Full-text resources of CEJSH and other databases are now available in the new Library of Science.
Visit https://bibliotekanauki.pl

Refine search results

Journals help
Authors help
Years help

Results found: 72

first rewind previous Page / 4 next fast forward last

Search results

Search:
in the keywords:  życie społeczne
help Sort By:

help Limit search:
first rewind previous Page / 4 next fast forward last
PL
Kiedy zakończył się głód nadeszła ogromna potrzeba kultury, duchowej strawy.
RU
После голода 1921–1923 наступило большое требование культуры, душевной пищы.
PL
Nie lada wyzwania stawały przed przybyszami z Trok, Wilna, Łucka i Halicza
6
Publication available in full text mode
Content available

Życie w dawnym Łucku

63%
EN
Przed ponad 80 laty Sergiusz Rudkowski (1873–1944) snuł na łamach „Karaj Awazy” opowieść o łuckich Karaimach z jeszcze dawniejszych czasów. Opowieść to barwna i choć czasem autor, upiększając dni minione, nazbyt popuszcza wodze fantazji, umieścił w niej wiele szczegółów, których próżno szukać w archiwalnych dokumentach czy pracach naukowych.
7
63%
PL
Wrzeszcz to tylko przedmieście Gdańska, a jednocześnie cały Wszechświat.Günter Grass, „Psie lata” (cyt. z pamięci).
EN
Po wielowiekowym osadnictwie Karaimów na ziemiach północnej Litwy pozostały dziś ulica Karaimska w Birżach, kamień pamiątkowy w miejscu, gdzie znajdowała się poniewieska kienesa oraz cmentarz w Nowym Mieście. 
15
Publication available in full text mode
Content available

