PL
Zbieranie danych statystycznych na temat populacji jest koniecznym punktem wyjścia szeroko rozumianej polityki społecznej – jeśli ma być ona racjonalna i ma zmierzać do poprawy ludzkiego życia. Celem artykułu jest omówienie, jak wskaźnikowanie człowieka i lokowanie go w statystycznych tabelach zróżnicowania prowadzi do redukcjonizmu w aspekcie jednostkowym (rezygnacja z uwzględnienia indywidualizmu) i społecznym (pozbawia zjawisko społeczne znaczenia i kontekstu, ponieważ wskaźniki, przybierając uogólnioną formę liczbową, upraszczają rzeczywistość), manipulacji rzeczywistości i służy do sprawowania władzy. Wbrew eksponowaniu obiektywności wskaźników, nie mają one charakteru ideologicznie neutralnego, w ich tle zawsze dostrzec można jakąś wizję poprawy rzeczywistości, do której dążąc, wykorzystuje się między innymi mechanizm porównywania i oceniania – co ma miejsce także w kontekście uprawiania nauki czy edukacji.