EN
Autor wskazuje, iż ogłoszenie 16 lutego 1918 r. w Tarybie niepodległości Litwy nie wywarło większego wrażenia na kołach dyplomatycznych Rumunii. Trwała jeszcze wojna, a król, parlament oraz rząd rumuński znajdowali się w Jassach. Stąd zarówno król, jak i premier Marghiloman dostrzegali rozwój rewolucji bolszewickiej, ale też w marcu tego roku żołnierze rumuńscy weszli do Besarabii, która złożyła deklarację połączenia się z Rumunią. Na przełomie lat 1918 i 1919 elity polityczne Bukaresztu podjęły próbę budowy „kordonu sanitarnego” pomiędzy Bałtykiem a Morzem Czarnym. Realizując ten plan, mimo pewnego oporu Polski, Rumunia 24 sierpnia 1924 r. uznała oficjalnie Litwę. W czasie polsko-rumuńskich rozmów dyplomatycznych strona rumuńska twierdziła, że Litwa właśnie powinna być wspólnym sojusznikiem Polski i Rumunii w konstruowaniu owego kordonu, zamykającego drogę ekspansji Rosji Radzieckiej. Wynikało to m.in. z faktu, iż nie znaleziono perspektyw do nawiązania stosunków pomiędzy Bukaresztem a Kownem. Dyplomaci, politycy, elity kulturalne jakby obawiały się przełamania barier pomiędzy obydwoma krajami i narodami.