Dwujęzyczne nazwy

55%
EN
Jesienią tego roku Urząd Miasta Wilno rozpoczął wprowadzanie w życie inicjatywy burmistrza Remigijusa Šimašiusa – ulice posiadające nazwy odnoszące się do państw, narodów lub miast w sąsiadujących państwach otrzymały równoległe nazwy i symboliczne tabliczki w językach narodowych. W ten sposób Islandijos gatvė, czyli ulica Islandzka stała się Ísland stræti, Vašingtono skvere – Washington Square, a Varšuvos gatvė – ulicą Warszawską. Rusų gatvė (ulica Rosyjska) to obecnie Русская улица, Totorių (Tatarska) – Tatar soqağı, Vokiečių (Niemiecka) – Deutsche Straße, Latvių (łotewska) – Latviešu iela. Žydų gatvė, czyli ulica Żydowska, zyskała nazwy w językach jidysz i hebrajskim. Inicjatywa burmistrza Šimašiusa ma na celu promowanie otwartości miasta, tolerancji i szacunku dla wszystkich jego mieszkańców niezależnie od ich pochodzenia narodowego, etnicznego czy kulturowego oraz docenienie ich wkładu w rozwój miasta na przestrzeni wieków. Niewątpliwie będzie to również duża atrakcja turystyczna w mieście, które od wieków słynie ze swej wielokulturowości i otwartości na różnorodność. Ta piękna inicjatywa spotkała się, niestety, z brakiem zrozumienia u Vildy Vaičiūnienė, przedstawicielki rządu Litwy na okręg wileński, do której zadań należy kontrolowanie samorządów w sferze przestrzegania i realizowania uchwał rządu i ustaw. Jej poprzednicy zapisali się w pamięci mieszkańców Wileń-szczyzny między innymi walką z samorządem o usunięcie dwujęzycznych, litewsko-polskich tablic w rejonach wileńskim i solecznickim. Teraz w piśmie do władz miasta zażądała usunięcia nazw w innych niż litewski językach i alfabetach, twierdząc, że naruszają one litewskie prawo (Valstybinės kalbos įstatymas). Samorząd miasta stwierdził jednak, że tabliczki umieszczone w wybranych miejscach i no-szące symboliczny, dekoracyjny charakter, w żaden sposób nie naruszają litewskiego prawa i mają akceptację Państwowej Komisji Języka Litewskiego (Valstybinė lietuvių kalbos komisja). Do końca 2016 roku ma zawisnąć wszystkich dziewięć zaplanowanych tabliczek. Niezależnie od kontrowersji, 14 października posiadaczką dwujęzycznej nazwy stała się również wileńska Karaimų gatvė, otrzymując drugą tabliczkę z napisem: Karaj oramy. Odsłonięcie tabliczki na budynku naprzeciwko kienesy na Zwierzyńcu miało charakter niezwykle uroczysty. Dokonał tego sam burmistrz, Remigijus Šimašius, a społeczność karaimską reprezentowali przewodniczący Litewskiej Karaimskiej Wspólnoty Religijnej (Lietuvos karaimų religinės bendruomenės) Jurij Szpakowski oraz zespół Birlik, który okolicznościowym mowom towarzyszył z deklamacją, śpiewem i tańcem. Zebrani wilnianie częstowani byli również tradycyjnym karaimskim daniem – kybynami. Jest to pierwsza i jedyna, jak na razie, ulica Karaimska, która posiada nazwę w języku karaimskim. Mamy nadzieję, że będzie ich więcej, przecież ulice Karaimskie mamy również w Trokach, Birżach, Łucku i Haliczu. A może przyjdzie dzień, że i w Warszawie, Wrocławiu czy Gdańsku pojawią się Karaj oramlary. Jest to pomysł i pole do działania dla lokalnych samorządów.
16
55%
EN
Karyndas jirakt – dzany juwukt Ułłu ceriwgedein Karajłar ołtururedłer bir awłak kondarmakta. Krym, Litwa, Wolyn – bary tabułured’ bir tutusta. Ancak dzymaty Halicnin ajyrhan edi kałdyktan da uzak zaman tirilired’ ez ajryc tirlihibe.Ceriw achtardy ot kart kondarmakny. Anyn ornunda turdłar janhy da kysykrak jiwłer. Karaj ułusu iliśtirgen bołdu nece iliśke. Krym da ezge jerler tiskenłer erki tibin Sowietłernin ełetli ocah kibik keśken kałdlar kałdyk dunjadan da anda biźnin karyndasłarymyz kyjnaładłar gehinnomnun kyjynłaryba. Lech-Karajłar birłeśtiłer Halicli dzymatba, tek taś ettłer dzymatyn Poniewieżnin, kajsy tabułdu eźge bijlikte, Litwada. Sonhusunda dusmanłyknyn, kajsyn Litwa besłejd’ dzanynda uturu Lech-bijlikke, dzymaty Poniewieżnin tigellice ajyrhan kałdy birden. Awurdu bitikłesme, hanuz awurrakt kerisme andahy karyndasłarymyzba. Andok taptyk kołajłyk ciwre jolba bilinme tirlihi icin oł keśken bizden dzymatnyn da oł chabarny jarymłatabiz uchuwcularyba „Karaj Awaznyn”. Dzymatynda