PL
Celem artykułu jest analiza wierszy dla dzieci Piotra Sommera. Wychodząc z założenia, że nie sposób wytyczyć mocnej granicy między twórczością Sommera skierowaną do dzieci a jego właściwą, bezprzymiotnikową poezją, staram się dowieść, że u podstaw dzieła autora Przed snem leży etyczna dyrektywa szacunku dla drugiego człowieka. To ona nakazuje o odrębności światów dorosłego i dziecka nie tylko pamiętać, ale przede wszystkim – respektować odmienność punktu widzenia. Poszanowanie indywidualności, dziecięcości młodego czytelnika stanowi fundament dla wspólnoty, w której nie ma miejsca na nachalny dydaktyzm czy poznawcze uproszczenia. Mając świadomość tego, co da się w wierszu powiedzieć i jaka jest jego relacja do świata, poeta przedstawia rzeczywistość (codziennych spotkań i czynności) jako immanentnie niegotową, niestałą czy wreszcie – językowo nieuchwytną. Jeżeli coś pozwala uczynić opowiadane historie zrozumiałymi, emocjonalnie nacechowanymi, wartościowymi w perspektywie bycia razem, są to wspólnie przeżywane i doświadczane – przestrzeń, czas i pamięć. Tytułowe kategorie pełnią w artykule funkcję swoistych punktów orientacyjnych na metaforycznej mapie dostępnego nam świata. W jego centrum znajduje się rodzinne miasto poety, Otwock, względem którego zorientowane są wszystkie pozostałe punkty czy rozmaite ślady czasowe i pamięciowe, pozwalające realizować dążenie do ustanowenia prywatnej, lokalnej wspólnoty.