Full-text resources of CEJSH and other databases are now available in the new Library of Science.
Visit https://bibliotekanauki.pl

Results found: 4

first rewind previous Page / 1 next fast forward last

Search results

help Sort By:

help Limit search:
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
EN
The excavations on a multicultural site 1 at Michałowice, Czarnocin commune, have been conducted since 2008. In 2011, they concentrated in the north-western part of the site, where a geomagnetic survey had been conducted by the team led by P. Wroniecki in the preceding season. The verification of this survey’s results was the main goal of the excavations in 2011. The excavated area amounted to 800 m2, which yielded 31 archaeological features mainly connected with the Przeworsk culture cemetery. Among the discovered features were both cremation burials and groove-type features known from previous investigations. A few Lusatian culture burials were discovered, too. The results of the geomagnetic survey were in most part confirmed during the excavations.
EN
This article presents the results of rescue excavations carried out at multicultural site 59-60 in Sanok. In the years 2017-2018, archaeological rescue excavations were carried out over an area of 562.06 ares in connection with the construction of the Sanok ring road as part of national road 28 (Zator-Medyka). The discoveries include: traces of Mierzanowice culture settlement, a Lusatian culture settlement, some objects of the La Tène culture, and a large settlement from the late Roman Influence period and the early phase of the Migration period. Additionally, materials from the early modern period and traces from the times of World War II were identified. The results of the excavations are important to understanding the cultural situation in the Upper San basin, especially near the end of the ancient period.
EN
The study is focused on finds from the complex of settlements at Zagórzyce, Kazimierza Wielka district (sites nos. 1–3), inhabited by the communities of Przeworsk culture in the Late Pre-Roman Iron Age and in the Roman Period. During the long lasting archaeological investigations 5 Roman Republican denarii were found. The artefacts were spread over a wide area and in various stratigraphical contexts, precluding the possibility of regarding them as a part of dispersed hoard. The coins were minted in the names of C. Servilius, L. Appuleius Saturninus, C. Allius Bala, C. Vibius Pansa, in the second half of the 2nd century BC and in the early 1st century BC. The latest issue is represented by a denarius of L. Hostilius Saserna from the year 48 BC. Bad state of preservation of discussed coins indicates their long period of usage. Only two of the denarii, found during excavations on site 1, can be linked with a precise stratigraphical context pointing to their connection with the intensive settlement of Przeworsk culture that existed at Zagórzyce in the course of the B2 phase and in the early C1 phase of the Roman Period. The other coins, loosely found on the surface, should be most probably associated with this particular settlement phase. This would mean that the coins of the Roman Republic could have been deposited in the ground between the end of the 1st century AD and the end of the 2nd century AD, i.e. fairly long after the dates of their issue. The relatively large number of precisely dated finds of Roman Republican coins ranks the settlement complex at Zagórzyce among the most significant in this respect, archaeologically explored, settlement sites in Poland.
PL
