141-161
PL
Boża otwartość na fizyczną relację Powodzenie ateistycznego argumentu z ukrycia zależy od „przymusu świadomości”, jaki nakłada on na bosko-ludzką relację miłosną, tj. warunku świadomości bycia w relacji z Bogiem. Podważam prawdziwość tego twierdzenia, wprowadzając koncepcję fizycznej relacji z Bogiem, która nie podlega temu przymusowi. Twierdzę, po pierwsze, że fizyczna relacja z Bogiem jest metafizycznie możliwa; po drugie, że jej wiarygodność jest poparta teologią naturalną; i po trzecie, że doskonale kochający Bóg wolałby fizyczne relacje z ludźmi niż relacje ograniczone świadomością, ponieważ doskonale kochający Bóg wolałby zachować integralność ludzkiej wolności uczestnictwa i umożliwić włączenie wszystkich ludzi bez względu na ich naturalne zdolności poznawcze. Proponuję również interpretację pozornej boskiej skrytości w świetle idei otwarcia Boga na relacje fizyczne.
EN
The success of the atheistic hiddenness argument depends on the “consciousness constraint” it imposes on the divine-human loving relationship: namely, that this relationship requires human conscious awareness of being in the relationship with God. I challenge the truth of this proposition by introducing the concept of a physical relationship with God that is not subject to this constraint. I argue, first, that a physical relationship with God is metaphysically possible; second, that its plausibility is supported by natural theology; and third, that a perfectly loving God would prefer physical relationships with human beings over consciousness-constrained relationships, because a perfectly loving God would prefer to preserve the integrity of human freedom of participation and allow inclusion of all people regardless of their natural cognitive capabilities. I also offer an interpretation of apparent divine hiddenness in the light of the idea of God’s openness for physical relationships.
PL
Artykuł stanowi próbę zarysowania kilku istotnych wątków dwóch istotnych średnio­wiecz­nych koncepcji celowości. Twórcami owych koncepcji są Jan Duns Szkot i Walter Chatton. Autor skupia się na trzech zagadnieniach: (1) argumentach na rzecz przyjęcia teleologii natural­nej, (2) statusie ontologicznym celu, (3) statusie Boga jako przyczyny celowej. Dokonywane analizy mają pokazać, iż wiele poglądów wygłaszanych przez Dunsa Szkota i Chattona stanowiło podważenie wcześ­niejszej scholastycznej wizji całościowej teleologii, która swą najbardziej doj­rzała postać otrzymała w myśli Tomasza z Akwinu, przygotowując nadejście nowożytnej krytyki celowości.
EN
This article seeks to outline several important themes of two medieval conceptions of final causality, whose authors are John Duns Scotus and Walter Chatton. The author focuses on three issues: (1) the arguments for natural teleology, (2) the ontological status of the end, (3) the status of God as a final cause. The aim of the analyses presented here is to show that many opinions presented by Duns Scotus and Chatton were undermining the previous scholastic vision of holistic teleology, which reached its most mature form in the thought of Thomas Aquinas — and in that way they have paved the way towards the modern critique of teleology.
EN
According to St. Thomas Aquinas, there are three ways to know God: 1. Theoretical knowledge of that field of knowledge. 2. Theoretical knowledge which is the field of faith in God’s revelation. 3. Affective knowledge – by inclination and participation. Ad 1. The existence of God is not obvious to us. We have not here on Earth, direct knowledge of God. We know God indirectly, as the cause of the world. It is a metaphysical knowledge (e.g. “five ways”), and prephilosophical. Ad 2. “The act of faith (credere) is itself an act of the intellect that assents to divine truth at the command of the will, which is moved by God through grace” (STh II–II, q. 2 a. 9). Ad 3. Affective knowledge of God is a kind of knowledge, which follows the human affectivity.
