Full-text resources of CEJSH and other databases are now available in the new Library of Science.
Visit https://bibliotekanauki.pl

Refine search results

Journals help
Years help
Authors help

Results found: 2

first rewind previous Page / 1 next fast forward last

Search results

Search:
in the keywords:  virtue of humility
help Sort By:

help Limit search:
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
Vox Patrum
|
2014
|
vol. 61
257-266
PL
Omówione w artykule ideały etyczne starożytnych Greków zawierały zarów­no elementy zbliżone do chrześcijańskiej koncepcji pokory, jak i takie, które istot­nie od niej się różnią. W antycznej Grecji uważano wprawdzie pychę za główną wadę, lecz przeciwstawiano jej nie uniżoną pokorę, uznawaną za przejaw nie­śmiałości, słabości, lęku lub tchórzostwa, ale opartą na zasadzie umiaru postawę słusznej, uzasadnionej dumy, wynikającej z poczucia własnych możliwości. Autorzy wczesnochrześcijańscy IV w., idąc śladem Klemensa Aleksandryj-skiego i Orygenesa, przejęli pojęcia wypracowane przez myślicieli antycznych, nadali im jednak nieco inne znaczenie i osadzili je w nowym religijnym kontekście, chociaż niekiedy sugerowali, że antyczni myśliciele rozumowali w sposób zbli­żony do chrześcijan. Zasadę umiaru połączył Jan Chryzostom z ewan­gelicznym radykalizmem, uznając za miarę wszystkiego Boga, który przekracza ludzką miarę, co ukazał w skrajnej kenozie swojego Syna. Ideał słusznej dumy był przedstawiany przez Ojców Kapadockich i Chryzostoma w kontekście odniesienia do Boga Stwórcy i Zbawcy, który – jak mówił Bazyli – jest jedynym powodem chlubienia się człowieka, co odbiera mu możliwość porównywania się i wywyższania ponad innych ludzi. Postawie pokornego uni­żenia, określanej częściej słowem tapeinofrosyne, który stał się terminem technicznym na określenie cnoty pokory, autorzy epoki patrystycznej nadali jednoznacznie pozytywną ocenę, widząc w niej zarówno podstawę zdoby­wania innych cnót, jak i fundament zabezpieczający przed utratą cnót już zdoby­tych, na co szczególnie zwrócił uwagę w swoim nauczaniu Grzegorz z Nyssy, Jan Chryzostom, ale także pisarze z kręgów monastycznych, jak Ewagriusz z Pontu, a w późniejszych stuleciach Doroteusz z Gazy (VI w.) czy Jan Klimak (VII wiek). Wykorzystanie przez teologów greckich IV w. nie w pełni zbieżnych z chrze­ścijaństwem ideałów etycznych zaczerpniętych z antycznej filozofii świadczy o zwycięstwie zapoczątkowanego przez większość apologetów II w. otwartego podejścia do tych elementów greckiej paidei, w których tkwiły nasiona rozumnej prawdy, stanowiące swoiste przygotowanie do przyjęcia Ewangelii. Chęć Ojców Kościoła do podkreślania za wszelką cenę owej prae­paratio evangelica mogła jednak niekiedy sprawiać, że dostrzegali oni w my­śli antycznej zbyt wiele analogii z etyką chrześcijańską, przypisując filozofom starożytnym znajomość tego, co mogli dostrzec i zdefiniować dopiero oni sami jako chrześcijanie.
Vox Patrum
|
2014
|
vol. 62
505-510
PL
Greccy Ojcowie Kościoła IV w. uznawali zgodnie cnotę pokory za punkt wyjścia na drodze duchowego doskonalenia oraz za matkę wszystkich cnót. W duchu rozwijającego się monastycyzmu podkreślali przede wszystkim ścisły związek pokory z posłuszeństwem jako cnotą najbardziej jej pokrewną. Autor artykułu stara się znaleźć odpowiedź na pytanie, w jaki sposób postrzegali oni re­lację między pokorą i ubóstwem, mającą głęboką tradycję biblijną. Już w Starym Testamencie ludzie ubodzy (ptoco…) jako znajdujący się w potrzebie byli uważa­ni za szczególnie skromnych i otwartych na pokorne szukanie pomocy u Boga i drugiego człowieka. Ojcowie Kapadoccy i Jan Chryzostom definiowali cnotę pokory jako przypisywanie wszelkiej chwały za dokonane dobre czyny samemu Bogu i niewywyższanie się ponad innych ludzi, nawet największych grzeszników. Zagadnienie związku ubóstwa z tak rozumianą pokorą poruszali komentując prze­de wszystkim pierwsze z ośmiu błogosławieństw Chrystusa na górze. Z analiz homilii poświęconych tej kwestii przez Grzegorza z Nyssy i Jana Chryzostoma wynikają następujące wnioski: (1) istnieją dwa rodzaje ubóstwa: duchowe i materialne, które są od siebie zależne; (2) istnieje także tzw. „złe ubóstwo”, które oznacza brak podstawowych cnót; jest ono przeszkodą do osiągnięcia cnoty pokory; (3) ubóstwo materialne ułatwia postawę pokory, ale nie wystarcza do osiągnię­cia tej cnoty; (4) cnota pokory jest natomiast niemożliwa bez ubóstwa duchowego, które otwiera na Boga; (5) ludzie ubodzy w duchu, których dotyczy pierwsze błogosławieństwo, są synonimem ludzi pokornych.
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.