Poniewieżnin sanaład 130 dzan. Tek tiwił barłary ołturadłar Poniewieżde, kebisi ałardan tabuład eźge orunłarynda Litwa-nyn. Bard kart kenesa (tirsinin kajsynyn bunda ornatabiz), tek hazzan jocht; kenesada jalbarad uchuhanrak eren dzymat arasyndan. Bijlik kendermehi sirin kezbe kered’ oł karaj dzymatny da bered’ anar kici bołusłuk anyn kerekłerine (otuz dolar jiłga). Oł dzymat, tabulup jałhyzow, ajyrhan kałdyk dzymatłardan, jebermedi kołłaryn da tasłamady iśni ułus tizi isne. 1929 jiłda keldi ucuna kondarmahy dzymat jiwinin. Hanuz burunrak (zamanynda Szełumielnin Łopattonun) basłyk ałdy bawy jigitłernin ,,Onarmak". Jigitłer ałyndłar iśke ułłu kłebke da suwumajdohan kajnarłykba. Dzymat berdi ałarha ez jiwinde bir chudzura ołturus ornuna. Ałar tihettłer oł chudzurany da bezendirdłer any tirsinłeribe ułus iściłernin. „Onarmak” kajhyrad kenertmehi icin biliwnin jigitłer arasyna da baska bundan ystyrad ezinde satyr kunusmaklar, kajsynda ilis aładłar jigitłer da kartrakłar. Oł ojow da kip fajdały organizacija sanajd ez kipłewciłerin kyrkka. Artyksysy ałardan koł iściłer, tek bard ałar arasyna osołajze wakił etiwciłer idarłarda da jiwreniwciłer - kartrak 16 jiłdan. Ułłu kisencbe kabadłar andahy Karajłar har chabarny bundan kełgenni. Soradłar: jochtumo bizde sahys indeme Wilnaha ułus kenesni ki kenes tutma biźnin keptirli kerekłerimiz icin. Tigeł bołsyjd oł sahys, sahat Poniewież-de ijgijd ari ez ełciłerin.Bard andij sahys, uzaktan bard da kip fajdały biźge bołhyjd. Tek awurdu belgirtme wahdasyn anyn tigeł etmehinin. Ijedohac sifłeri isne karaj vachtłyknyn abajły dzymatyna Poniewieżnin sezin bazłyknyn bundahy dzymatłardan, kłehijdik ajtma oł ajyrhan bizden karyndasłarymyzga ki ez kici chałymyz kere kyłarbiz ne bołałyrbiz ki kysykrak bajłanma alarba, ki bołałhajłar ałar ilis ałma - jiraktan tiwił ese juwuktan - bar biźnin ułus sahysłarymyzda da isłerimizde.Ajyrad biźni ezimizden tihetmegen zamanhadein tałas oł bijlikłer arasyna, kajsyłarda biz ołturabiz. Tek jiregimiz biźnin bunda da anda urunad birtiśli - karajca. *** Do czasu wielkiej wojny Karaimi zamieszkiwali niczym w jednym obszernym domu. Krym, Litwa, Wołyń – wszystko było połączone. Jedynie Halicz, oddzielony od innych, przez długi czas prowadził odrębne życie.  Wojna zburzyła tę dawną budowlę. W jej miejsce powstały nowe, ciaśniejsze domy. Naród karaimski został podzielony na kilka części. Krym i inne miejsca, które znalazły się pod panowaniem Sowietów, zostały odcięte od reszty świata niczym domostwa objęte kwarantanną w czasie zarazy, a nasi bracia doświadczają tam męczarni niczym w dolinie Gehinnom. Polscy Karaimi połączyli się z braćmi z Halicza, ale utracili gminę w Poniewieżu, która znalazła się w innym państwie – Litwie. Wskutek wrogości, którą Litwa odczuwała wobec Polski, gmina poniewieska została od nas całkowicie odizolowana. Trudno wymieniać listy, jeszcze trudniej spotkać się z tamtejszymi Rodakami. Jednak udało się nam znaleźć sposób, by okrężną drogą dowiedzieć się o życiu tej odciętej od reszty gminy i wiadomościami tymi dzielimy się z czytelnikami „Karaj Awazy”. Gmina poniewieska liczy 130 dusz. Ale nie wszyscy mieszkają w Poniewieżu, niektórzy żyją w innych miejscowościach na Litwie. Jest tu dawna kienesa (zamieszczamy jej fotografię), ale nie ma hazzana. Modły prowadzi najbardziej uczony mąż spośród członków gminy. Władze kraju życzliwym okiem spoglądają na tę gminę i przyznają niewielką pomoc na jej potrzeby (około trzydziestu dolarów rocznie). Gmina ta, osamotniona, bo oddzielona od pozostałych, nie opuściła rąk i nie zaprzestała działalności na polu społecznym. W 1929 roku ukończono budowę domu gminnego. Już wcześniej (w czasach Szełumiela Łopatto) powstał związek młodzieży „Onarmach” („Postęp”). Młodzi wzięli się do pracy z wielkim zapałem i niezmiennie żywym zaangażowaniem. Gmina oddała jedno pomieszczenie w domu gminnym na siedzibę związku. Jego członkowie wykończyli je i ozdobili portretami działaczy społecznych. „Onarmach” troszczy się o szerzenie wiedzy wśród młodego pokolenia, organizuje radosne biesiady, w których udział biorą młodzi i starzy. Ta prężna i