PL
W roku 2008 obchodziliśmy dwusetną rocznicę urodzin B.F. Trentowskiego, wobec tego jest wybitna okazja do zasygnalizowania problemu aktualności jego pedagogiki filozoficznej. Mamy tu bowiem do czynienia z filozofem i pedagogiem tyleż oryginalnym, co nierozumianym i niedowartościowanym, a przecież w ogromnym obszarze jego twórczości, dającym się wpisać we współczesny dyskurs humanistów, a zwłaszcza pedagogów. Jest rzeczą kapitalną, iż to, co zwyczajowo uznajemy za postmodernizm (brak pretensji do absolutnej jedności) było już przedmiotem refleksji Trentowskiego, którego dorobek możemy śmiało porównywać z dorobkiem czołowych przedstawicieli postmodernizmu, szczególnie Wolfganga Welscha. Okazuje się, iż oddalenie w czasie niekoniecznie oddala nas od wartościowych myśli i ciągle aktualnych rozwiązań będących próbą wyrwania pedagogiki z ujęcia ortodoksyjnego, jednocześnie bez skazania rozumu i racjonalności na banicję.