EN
Much has been written about the Origin’s rhetorical images, famously including the “entangled bank” teeming with life, the branching tree of organic descent, and of course the analogy between selective animal breeding and evolutionary “selection” in nature. Little attention has been paid, however, to the ship-and-savage illustration, this despite the prominent position it occupies in Darwin’s text. Here we will examine this analogy, focusing on three overlapping aspects. First, I will suggest that the ship image epitomized Darwin's response to the traditional British belief in theistic “design” - an idea set forth by Robert Boyle and John Ray in the seventeenth century, and later given classic expression in William Paley’s Natural Theology. The second task of this essay will be to identify the sources that inspired Darwin’s ship image. Although his experience at Tierra del Fuego was foundational, the illustration was actually a compound of several parts. Superimposed on Darwin's personal memories were ships and savages of a wholly speculative nature, these encountered in texts Darwin read in the years follow¬ing the voyage of the Beagle. Especially influential were David Hume’s Dialogues Concerning Natural Religion (1779) and Bernard Mandeville’s Fable of the Bees (1714), the one a classic critique of design thinking and the other a conjectural account of the origins of human civility. Yet while they thus treated different topics, these writings each contributed something essential to the formation of Darwin’s analogy. Finally, by situating these texts among a related set of works that Darwin read in this period, we can clarify our understanding of how, in Darwin’s thinking, natural selection displaced the idea of a designing deity. Even so, Darwin did not simply replace Paley’s supreme mechanical inventor with an equally mechanistic view of natural selection. Rather, as I will suggest in the most speculative phase of my argument, Darwin viewed the selection process in terms of a particular kind of narrative, the kind found in eighteenth-century philosophical or “conjectural” history. That genre included works by Continental figures such as Montesquieu and Rousseau, yet it was developed most extensively by Scottish Enlightenment thinkers. Exposure to writings by the latter group would have taught Darwin that blind-yet-cumulative historical experience could eventuate in sponta¬neous order. And, extrapolating from society to nature, he would have seen that such a process could substitute quite effectively for the calculated workmanship of a Designer. The result, I argue, was more than just a vivid illustration appearing in the final chapter of the Origin of Species. For Darwin drew on the Scottish historical outlook not only to represent his response to British natural theology but also to conceptualize that response in the first place.
PL
Wiele już napisano na temat retorycznych ilustracji wykorzystanych w O powstawaniu gatunków. Do najbardziej znanych przykładów zalicza się tętniące życiem „zarośnięte zbocze”, rozgałęzione drzewo życia i oczywiście analogię między doborem odbywającym się w stanie udomowienia a tym zachodzącym w stanie natury. Jednakże niewiele się mówi na temat ilustracji odnoszącej się do dzikich i okrętu, pomimo że ma ona istotne znaczenie w pracy Darwina. Na stronach niniejszego teksu przyjrzymy się tej analogii, a zwłaszcza przeanalizujemy jej trzy wzajemnie powiązane aspekty. Po pierwsze, postaram się pokazać, że ilustracja z wykorzystaniem okrętu stanowiła odpowiedź Darwina wobec idei teistycznego „projektu”, która była powszechna wśród Brytyjczyków - idea ta została wyłożona w siedemnastym wieku przez Roberta Boyle’a i Johna Raya, a następnie - w klasycznej już formie - wyrażona przez Williama Paleya na stronach Natural Theology [Teologia naturalna]. Drugim celem tego artkułu będzie wskazanie na źródła, na podstawie których powstała ilustracja Darwina. Jej historia jest złożona i nie ogranicza się jedynie do pobytu na Ziemi Ognistej, który, rzecz jasna, miał istotne znaczenie. Darwinowi w pamięć zapadały również okręty i dzicy, o których nie wiedział zbyt wiele, ale o których czytał po powrocie do Anglii. Szczególnie duże wrażenie wywarły na nim książki Dialogi o religii naturalnej (1779) Davida Hume’a i Bajka o pszczołach (1714) Bernarda Mandeville’a. Pierwszy był autorem klasycznej krytyki idei projektu, drugi zajmował się hipotetycznymi początkami ludzkiej uprzejmości. I chociaż autorzy ci zajmowali się odmiennymi zagadnieniami, to zarówno prace Hume’a, jak i Mandeville’a miały znaczący wpływ na powstanie analogii Darwina. Na koniec, biorąc pod uwagę treść tych książek w perspektywie innych prac, które Darwin czy tał w tamtym okresie, spróbujemy lepiej zrozumieć, w jaki sposób koncepcja doboru naturalne¬go wyparła ideę boskiego projektanta. Nawet jeżeli ten pogląd przedstawia rzeczywisty rozwój wydarzeń, to Darwin dokonał czegoś więcej niż tylko zastąpienia Paleyowskiej idei najwyższego wynalazcy równie mechanistycznym poglądem o doborze naturalnym. Było raczej tak, co postaram się pokazać w najbardziej spekulatywnej części mojej argumentacji, że Darwin postrzegał proces selekcji w kategoriach szczególnego rodzaju narracji, takiej, jaką można znaleźć w osiemnastowiecznej filozofii lub historii „spekulatywnej”. Takie podejście występowało w dziełach wielkich autorów, między innymi Monteskiusza i Rousseau, aczkolwiek najbardziej było rozwinięte w poglądach szkockich myślicieli oświeceniowych. Lektura tekstów szkockich filozofów pokazała Darwinowi, że kumulacja ślepych doświadczeń historycznych może przełożyć się na spontaniczny porządek. A dokonując ekstrapolacji idei społecznych na świat przyrody, dostrzegł, że taki proces mógłby całkiem skutecznie wyeliminować rękę Projektanta. Twierdzę, że wynik rozmyślań Darwina dotyczył czegoś więcej niż tylko ciekawej ilustracji pojawiającej się w ostatnim rozdziale O powstawaniu gatunków. Angielski przyrodnik odwołał się do poglądów szkockich myślicieli dotyczących przeszłości nie tylko po to, aby przedstawić swoją odpowiedź na brytyjską teologię naturalną, ale przede wszystkim po to, aby skonceptualizować swoje podejście.