Najliczniejszą kategorią importów rzymskich jakie dotarły na teren środkowoeuropejskiego Barbaricum są monety. Przeważająca część z nich to emisje cesarskie z okresu pryncypatu. Mniejszą choć bynajmniej nie marginalną grupę stanowią egzemplarze wybite w czasach Republiki Rzymskiej. Od dłuższego czasu dyskutowana jest chronologia napływu i czas użytkowania pieniądza republikańskiego na obszarach zamieszkałych przez północnych barbarzyńców. Zasadnicze znaczenie dla podejmowanej dyskusji mają coraz liczniejsze ostatnimi czasy znaleziska monet republikańskich z terenu Barbaricum posiadające ścisły kontekst archeologiczny, pozwalający je odnieść do lokalnych systemów periodyzacji młodszego okresu przedrzymskiego i okresu rzymskiego. Interesujący przykład takich znalezisk pochodzi z badanego archeologicznie przez Instytut Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego kompleksu osadniczego kultury przeworskiej w miejscowości Zagórzyce, pow. kazimierski. Kompleks ten, położony w sąsiedztwie znanej osady z okresu rzymskiego i wczesnej fazy okresu wędrówek ludów w Jakuszowicach, składa się z pozostałości osad odkrytych na trzech niewielkich stanowiskach, rozlokowanych na odrębnych formach terenowych, znajdujących się w środkowym biegu Zagórzanki – małego cieku wodnego będącego lewobrzeżnym dopływem Nidzicy (ryc. 1). Jedno z tych stanowisk (nr 1), rozpoznano w znaczącej części wykopaliskowo. Struktura zasiedlenia pozostałych dwóch stanowisk została ustalona podczas prac sondażowych i wielokrotnie powtarzanej prospekcji powierzchniowej (ryc. 2). Wyniki dotychczasowych badań wskazują na dużą niestabilność osadnictwa „przeworskiego” w Zagórzycach, nie tworzącego ciągłej sekwencji osadniczej, lecz składającego się z odrębnych, różnoczasowych horyzontów osadniczych, wyznaczonych krótkimi pobytami ludności kultury przeworskiej. Przyczyny tej niestabilności obserwowanej w stosunkowo krótkim odcinku czasu pozostają w dużym stopniu zagadkowe. Zaistniałe przemiany nie miały raczej charakteru zjawisk gwałtownych, którym towarzyszą zwykle warstwy zniszczeń i pożarów na osadach, czego nie odnotowano na kompleksie zagórzyckim. Do częstych przekształceń osadnictwa mogły natomiast przyczynić się ulegające dynamicznym zmianom warunki gospodarowania wynikające z działania określonych czynników klimatyczno-glebowych. Jednym z nich była najpewniej niewielka wydajność lekkich gleb rolnych wykształconych na glinach i piaskach dominujących w otoczeniu Zagórzyc, zmuszająca zamieszkujące tu społeczności pradziejowe, do częstej zmiany miejsca pobytu. W obrębie kompleksu zagórzyckiego najwyraźniej wyodrębnia się horyzont intensywnego osadnictwa istniejącego w fazie B2 i na początku fazy C1 okresu rzymskiego na sąsiadujących ze sobą stanowiskach 1 i 2. Z tym horyzontem, oddzielonym od pozostałych faz osadniczych długimi okresami, w których obszar obu stanowisk pozostawał prawdopodobnie nie zasiedlony, związane są odkryte w ich obrębie importy i naśladownictwa wyrobów pochodzenia rzymskiego, reprezentujące w przewadze formy z I i II w. AD. Znacząca liczba importów, jak i wysoka ranga niektórych z zabytków pochodzenia rzymskiego zdeponowanych w stosunkowo krótkim czasie trwania osadnictwa, wskazują na rozległość kontaktów dalekosiężnych zamieszkującej tu społeczności barbarzyńskiej, a także świadczyć mogą o jej nieprzeciętnym statusie ekonomicznym. Wśród importów znajduje się kilkanaście monet rzymskich znalezionych w dużym rozrzucie i w różnych kontekstach stratygraficznych, wykluczających możliwość traktowania numizmatów jako elementów rozproszonego skarbu (ryc. 3). Aż pięć z tych monet to denary republikańskie (kat. 1–5; ryc. 4). Są to emisje C. Serviliusa, L. Appuleiusa Saturninusa, C. Alliusa Bala, C.Vibiusa Pansy wybite w drugiej połowie II w. BC oraz na początku I w. BC. Najmłodszą emisją jest denar L. Hostiliusa Saserny z 48 roku BC (tabela 1). Stan zachowania monet z Zagórzyc jest zróżnicowany, generalnie jednak widoczne na nich ślady wytarcia wskazują na ich najpewniej długie użytkowanie. Dwa z wymienionych denarów republikańskich, odkryte podczas badań wykopaliskowych prowadzonych na stanowisku 1, można powiązać z wypełniskami przyziemi dwóch budynków, które dostarczyły też bogatych materiałów kultury przeworskiej datowanych na przełom wczesnego i młodszego okresu rzymskiego (ryc. 5–14). Pozostałe monety, znalezione luźno na powierzchni stanowisk 1 i 2, możemy łączyć jedynie pośrednio z osadnictwem z tego okresu, biorąc pod uwagę jego znaczącą intensywność oraz obecność w jego kontekście również innych importów rzymskich. Zakładając bardzo prawdopodobny związek wszystkich odkrytych w