PL
Lekturę książki Tomasza Korczyńskiego pt. Milczenie i lament. Szkice z socjologii śmierci potraktowałam tak, jak on sam radził we wprowadzeniu, czyli „jako zaproszenie do wyjątkowej podróży” (Korczyński 2016: 19). Podróż ta okazała się niezwykła m.in. ze względu na piękną filozoficzno-socjologiczną narrację, jaką prowadzi autor wokół zjawiska śmierci. W związku z tym, że nigdy nie zajmowałam się szczególnie socjologią śmierci, sięgnęłam po tę książkę z dwóch powodów: po pierwsze dlatego, żeby zorientować się, co ten obszar i autor mają mi do zaoferowania, po drugie zaś żeby zdecydować, czy w ogóle kiedykolwiek chciałabym naukowo podążać w tym kierunku.