PL
Tekst stanowi próbę opowiedzenia o kilku problemach poetyki Tadeusza Peipera z perspektywy nowej krytyki ekonomicznej (New Economic Criticism). Badaczowi przyświeca idea skomplikowania i pogłębienia nazbyt prostego obrazu, zgodnie z którym uznaliśmy Peipera za piszącego w socjalistycznym duchu piewcę liberalnej, neoklasycznej ekonomii i modelu człowieka ekonomicznego, strategie argumentacyjne tego autora sprowadziliśmy zaś do tezy o totalizacji ekonomii jako naczelnej zasadzie nowoczesności (i prawie estetycznym). Celem szkicu jest więc pokazanie twórczości Peipera jako bardziej dynamicznej i często wewnętrznie sprzecznej, opartej na konflikcie między deklaracjami i fantazjami ekonomicznymi pisarza (logika rynku, łańcuchy ekwiwalentów semantycznych i peryfraz jako ogniwa wymian między różnymi systemami symbolicznymi) a jego rzeczywistą praktyką językową. Wyłaniałby się z niej obraz detalicznego zbieracza i drobnego ciułacza, zmagającego się z problemem niedoboru środków; poety, który traktuje wiersz jak depozyt i – wbrew logice rynku – lokuje w nim to, co przeraża go samą możliwością cyrkulacji, a więc ryzykiem upłynnienia się i spadku wartości.
EN
The paper attempts to show the problems of Tadeusz Peiper’s poetics from the perspective of New Economic Criticism. The researcher is guided by the idea of problematising and deepening a simplified image that views Peiper as one who writes in a socialist spirit, a poet-singer of liberal, neo-classical economy and an economic man model, while his argumentative strategies are reduced to a thesis on the totalisation of economy as a fundamental principle of modernity (and of aesthetic law). The purpose of the sketch is to show Peiper’s output as more dynamic and often internally inconsistent, based on a conflict between the writer’s declarations and economical fantasies (logic of the market, chains of semantic equivalents, and periphrases seen as a link of exchange between various symbolic systems) and his real language practice. What might emerge from that is a picture of a detailed collector and a petty saver who faces the deficit in the means of expression; a poet who treats the poem as a grand deposit and, against the market rules, treasures in it everything that terrifies him by circulation possibility, thus a risk of liquidating and of loss of value.