Zagórzycach denarów Republiki Rzymskiej z horyzontem intensywnego osadnictwa ludności kultury przeworskiej na stanowiskach 1–2 możemy przypuszczać, że trafiły one do ziemi najwcześniej dopiero na początku fazy B2 okresu rzymskiego, tj. pod koniec I w. AD, a więc na długo po datach ich emisji. Najpóźniejszą, możliwą datę depozycji numizmatów wyznacza zanik osadnictwa przeworskiego na wspomnianych stanowiskach, który w świetle wyjątkowo mocnych przesłanek umieścić należy na początku fazy C1 okresu rzymskiego, w okresie nie wykraczającym poza drugą połowę II w. AD (ryc. 15). Omówione szczegółowo denary mogły dostać się w ręce barbarzyńców na długo przed ich dotarciem do osady w Zagórzycach. Można nawet założyć, że napłynęły one w obrębie różnych, odległych czasowo od siebie fal, co sugeruje niejednorodna struktura chronologiczna emisji zagórzyckich. W ramach początkowej fali napływu pieniądza republikańskiego, zaczynającej się na ziemiach polskich według propozycji A. Dymowskiego jeszcze w I w. BC, do Barbaricum mogły trafić cztery wybite najwcześniej denary z Zagórzyc (kat. 1–4), a w dalszej kolejności przejęty został wyraźnie młodszy denar L. Hostiliusa Saserny (kat. 5). Oczywiście nakreślony powyżej scenariusz jest wysoce hipotetyczny i struktura chronologiczna złożona z zaledwie kilku monet może być całkowicie przypadkowa. Monety mogły trafić poza granice świata antycznego równie dobrze w jednym momencie lub w nieznacznych odstępach czasowych tuż przed zdeponowaniem ich w Zagórzycach, co potwierdzałoby jedynie przypuszczenia o powszechnym długim obrocie denarami republikańskimi cenionymi z uwagi na wysoką jakość kruszcu użytego do ich wyrobu. Niewykluczone, że monety zagórzyckie, podobnie jak kilka innych denarów republikańskich zdeponowanych na osadach kultury przeworskiej w ciągu II w. AD (tabela 2), przeniknęły do Barbaricum po reformie monetarnej przeprowadzonej przez Trajana, wycofującej z obiegu na terenie cesarstwa pieniądz wybity przed 63 r. AD. Nie sposób szczegółowo odtworzyć drogi jaką przebyły monety zanim trafiły do Zagórzyc. A. Dymowski w swojej analizie napływu monet republikańskich na ziemie polskie, wysunął hipotezę o dackim, czy też naddunajskim kierunku ich napływu, na co wskazuje jego zdaniem podobieństwo w strukturze pieniądza republikańskiego odkrytego w Polsce i Rumunii, a także obecność dackich naśladownictw denarów w materiale polskim. Dodatkowo na taki, tzn. dacki, kierunek napływu importów na ziemie położone na północ od Karpat, zdają się wskazywać „pomostowe” znaleziska monet republikańskich z obszaru zachodniej Ukrainy, penetrowanego przez ludność kultury przeworskiej. Istnienia takiej drogi napływu nie możemy wykluczyć również w przypadku monet z Zagórzyc, albowiem wśród odkrytych tu bogatych materiałów z przełomu wczesnego i młodszego okresu rzymskiego, z którymi związane są numizmaty, znajduje się pokaźna komponenta ceramiki wykonanej w tzw. stylu puchowsko-dackim, wskazująca na utrzymywanie przez miejscową ludność kultury przeworskiej głębszych więzi ze społecznościami zamieszkującymi strefę karpacką i tereny Zakarpacia. Zresztą zbliżony obraz kontaktów dalekosiężnych rysuje się w oparciu o analizę znalezisk pochodzących z szeregu innych, podobnie datowanych osad w szeroko pojętym regionie podkrakowskim.
EN
The article presents results of archaeological excavation conducted in Kraków-Górka Narodowa, site 6. During an archaeological watching brief, among other discovered features, the Roman Period pottery kiln was found. The site is a rare example of the workshop consisting of two kilns connected by one stoker’s pit. Only one of the kilns was excavated as the other one was located outside of the construction area. The analysis of the construction of the kiln, that was preserved in bad condition, allowed to link this workshop with the other known production sites form the Kraków area, located on the Vistula fluvial terrace. The fill of the kiln and the stoker’s pit consisted of 98 pieces of pots, in vast majority made on wheel. Analysis of both the kiln and the ceramics allowed to set broad chronological framework.
