PL
Autor próbuje pokazać że ujęcie chrześcijańskiego Boga rozwijane w późnym średniowieczu przez Mistrza Eckharta, wychodzi poza przedstawioną przez Nietzschego krytykę chrześcijaństwa jako religii zaświatów. W artykule autor prezentuje wyżej wymienioną krytykę, podążając za wizją Boga rozwijaną przez Eckharta. Pokazuje, że chrześcijaństwo, które Nietzsche krytykuje, posługuje się zdroworozsądkową wizją transcendencji Boga, opartą na obrazach przestrzennych. Autor ukazuje zatem, że Eckhart przeformułowuje tę transcendencję w taki sposób, iż nie podlega ona krytyce Nietzschego, w szczególności nie może prowadzić do deprecjacji świata faworyzującej zaświaty będące światem odwróconym, jak to ujmował Nietzsche. Myśl Eckharta jest sposobnością dla chrześcijaństwa „po Nietzschem”.