PL
Antonina z Chłapowskich Górska, autorka niepublikowanych Wspomnień z lat 1870–1939, jeden z rozdziałów zapisków poświęca wychowaniu. Czyni to z perspektywy matki, której, po śmierci męża, przyszło samodzielnie zatroszczyć się o dorastających synów. Zachowując ostrożność wobec obowiązujących wzorców wychowawczych, poszukuje inspiracji wśród zwolenniczek nowoczesnych idei pedagogicznych. Szczególnie bliska staje się, osobiście poznana, Stefania Marciszewska-Posadzowa. Celem artykułu jest ukazanie wyzwań, przed którymi stawała matka samotnie wychowująca dzieci na początku XX wieku. Podjęta, na podstawie analizy Wspomnień Antoniny z Chłapowskich Górskiej, rekonstrukcja ówczesnej rzeczywistości to także próba odpowiedzi na pytanie, na ile doświadczenia autorki mogą inspirować współczesnych pedagogów, a przede wszystkim rodziców.