PL
Podczas nadzoru archeologicznego na stanowisku Kraków-Górka Narodowa 6, znaleziono szereg obiektów archeologicznych. Część z nich, na podstawie analizy materiału pozyskanego z ich wypełnisk, udało się wydatować na okres neolitu oraz okres rzymski. Niewątpliwie, najbardziej interesującym obiektem odkrytym na stanowisku jest piec do wypału ceramiki z okresu rzymskiego. Zarówno lokalizacja stanowiska na krawędzi terasy lewego brzegu Wisły jak i konstrukcja pieca dobrze korespondują z innymi tego typu znaleziskami z okolic Krakowa (Kraków-Nowa Huta-Pleszów, stan. 17–20, Kraków-Nowa Huta- -Mogiła, stan. 59, Kraków-Nowa Huta-Cło, stan. 1, 58, 58A, 65, Zofipole, stan. 1 oraz Igołomia, stan. 1). Obiekt zarysował się na głębokości ok. 80 cm. W wykopie związanym z prowadzoną inwestycją znalazł się piec oraz jama przypiecowa. Miąższość uchwyconej części obiektu wynosiła ok. 100 cm. Komora wypałowa posiadała średnicę ok. 148 cm. Ściany obiektu wydrążonego w podłożu lessowym były silnie przepalone. Dolna część, najprawdopodobniej stanowiąca komorę paleniskową, miała w przekroju kształt trapezowaty o szerokości ok. 175 cm. Jeśli przyjąć miejsce, w którym obiekt zaczyna się poszerzać za początek komory dolnej, to jej miąższość wynosiła ok. 65 cm. W obrębie przebadanego obiektu nie zachowały się fragmenty rusztu ani inne elementy konstrukcyjne. W najniższej części eksploracyjnej (głębokość ok. 80 cm) uchwycono pas przepalonego lessu, dzielący obiekt mniej więcej na pół, który wg autorów może stanowić destrukt przegrody pieca. Komora dolna obiektu połączona była z komorą przypiecową od strony północno-wschodniej. Nie zauważono jednak by kanał je łączący podzielony był przegrodą. Można to być związane ze złym stanem zachowania obiektu. Komora dolna drugiego, nie badanego pieca garncarskiego posiadała kanał wlotowy wydrążony w podłożu lessowym, przedzielony przegrodą, co wyraźnie widać na profilu stanowiącym granicę wykopu. Znajdował się on na północ od jamy przypiecowej. Opisywane kanały posiadały przekrój kolisty o średnicy 45 cm. Wypełnisko zarówno komory pieca garncarskiego jak i jamy przypiecowej miało charakter zasypiskowy, a w jego nawarstwieniach odnaleziono klejące się między sobą fragmenty naczyń ceramicznych. Charakter nawarstwień pozwala sądzić, iż powstały one w tym samym czasie podczas akcji niwelacyjnej terenu, kiedy obiekt być może został wtórnie wykorzystany jako jama odpadkowa. Konstrukcja pieca znalezionego na stanowisku 6 w Krakowie-Górce Narodowej nie jest prosta do rekonstrukcji. Stan zachowania elementów konstrukcyjnych pozwala na ogólnikową próbę opisu pierwotnego kształtu założenia. Jak już wspomniano, obiekt składał się z zespołu dwóch pieców połączonych jedną jamą przypiecową. Tego typu pary pieców występują stosunkowo rzadko (Dobrzańska 1990b, 23), znajdują jednak bliskie analogie na terenach podkrakowskich w Igołomi i Zofipolu. Charakterystyczny dla Igołomi jest fakt współwystępowania w zespole mniejszego i większego pieca. Większy posiadał dłuższą przegrodę komory dolnej, sięgającą komory przypiecowej podczas gdy obiekt mniejszy posiadał przegrodę krótszą, nie ciągnącą się przez całą długość kanału wlotowego (Dobrzańska 1990b, 23). Z oczywistych względów nie można mieć pewności, który z pieców z Górki Narodowej posiadał większe rozmiary, jednakże jeśliby przyjąć, że i w tej kwestii mamy do czynienia