PL
Wyszedłszy od wypowiedzi studentów, którzy widzą w Montaigne konformistę, autorka zastanawia się najpierw nad ich źródłem (podręczniki?, rygoryzm młodości?), a następnie przechodzi do ustalenia własnego stanowiska w tej sprawie. Według Montaigne zwyczaj jest źródłem praw, choć zwykle brak mu . racjonalnych podstaw; analizując go w świetle prawdy i rozumu, można wyzwolić się spod jego wszechwładzy. Ale ustalonych praw nie należy zmieniać lekkomyślnie i wszelkie zmiany wprowadzać tylko wtedy, gdy będą zmianami na lepsze. Nie ma więc Montaigne entuzjazmu dla nowości i postępu, głosi natomiast konieczność trzeźwego posłuszeństwa prawom i obyczajom. Jego konformizm jest wezwaniem do rozwagi i roztropności. Nie wypowiada się przeciw. oddaniu się służbie publicznej, ale za uwolnieniem go od interesowności, nienawiści i ducha koterii. Zawdzięczamy-Montaigne'owi stale użyteczną przestrogę przed łatwym entuzjazmem oraz namiętnością i ambicjami we wszelkim działaniu, a zwłaszcza naukę, jak zachować własną osobowość, szanując prawa sumienia i zachowując lojalność wobec innych.