Celem niniejszego artykułu jest przybliżenie czytelnikowi sylwetek bohaterek dwóch francuskich powieści sentymentalnych, szesnastowiecznych Angoisses Douloureuses Hélisenne de Crenne i Księżnej de Clèves Pani de La Fayette napisanej wiek później. Koleje losu obu dam mają wiele podobieństw. Obie wcześnie osierocono przez ojców , są wychowywane niezwykle troskliwie przez matki. Obie odznaczają się niecodzienną urodą. Miłość, którą przeżywają poza uświęconymi małżeńskimi ramami, zmusza je do przemyśleń i analizy własnych uczuć, jak również do powzięcia decyzji o dalszym życiu. Hélisenne świadomie wybiera uczucie, afirmując tym samym prawo do miłości, co jest zgodne z koncepcją renesansu. Księżna de Clèves, natomiast, dumna i butna, odrzuca uczucie w imię rozsądku, zimnej kalkulacji podyktowanej egoizmem — znamię to kartezjańskiej moralności epoki racjonalizmu.
Celem powyższego komunikatu było przedstawienie zbieżności w poglądach pedagogicznych Erazma z Rotterdamu i Michała de Montaigne. Obaj humaniści akcentują konieczność takiego wychowania młodego pokolenia, by zapewniło ono swobodny rozwój niedzielnego myślenia, a nie opierało się jedynie no pamięciowym przyswajaniu jak największej ilości wiedzy, bez jej zrozumienia. Tego rodzaju kształcenie winno być przeprowadzane nie przemocą ale w atmosferze łagodności i z rozumienia dla potrzeb dziecka. Obaj myśliciele sugerują użycie licznych "pomocy naukowych", mających na celu uczynienie nauki podobnej raczej zabawie, która z punktu widzenia psychiki dziecka jest właściwa temu wiekowi. Tego typu wychowanie miałoby na celu nie tylko formowanie człowieka posiadającego określone walory umysłowe, ale przede wszystkim jego celem jest kształtowanie przyszłego obywatela tak pod względem intelektualnym, jak i moralnym, posiadającego rozwinięty zmysł krytyczny.
JavaScript is turned off in your web browser. Turn it on to take full advantage of this site, then refresh the page.