ze ścisłą analogią należałoby przyjąć, iż przebadana konstrukcja jest mniejszą z pary, ponieważ przegroda niebadanego pieca prawdopodobnie sięgała jamy przypiecowej. Hipoteza ta wydaje się prawdopodobna, zwłaszcza że rekonstruowana średnica rusztu badanego obiektu wynosi około 130–135 cm, co odpowiada średnicom rusztów pieców 3/52 i 7/54, a więc mniejszych z odkrytych w Igołomi zespołów (Dobrzańska 1990a, 151, 163). Należy zwrócić uwagę, iż odnalezione w Igołomi zespoły należy datować na fazę C1b (Dobrzańska 1990b, 80, rys. 18), natomiast zespoły z Zofipola datowane są także na fazę C3 (Dobrzańska 2011, 268) okresu wpływów rzymskich, tak więc sama forma łączenia pieców w pary nie jest wyznacznikiem chronologicznym. W wypełnisku omawianego pieca i jamy przypiecowej zachowało się łącznie 98 fragmentów ceramiki (92 fragmentów pochodzi z wypełniska pieca, 6 z jamy przypiecowej). Prawie wszystkie, za wyjątkiem dwóch, pochodzą z naczyń wykonanych przy użyciu koła garncarskiego. Materiał ceramiczny pochodzący z różnych poziomów i części wypełniska pieca garncarskiego i jamy przypiecowej wykleja się między sobą. Z wypełniska pieca i jamy przypiecowej pochodzą fragmenty naczyń różnych odcieni barwy beżowej, żółtej i brązowej (69 fragmentów), rzadziej barwy szarej i czarnej (27 fragmentów). Fakt ten może sugerować, że materiał ceramiczny pochodzi w większości z nieudanych wypałów przebiegających w atmosferze utleniającej. O występowaniu w omawianym zbiorze fragmentów pochodzących z nieudanych wypałów, świadczy także obecność skorup o niewystarczającej twardości. Nadmienić należy, że wszystkie tego typu fragmenty pochodziły z naczyń o wyświeconych, czarnych powierzchniach. Wskazanie momentu chronologicznego, w którym funkcjonował opisywany piec garncarski przedstawia szereg trudności. Niewątpliwie największym z nich jest fakt jego zasypania materiałem, który de facto nie datuje momentu końca jego użytkowania, a jedynie czas jego zasypania. Fragmenty naczyń odnalezionych w obrębie wypełniska można datować między fazami C1b–D okresu wpływów rzymskich i wczesnej fazy wędrówek ludów. Fakt ten najlepiej odzwierciedla obecność fragmentów waz nawiązujących do typu 13 wg H. Dobrzańskiej (1990b, tabl. 19). Naczynia te występowały między wymienionymi fazami chronologicznymi, co potwierdzają także odkrycia z Krakowa-Nowej Huty-Cła i Krakowa-Nowej Huty-Mogiły (Glanc-Kwaśny 1997, 47–48; Glanc-Kwaśny, Rodak 2000, 99–100). Datowanie użytkowania opisywanego obiektu między fazami C1b–D potwierdza także obecność garnków zbliżonych formą do typów 41 lub 42, datowanych między fazą C1b i C2 w systematyce H. Dobrzańskiej (1990b, tabl. 19). Podsumowując powyższe, należy stwierdzić, iż nie udało się określić precyzyjnej chronologii odkrytych materiałów. Wydaje się jednak, iż wśród publikowanego zbioru znajdują się elementy odbiegające od typowych dla środowiska kultury przeworskiej w mikroregionie podkrakowskim. Fakt ten może być efektem zasypania opisywanego pieca fragmentami ceramicznymi pochodzącymi z nieudanych wypałów. Sam piec silnie nawiązuje do konstrukcji odkrytych na terenach podkrakowskich, przede wszystkim w Igołomii i Zofipolu. Dalsze informacje mogłyby przynieść badania drugiego pieca, znajdującego się poza terenem inwestycji.
first rewind previous Page / 1 next fast forward last
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.