wysoce pożyteczna organizacja skupia czterdziestu członków. Większość z nich żyje z pracy rąk, ale są wśród nich także urzędnicy i uczniowie w wieku powyżej 16 lat. Z wielką tęsknotą czekają tamtejsi Karaimi na jakąkolwiek wiadomość od nas tutaj. Pytają: czy zamierzacie zwołać w Wilnie zjazd, by radzić o wszelkich naszych potrzebach? Gdyby powstał taki plan, Poniewież także przysłałby swoich delegatów.Jest taki pomysł, i to od dawna, a byłby bardzo pożyteczny. Ale trudno wyznaczyć czas, kiedy miałby się odbyć. Przesyłając na łamach karaimskiego czasopisma pozdrowienia szanownej gminie w Poniewieżu, pragniemy zapewnić naszych oddzielonych od nas braci, że staramy się, na ile starcza nam naszych skąpych sił, robić, co tylko możemy, by pozostać jak najbliżej nich, by i oni mogli mieć swój udział – choćby z daleka – we wszystkich na-szych zamierzeniach i poczynaniach. Rozdzielają nas niekończące się spory między krajami, w których mieszkamy. Ale nasze serca i tu, i tam, biją w jednym – karaimskim – rytmie.
PL
Karyndas jirakt – dzany juwukt Ułłu ceriwgedein Karajłar ołtururedłer bir awłak kondarmakta. Krym, Litwa, Wolyn – bary tabułured’ bir tutusta. Ancak dzymaty Halicnin ajyrhan edi kałdyktan da uzak zaman tirilired’ ez ajryc tirlihibe.Ceriw achtardy ot kart kondarmakny. Anyn ornunda turdłar janhy da kysykrak jiwłer. Karaj ułusu iliśtirgen bołdu nece iliśke. Krym da ezge jerler tiskenłer erki tibin Sowietłernin ełetli ocah kibik keśken kałdlar kałdyk dunjadan da anda biźnin karyndasłarymyz kyjnaładłar gehinnomnun kyjynłaryba. Lech-Karajłar birłeśtiłer Halicli dzymatba, tek taś ettłer dzymatyn Poniewieżnin, kajsy tabułdu eźge bijlikte, Litwada. Sonhusunda dusmanłyknyn, kajsyn Litwa besłejd’ dzanynda uturu Lech-bijlikke, dzymaty Poniewieżnin tigellice ajyrhan kałdy birden. Awurdu bitikłesme, hanuz awurrakt kerisme andahy karyndasłarymyzba. Andok taptyk kołajłyk ciwre jolba bilinme tirlihi icin oł keśken bizden dzymatnyn da oł chabarny jarymłatabiz uchuwcularyba „Karaj Awaznyn”. Dzymatynda Poniewieżnin sanaład 130 dzan. Tek tiwił barłary ołturadłar Poniewieżde, kebisi ałardan tabuład eźge orunłarynda Litwa-nyn. Bard kart kenesa (tirsinin kajsynyn bunda ornatabiz), tek hazzan jocht; kenesada jalbarad uchuhanrak eren dzymat arasyndan. Bijlik kendermehi sirin kezbe kered’ oł karaj dzymatny da bered’ anar kici bołusłuk anyn kerekłerine (otuz dolar jiłga). Oł dzymat, tabulup jałhyzow, ajyrhan kałdyk dzymatłardan, jebermedi kołłaryn da tasłamady iśni ułus tizi isne. 1929 jiłda keldi ucuna kondarmahy dzymat jiwinin. Hanuz burunrak (zamanynda Szełumielnin Łopattonun) basłyk ałdy bawy jigitłernin ,,Onarmak". Jigitłer ałyndłar iśke ułłu kłebke da suwumajdohan kajnarłykba. Dzymat berdi ałarha ez jiwinde bir chudzura ołturus ornuna. Ałar tihettłer oł chudzurany da bezendirdłer any tirsinłeribe ułus iściłernin. „Onarmak” kajhyrad kenertmehi icin biliwnin jigitłer arasyna da baska bundan ystyrad ezinde satyr kunusmaklar, kajsynda ilis aładłar jigitłer da kartrakłar. Oł ojow da kip fajdały organizacija sanajd ez kipłewciłerin kyrkka. Artyksysy ałardan koł iściłer, tek bard ałar arasyna osołajze wakił etiwciłer idarłarda da jiwreniwciłer - kartrak 16 jiłdan. Ułłu kisencbe kabadłar andahy Karajłar har chabarny bundan kełgenni. Soradłar: jochtumo bizde sahys indeme Wilnaha ułus kenesni ki kenes tutma biźnin keptirli kerekłerimiz icin. Tigeł bołsyjd oł sahys, sahat Poniewieżde ijgijd ari ez ełciłerin. Bard andij sahys, uzaktan bard da kip fajdały biźge bołhyjd. Tek awurdu belgirtme wahdasyn anyn tigeł etmehinin. Ijedohac sifłeri isne karaj vachtłyknyn abajły dzymatyna Poniewieżnin sezin bazłyknyn bundahy dzymatłardan, kłehijdik ajtma oł ajyrhan bizden karyndasłarymyzga ki ez kici chałymyz kere kyłarbiz ne bołałyrbiz ki kysykrak bajłanma alarba, ki bołałhajłar ałar ilis ałma - jiraktan tiwił ese juwuktan - bar biźnin ułus sahysłarymyzda da isłerimizde. Ajyrad biźni ezimizden tihetmegen zamanhadein tałas oł bijlikłer arasyna, kajsyłarda biz ołturabiz. Tek jiregimiz biźnin bunda da anda urunad birtiśli - karajca. *** Do czasu wielkiej wojny Karaimi zamieszkiwali niczym w jednym obszernym domu. Krym, Litwa, Wołyń – wszystko było połączone. Jedynie Halicz, oddzielony od innych, przez długi czas prowadził odrębne życie.  