12
Publication available in full text mode
Content available

Teologia naturalna Stokesa

51%
PL
Artykuł przedstawia teologię naturalną w ujęciu angielskiego matematyka i fizyka George’a Gabriela Stokesa (1819-1903). W Teologii naturalnej Stokes przedstawił się jako zwolennik naturalizmu. Głównym celem dzieła jest wyjaśnienie egzystencji Boga i ustalenie idealnego systemu norm moralnych w oparciu o ludzki intelekt. Stokes bronił kreacjonizmu, przedstawiając swoim zdaniem jeden z najsilniejszych argumentów na rzecz idei projektu. Jest nim struktura naszego układu słonecznego oraz budowa naszej planety, które umożliwiły pojawienie się życia na Ziemi. Możemy zaliczyć poglądy Stokesa do kreacjonizmu ewolucjonistycznego, ponieważ akceptuje on osiągnięcia Darwina, jednocześnie nie rezygnując z idei projektu. Zdaniem Stokesa ewolucjonizm wcale nie niszczy kreacjonizmu, lecz jedynie wymusza pewne jego modyfikacje. Nawet przy założeniu słuszności ewolucjonizmu pozostaje miejsce dla istoty zdolnej do zaprojektowania i stworzenia świata.
EN
The article presents an account of natural theology formulated by English mathematician and physicist George Gabriel Stokes (1819-1903). In his Natural Theology Stokes presented himself as a proponent of naturalism. The main purpose of that work was explaining the existence of God and establishing of ideal system of moral norms based on human intellect. Stokes defended creationism presenting one of the strongest – in his opinion – design arguments. It is the structure of our solar system and of our planet which enabled emergence of life on earth. Because he accepts achievements of Darwin, while not rejecting the idea of design, we can regard the views of Stokes as evolutionary creationism. According to Stokes, theory of evolution did not destroy creationism but forced only certain modifications of it. Even assuming the validity of evolutionary theory there remains a place for existence of a being able to design and create the world.
PL
Teologia naturalna nie cieszyła się szczególnym poważaniem przez ostatnie 150 lat. Najnowsze ustalenia zarówno w dziedzinie nauki, jak i filozofii nauki zapewniają jednak pewne nowe możliwości i środki. W artykule analizuję pewne obszary i struktury, w ramach których objawić się może (w zasadzie) potencjał teologii naturalnej. Następnie argumentuję, że współczesna broń przeciwko próbom rzeczowego powiązania nauki i religii — naturalizm metodologiczny — nie tylko nie stanowi nienaruszalnej normy, nie wykluczając zatem możliwości uprawiania autentycznej teologii naturalnej, ale też może nieść niefortunne konsekwencje teologiczne.
EN
Natural theology has not been held in particularly high regard during the past century and one half. However, recent developments both within science and within philosophy of science offer some new possibilities and resources. In what follows I explore some areas and structures within which natural theological potential might (in principle) emerge. I further argue that the current weapon of choice against substantive science/religion intertwining — methodological naturalism — not only fails as an inviolable norm, thus leaving the possibility of a genuine natural theology intact, but that it may even have unhappy theological consequences.
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.