PL
Montaigne pragnął szkoły demokratycznej i radosnej, w której uczniowie czuliby się szczęśliwi ucząc się i bawiąc. Ten postulat spełnił się dla generacji naszych czasów. Autor "Prób" oddzielał kształcenie od wychowania, a to ostatnie widział zgodnie z naturą, w atmosferze stanowczej łagodności i konsekwencji postępowania. Dzięki niemu młodzi ludzie winni być dobrzy, zacni i mądrzy, a niekoniecznie uczeni, gdyż cele moralne stawiać należy przed celami formalnego kształcenia. W dzisiejszej szkole wychowanie, niestety, nie tylko nie cieczy się priorytetem, ale Jest wręcz odsunięte na dalszy plan. Zdecydowanie zgodna z Montaigne'em jest dzisiejsza szkoła w opinii o ćwiczeniu fizycznej sprawności młodzieży pozwalającym człowiekowi harmonijnie rozwijać umysł i ciało. Bardzo zbliżone do obecnie panującego jest również stanowisko Montaigne'a w sprawie programu szkolnego. Jego przekonaniu, że wiedza winna być oparta na zrozumieniu przedmiotu, odpowiada lansowane obecnie przyswajanie kognitywne, zaś zaleceniu, by wiedza była opanowywana przez praktykę - dzisiejsze nauczanie poglądowe. Interesujący jest też dla nas pogląd Montaigne'a na sprawę nauczania języków obcych, które poznawać należy poprzez obcowanie z cudzoziemcami i podróże zagraniczne. W obecnej szkole, niestety, mimo unowocześnionych metod pracy, dalecy jesteśmy od osiągnięcia zadowalających efektów w dziedzinie nauczania języków. Montaigne nie daje gotowej koncepcji pedagogicznej, a jedynie naświetla problemy wynikające ze złożoności aktu pedagogicznego