Wojna zburzyła tę dawną budowlę. W jej miejsce powstały nowe, ciaśniejsze domy. Naród karaimski został podzielony na kilka części. Krym i inne miejsca, które znalazły się pod panowaniem Sowietów, zostały odcięte od reszty świata niczym domostwa objęte kwarantanną w czasie zarazy, a nasi bracia doświadczają tam męczarni niczym w dolinie Gehinnom. Polscy Karaimi połączyli się z braćmi z Halicza, ale utracili gminę w Poniewieżu, która znalazła się w innym państwie – Litwie. Wskutek wrogości, którą Litwa odczuwała wobec Polski, gmina poniewieska została od nas całkowicie odizolowana. Trudno wymieniać listy, jeszcze trudniej spotkać się z tamtejszymi Rodakami. Jednak udało się nam znaleźć sposób, by okrężną drogą dowiedzieć się o życiu tej odciętej od reszty gminy i wiadomościami tymi dzielimy się z czytelnikami „Karaj Awazy”. Gmina poniewieska liczy 130 dusz. Ale nie wszyscy mieszkają w Poniewieżu, niektórzy żyją w innych miejscowościach na Litwie. Jest tu dawna kienesa (zamieszczamy jej fotografię), ale nie ma hazzana. Modły prowadzi najbardziej uczony mąż spośród członków gminy. Władze kraju życzliwym okiem spoglądają na tę gminę i przyznają niewielką pomoc na jej potrzeby (około trzydziestu dolarów rocznie). Gmina ta, osamotniona, bo oddzielona od pozostałych, nie opuściła rąk i nie zaprzestała działalności na polu społecznym. W 1929 roku ukończono budowę domu gminnego. Już wcześniej (w czasach Szełumiela Łopatto) powstał związek młodzieży „Onarmach” („Postęp”). Młodzi wzięli się do pracy z wielkim zapałem i niezmiennie żywym zaangażowaniem. Gmina oddała jedno pomieszczenie w domu gminnym na siedzibę związku. Jego członkowie wykończyli je i ozdobili portretami działaczy społecznych. „Onarmach” troszczy się o szerzenie wiedzy wśród młodego pokolenia, organizuje radosne biesiady, w których udział biorą młodzi i starzy. Ta prężna i wysoce pożyteczna organizacja skupia czterdziestu członków. Większość z nich żyje z pracy rąk, ale są wśród nich także urzędnicy i uczniowie w wieku powyżej 16 lat. Z wielką tęsknotą czekają tamtejsi Karaimi na jakąkolwiek wiadomość od nas tutaj. Pytają: czy zamierzacie zwołać w Wilnie zjazd, by radzić o wszelkich naszych potrzebach? Gdyby powstał taki plan, Poniewież także przysłałby swoich delegatów. Jest taki pomysł, i to od dawna, a byłby bardzo pożyteczny. Ale trudno wyznaczyć czas, kiedy miałby się odbyć. Przesyłając na łamach karaimskiego czasopisma pozdrowienia szanownej gminie w Poniewieżu, pragniemy zapewnić naszych oddzielonych od nas braci, że staramy się, na ile starcza nam naszych skąpych sił, robić, co tylko możemy, by pozostać jak najbliżej nich, by i oni mogli mieć swój udział – choćby z daleka – we wszystkich naszych zamierzeniach i poczynaniach.  Rozdzielają nas niekończące się spory między krajami, w których mieszkamy. Ale nasze serca i tu, i tam, biją w jednym – karaimskim – rytmie.
EN
Wystawa „Karaj Jołłary – Karaimskie drogi. Karaimi w dawnej fotografii” 25 listopada 2016 r. zawitała do Mu-zeum Regionalnego w Środzie Śląskiej, gdzie będzie gościć przez następne dwa miesiące. Wernisażowi towarzyszył występ Michała Kuliczenki, który zaprezentował wybór piosenek karaimskich. Występ ten odbył się w ramach projektu „Życie w pieśni karaimskiej”, realizowanego przy wsparciu finansowym Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wystawa i występ spotkały się z bardzo ciepłym przyjęciem zgromadzonych widzów i stały się okazją do snucia opowieści nie tylko o języku, historii i kulturze, lecz również o tradycjach karaimskich i towarzyszących im przez wieki pieśniach i piosenkach. Zachowane w pamięci najstarszego pokolenia melodie i zapisane w rękopisach słowa otrzymały szansę na nowe życie w nowych wykonaniach.
PL
Jak wyglądały oświadczyny, zaręczyny i wesela łuckich Karaimów przed stu pięćdziesięcioma i więcej laty.
first rewind previous Page / 4 next fast forward last
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.