PL
Niniejsze studium jest kontynuacją pracy rozpoczętej w Stachowski [im Druck]. Mimo że nieliczne, zapożyczenia perskie i arabskie w językach jenisejskich XVIII w. są jednak bardzo istotne dla poznania dziejów kontaktów leksykalnych na Syberii, gdyż narody jenisejskie nie miały nigdy bliższych związków z narodami muzułmańskimi, toteż słownictwo z języka arabskiego i perskiego mogło do nich dotrzeć tylko za pośrednictwem innych narodów. Jeśli analiza językoznawcza pozwoli ustalić, które drogi przenikania tych słów są realne, pozwoli to jednocześnie ocenić także realność istnienia proponowanych do tej pory (choć zwykle bez przedstawienia bliżej przeanalizowanych dowodów) lig językowych bądź wspólnot komunikatywnych w dziejach języków Syberii. Obserwacje materiału wyrazowego przedstawione w obu tych pracach w dużej mierze się pokrywają: (1) Wyrazów arabskich jest w języku tuwińskim i tofałarskim więcej niż perskich; (2) Wśród wyrazów tak arabskich jak i perskich nie ma ani jednego, który by występował tylko na prawym brzegu Jeniseju (tuw. i tof.), ale nie na lewym; (3) Tylko jeden spośród wyrazów perskich (nan ‘chleb') dotarł do języków jenisejskich od północy, tj. poprzez języki uralskie; wśród zapożyczeń arabskich nie ma takiego przypadku; (4) Tzw. "Liga Górnojenisejska" (Helimski 2003: 158) obejmuje język kamasyński, matorski, szorski i chakaski; badany tu materiał – podobnie jak materiał perski – nie dostarczył żadnych poświadczeń, że mogłyby do niej, jak sądzono, należeć również tuwiński i tofałarski; (5) Podobnie ani wyrazy arabskie ani perskie nie dają podstaw uznania istnienia tzw. "(?) Ligi Jenisejskiej", którą Helimski (2003: 161) słusznie opatrzył znakiem zapytania.